Eee... ja też rzuciłem RoMa w kąt już jakiś czas temu. :/ Wiecie, na F2P przeszło takie wściekle grindowe MMO o takich gościach ze skrzydłami i chciałem powalczyć sobie "po anielsku" z jasnowłosymi książątkami w białych zbroicach. ;) Blood for blood!