Xbox 360 posiada pewną ciekawą funkcję, której do tej pory nie miał Xbox One. Chodzi o to, że można pobrać edycję demonstracyjną jakiegoś tytułu, a następnie odblokować pełną wersję, jeśli produkcja przypadła nam do gustu.
bigboy177 @ 14.07.2014, 15:43
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
xbox 360, xbox one, free 2 play
Xbox 360 posiada pewną ciekawą funkcję, której do tej pory nie miał Xbox One. Chodzi o to, że można pobrać edycję demonstracyjną jakiegoś tytułu, a następnie odblokować pełną wersję, jeśli produkcja przypadła nam do gustu. Opcja taka jest już dostępna na next-genie Microsoftu.
Gigant z Redmond potwierdził ustami Chrisa Charla, szefa inicjatywy ID@Xbox, że po zaciągnięciu gry w wersji testowej, tudzież próbnej (tzw. trial), będzie już można aktualizować projekt do jego finalnego stanu, bez potrzeby pobierania wszystkich danych ponownie. Niestety opcja dotyczy wyłącznie gier dostępnych w ramach Xbox Live Arcade, wciąż nie można z niej korzystać w przypadku tytułów z głównego nurtu.
"Kiedy zadebiutował Xbox One mogłeś zaciągać dema, albo gry. Nie mieliśmy jednak funkcji, która dostępna była na Xboksie 360, czyli edycji testowych, gdzie pobierałeś demo, a następnie konwertowałeś je [do pełnej wersji]", wyjaśnia Charla.
"Ale teraz już to mamy. W taki sam sposób, w jaki my aktualizujemy system Xboksa One, oni aktualizują system tworzenia gier każdego miesiąca - a przynajmniej regularnie. To jest coś, co ostatnio włączyliśmy. Nie widzieliśmy jeszcze żadnych gier w ramach ID@Xbox, oferujących okres próbny, ale zobaczymy w przyszłości. To coś, co jest otwarte dla wszystkich".
"Obecnie powstają setki gier w ramach ID@Xbox. Wiele zadebiutuje w tym roku, ale jeszcze więcej trafi do sprzedaży w bardziej odległej przyszłości".
Bardzo zacna inicjatywa, prawda? Twórcy nie muszą stawiać wyłącznie na free-to-play, mogą chcieć pieniędzy za swoje gry, ale jednocześnie, gracze są w stanie sprawdzić nową grę, przed wydaniem choćby grosza. Wydaje mi się, że takie rozwiązanie jest idealne, zarówno dla jednej, jak i drugiej strony. A Wy co o tym sądzicie?
Zapewne jest tak a nie inaczej (Gry Arcade a nie gry AAA itp: ) bo tu bardziej rozchodzi się o pobieranie danych. Ile taka gra Arcade zajmie 1-3gb ?? więc pobrać 3gb a potem z trial zrobić full wersję to nie problem.
Zaś z gry AAA pobrać 20-40gb to już inna bajka, Fajny trial by był jakbyśmy pobrali trail ważący prawie 30gb
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler