Kolejny K&L? Cóż, w sumie to nie jestem zainteresowany, tym bardziej, że pierwsze dwie części były bardzo staroszkolnymi strzelankami, na dodatek przeładowanymi sztuczną brutalnością, a całość zamykała się w 5 godzinach gry.
Cóż to jednak, skoro seria naprawdę świetnie się sprzedawała?
Trzeba kuć żelazo, póki gorące.