Offline
Pomimo że uważam serie Wiedźmin a szczególnie Dziki Gon za grę stulecia a może i nawet tysiąclecia to do tego Gwinta mnie kompletnie nie ciągnie zresztą w Wiedźminie do kart też nie siadałam. Pozwalałam Geraltowi na wiele, trunki, truneczki, panienki i panie, proszę bardzo ale karty NIE!!!