Firma Activision zgodnie z wcześniejszymi obietnicami, 26 sierpnia odkryła wszystkie karty związane z nadchodzącą odsłoną serii Call of Duty. Call of Duty: Black Ops - Cold War, bo taki tytuł nosić będzie debiutujący w listopadzie CoD, zabierze graczy w czasy zimnej wojny - na początek lat 80. ubiegłego stulecia. Tytuł ukaże się na komputerach osobistych i obecnej generacji konsol już 13 listopada!

Call of Duty: Black Ops - Cold War zaprezentuje historię własnoręcznie wykreowanej postaci - studio Raven Software, które odpowiada za kampanię dla pojedynczego gracza, popuściło sporo wodzy fantazji, dzięki czemu pierwszy raz do serii Call of Duty zawita sporo dzisiejszych mechanizmów. Przede wszystkim bohatera w trakcie fabuły będzie mogli modyfikować, odblokowywać co ciekawsze elementy czy to wyposażenia, czy wyglądu. Kolejną sprawą są zaś nieliniowe misje - w trakcie zadań będziemy mogli np. odblokowywać dodatkowe misje poboczne, ujawniające grającemu chociażby kontekst niektórych wydarzeń. Zakończeń też będzie kilka.

Historia osadza wydarzenia we wczesnych latach osiemdziesiątych minionego stulecia, jest to też kontynuacja wydarzeń z Call of Duty: Black Ops z 2011 roku. Perseusz, Sowiecki agent zdemaskowany przez Amerykanów, znów zaczął działać, więc USA pod przywództwem Ronalda Reagana wypowiada szpiegowską wojnę Związkowi Radzieckiemu, najmując do tego enigmatycznego Rusella Adlera, by wraz ze sowimi ludźmi zajął się tą sprawą. Powrócą znane z podserii Black Ops osobistości: Frank Woods, Jason Hudson czy Alex Mason.

Drugi z deweloperów, Treyarch, opracował tryb multiplayer. Fuzja z Call of Duty: Warzone, o której mówiło się jakiś czas temu, będzie delikatniejsza, niż przypuszczaliśmy. W obu produkcjach (Black Ops - Cold War oraz Warzone) pojawią się elementy wyposażenia nawiązujące do siebie. Już zamawiając pre-order Cold War możemy odblokować operatora do Warzone - Franka Woodsa. Zapowiedż wariantu wieloosobowego odbędzie się 9 września na kanale marki na platformie Twitch - link znajdziecie tutaj.

Najwięcej chyba kontrowersji wzbudziła decyzja firmy Activision co do przyszłości swoich gier na konsolach nowej generacji - Xboksie serii X i PlayStation 5. Przede wszystkim Call of Duty: Black Ops - Cold War na nowych sprzętach od Microsoftu i Sony będzie sprzedawane w cenie 69,99 dolarów / euro (czyli o niespełna dziesięc więcej niż obecnie), to tyle też musimy zapłacić za edycje na Xboksa One oraz Playstation 4, by dostać "darmowy" upgrade. Naturalnie zwykłe wydania na XONE i PS4 kosztują standardowe 59,99 dolarów / euro, niemniej jednak nie oferują przejścia na nową generację.