A mi to chyba odpowiada... ostatnio większość wydawanych gier jest długa, ma gigantyczne mapy... a człowiek coraz mniej czasu. Dla odmiany z chęcią zagram w jakiegoś niedługiego RPG'a
Może okaże się, że twórcy mieli pomysł jak to rozegrać, by chciało się wracać do tytułu dla alternatywnej linii fabularnej (jak w Wieśku drugim ?).