Red Dead Redemption II (XBOX One)

ObserwujMam (10)Gram (6)Ukończone (3)Kupię (2)

Red Dead Redemption 2 dwa lata po zapowiedzi (XBOX One)


Materdea @ 09:53 11.08.2018
Mateusz "Materdea" Trochonowicz
Klikam w komputer i piję kawkę. ☕👨‍💻

Oczywiście działania Arthura Morgana, bowiem to on jest naszym protagonistą (wydaje się jednocześnie, że porzucono koncept wypracowany przy okazji Grand Theft Auto V, a więc więcej niż jednego herosa), wpływają na innych również bez dodatkowej ingerencji. Na filmiku jesteśmy świadkami sceny, w której wieśniaczka oskarża Morgana o zabójstwo kogoś z rodziny, a możemy domniemywać, że np. podczas misji został nam przedstawiony dylemat moralny i jednym ze smaczków była właśnie kwestia tej kobiety, kiedy niczego się nie spodziewając, podróżowaliśmy przez miasto. Zresztą – kto, choć raz, spróbował serii GTA od „czwórki” wzwyż ten wie, co znaczy logo Rockstara na pierwszej planszy.

Wśród wymienionych przez Lucasa i obecnych w poprzedniczce „ficzerów”, a które zawitają również tutaj, są m.in. pojedynki. Pojawiają się one kiedy w barze lub jakimkolwiek inny miejscu nadepniemy komuś na odcisk, albo, chcąc honorowo załatwić jakąś sprawę, wyzwiemy lub sami zostaniemy wyzwani na pojedynek rewolwerowy. Myślę, że śmiało na ich poczet możemy również zaliczyć wszelkie działania „okołostrzelnicze”, a dodające klimatu i odpowiadające realiom – mówię tutaj np. o opiece nad bydłem lub ranczem.

Jednak nie w formie, jaką zaproponował w swoim tekście Lucas:

A co powiecie na kupowanie posiadłości, w tym wypadku np. farmy, aby zajmować się jej rozwojem i czerpać potem zyski? Jeśli twórcy zadbają o odpowiednie wykonanie, jestem jak najbardziej za!”.

W Red Dead Redemption 2 element ekonomiczny pojawi się pod płaszczykiem zarządzania obozowiskiem. Arthur Morgan jest członkiem gangu Van Der Linda znanego z „jedynki”, a więc oprócz nas jest jeszcze kilka postaci biorących czynny udział w realizowanym scenariuszu. W miarę jak będziemy poruszać się w postępie fabularnym, w różnych miejscach rozbijemy swój obóz, stanowiący rodzaj hubu, gdzie odpoczniemy, posłuchamy zabawnych historyjek, pogramy w karty itd. Ważne w tym wszystkim są morale kompanów, o które zadbamy opiekując się np. stanem pożywienia w obozowisku, ale i realizując z tymi NPC-ami aktywności poboczne w postaci napadów, rabunków etc.

Tutaj „dwójka” wkracza w trochę RPG-owych rejonów, ponieważ oprócz tego zarządzania własnym „państewkiem”, do naszej dyspozycji oddany zostanie swoisty tryb detektywa pozwalający wytropić zwierzynę, czy też mechanizmy związane z dbaniem o rumaka (tudzież lepsze i gorsze rodzaje wierzchowców, posiadające własne statystyki – o czym zresztą jest mowa na filmie). Opieka (np. czesanie – element widziany na gameplayu) pozwoli na rozszerzenie więzi pomiędzy zwierzęciem, a graczem, dzięki czemu będzie on bardziej zwrotny i posłuszny, zaś wydajniejsze/mniej subordynowane konie stanowić mają cechę charakterystyczną krajobrazu, który nie zawsze nam sprzyja.

Zagadką zaś – jeszcze – pozostaje kwestia drużynowych napadów. Niemożliwe, moim skromnym zdaniem, by ten ikoniczny wręcz element GTA V nie został w jakiejkolwiek formule przełożony do RDR-a 2. Podobnie w obu grach mamy zgrane ekipy, wszechobecny motyw rabunku i bogacenia się kosztem cudzych oszczędności, a także broń oraz materiały wybuchowe. Będę niezwykle zdziwiony, jeśli nic takiego nie zagości w najnowszym westernie Rockstara.

Podsumowanie:
Red Dead Redemption 2 jest na dobrej drodze, by w 90% recenzji dominowały najwyższe oceny. Studio Rockstar zresztą wie, jak kreować swoje światy, by premiera każdego z nich była dużym wydarzeniem w branży!
Zapowiada się genialnie!

Screeny z Red Dead Redemption II (XBOX One)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosfrycek88   @   10:59, 12.08.2018
To będzie hit, gra roku bez dwóch zdań. Posypią się nagrody i najwyższe oceny we wszystkich mediach branżowych. Tego możemy być pewni. Trzymam kciuki za tym by gra przegoniła sprzedażowo nowego CODa.