DEF JAM, DEF JAM... Hmmm... DEJ JAM... Co by tu powiedzieć na jego temat? Gra jest naprawdę rewelacyjna, to jest chyba oczywiste. Tzn, może nie tak do końca oczywiste:/ Z tego co mi wiadomo to nie wszyscy lubią grac w bijatyki typu Kaman bicz, rozwalę Ci hed o łol... Jeśli nie lubisz tego typu gier to lepiej skończ czytać teraz, tak właśnie, teraz na tym słowie <====
Podoba mi się bardzo fabuła, młody street fighter ratuje dupsko pewnemu bossowi który wpadł w łapska policji... Ten nas wkręca w podziemny świat walk i tak zaczynamy wyrabiać sobie imię... W między czasie są pewne konflikty z kumplami z gangu i z tymi z innych gangów... A końcówka? Cóż, końcówka to świetnie wyreżyserowane sceny żywcem z Hollywood... Drugim aspektem który mi się bardzo podoba to hip-hopowy styl... Dookoła wyluzowani goście, wyluzowana muzyka, wyluzowane filmiki, teksty i gesty...
Trzecim aspektem jest coś co jest rzadko spotykane NIESTETY w grach, a co? Otóż prawdziwe postacie... W grze biorą udział takie postacie jak: Snoop Dogg, Method Man, Red Man, Sean Paul, XZibit, Busta Rhymes, Fat Joe i wiele, wiele innych... Całym smaczkiem gry jest to, ze możemy wykreować swoją postać od budowy ciała do całej twarzy, a podczas gry możemy kupować mnóstwo ciuchów, zmieniać fryzury, tatuować się, odwiedzać jubilera i chodzić na siłkę...
Podczas gry można odbierać od publiczności bronie w postaci pałek, basseballi, rur, łomów czy butelek a także demolować otoczenie używają przeciwnika, np. złapać gości i rzucić go na maskę samochodu, albo rozwalić mu łeb o głośniki, albo rozwalić kawałek ściany...
Przeszedłem tę grę 2 razy i teraz ją przechodzę 3 raz jestem już gdzieś w połowie...

Moja ocena 9/10 (czemu 9 a nie 10? no cóż taka sama napierdzielanka sie chwilami nudzi:/ autorzy mogliby to jakos urozmaicic:/)

POLECAM!!!

Czyli mówisz że się opłaca co bo bym w tej grze zmienił jedno zamiast Hip hopowców dał Rockowców to by był lol chodzi gostek i nawala gitarą

Gierka wypasiona, ale wkurzałem się przez nią długi czas, przestałem, jak rozgryzłem system walki i się zaczęło młócenie łbów. HEHE ode mnie 8+/10 bo troche krótka, a część następna - GNIOT nextgenowy.

Fajnie że w tej grze jedna walka trwa przynajmniej 9 minut a nie jak w tekkenie tylko minute no ogólnie gierka jest fajna niezła nawalanka można sie pośmiać.

Bardzo fajna nawalanka.Jedynie złe jest w niej to, że bohaterowie dużo wytrzymują.



I jeszcze jedno, żeby najłatwiej ją przejść trzeba na początku mieć styl streetfighting, a potem jak się chce.

Nie wiem, czy aż tak długo, bo jakimś super "miszczem" nie byłem, a na medium (czy tam normal) najszybciej gościa pokonywałem w 0:33. Ale za to w poprzedniej części gry (Def Jam : Vendetta) mój brat walczył z gościem 19 minut i przegrał...