RAGE 2 (XBOX One)

ObserwujMam (0)Gram (0)Ukończone (1)Kupię (0)

RAGE 2 - rasowy shooter w otwartym świecie (XBOX One)


Kawira @ 10:30 09.05.2019
Maciej "Kawira" Domański

Chodzona część zabawy to natomiast domena Id Software. Ci goście stworzyli takie klasyki jak Wolfenstein, Quake oraz DOOM, które bardzo różnią się od wydawanych obecnie gier. Podobnie jest z nowym RAGE. Zapomnijcie o osłonach, taktycznym planowaniu i tym podobnych. Główny bohater zasuwa w wielkiej, wypasionej zbroi obładowanej specjalnymi mocami, eliminując całe hordy w iście hollywoodzkim stylu. Protagonista potrafi między innymi rzucać przeciwnikami przy pomocy telekinezy, manipulować grawitacją oraz generować fale uderzeniowe z wyskoku. Nie każdemu to podejdzie, ale taki już jest znak rozpoznawczy ekipy Carmacka. Rzecz jasna w trakcie zabawy znajdziemy nowe ulepszenia i to nie tylko dla kombinezonu.

Upgrade’y dotkną bowiem także broń, którą dostosujemy do swojego stylu gry. Nie wiadomo szczególnie dużo na temat tego aspektu, ale twórcy obiecują szeroki wachlarz spluw. Wrócił także bumerang z zupełnie nowymi właściwościami jak np. trafianiem celów za osłonami. Nie byłoby także klasycznego shootera bez jakiegoś paska do naładowania. Tutaj zwie się on Overdrive i w sumie nie oferuje pozornie nic nowego. Ot zwiększa obrażenia broni, a także odnawia życie. Nie widziałem jednak porozrzucanych apteczek, a zatem wnioskuję, że jedyny sposób na regenerację to rzucenie siebie w wir walki. Bardzo interesujący koncept zmuszający gracza do ciągłej agresji, szczególnie w sytuacji bliskiej śmierci.

Jeśli chodzi o strukturę samej rozgrywki, to twórcy nie ujawnili szczególnie dużo, poza tym, że będziemy cieszyć się nieskrępowaną swobodą godną prawdziwego sandboxa. Zwiedzimy także różnorodne „biomy” od dżungli czy bagien po tradycyjne pustkowia z piachem oraz palącym słońcem. Ujawniono też, że „Władza”, czyli frakcja pragnąca naszej eksterminacji składa się z gangów o odmiennych poglądach i wyglądzie. Jak dotąd zaobserwowałem kolorowych świrów, militarne ugrupowanie przywodzące na myśl II Wojnę Światową, a także rasowych poganiaczy mutantów.

RAGE 2 śmiga na autorskim silniku Avalanche StudiosApex. Myślę, że gry takie jak TheHunter: Call of The Wild czy Generation Zero doskonale pokazują jego możliwości, szczególnie w generowaniu otoczenia. Poziom grafiki zapowiada się bardzo solidnie, ale osobiście boli mnie odrobinę przerysowany charakter, bo umyka jego najmocniejszy punkt. Na szczęście solidnie prezentują się modele postaci oraz pojazdów, które zrobiły na mnie niezłe wrażenie.  Zdecydowanie liczę na szerokie wykorzystanie tego wspaniałego narzędzia.

Podsumowując czeka nas wybuchowe połączenie klasyki z „nowym” wprost od dwóch sprawdzonych deweloperów, mających na swoich kontach niejedną grę, która już przeszła do historii. Jeżeli lubicie Mad Maxa, otwarty świat oraz efektowne strzelaniny, to pewnie nikt was nie musi przekonywać do zakupu. Osobiście zamierzam obserwować tytuł bardzo uważnie, bowiem potencjalnie otrzymamy kolejny kamień milowy, który wpłynie na przyszłe gry.

Podsumowanie:
W przypadku RAGE 2 czeka nas wybuchowe połączenie klasyki z „nowym”, wprost od dwóch sprawdzonych developerów mających na swoich kontach niejedną grę, która już przeszła do historii. Martwi tylko potencjalnie przeciętna fabuła.
Zapowiada się świetnie!

Screeny z RAGE 2 (XBOX One)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosfrycek88   @   17:11, 09.05.2019
Trzymam kciuki za tą grą. Mam nadzieję że to będzie jedna z lepszych premier tego roku. Połączenie sandboxa, ze staro szkolnym shooterem samo w sobie jest ekscytujące.
1 kudosGuilder   @   17:58, 09.05.2019
Tylko że to Avalanche... Ta "marka" skutecznie zniechęca mnie do tej produkcji, mimo że byłem w mniejszości, która dobrze przyjęła jedynkę.
0 kudosMicMus123456789   @   21:37, 09.05.2019
Będzie hicior o ile unikną poważniejszych problemów technicznych na premierę Dumny