Max Payne 3 (XBOX 360)

ObserwujMam (29)Gram (5)Ukończone (21)Kupię (9)

Max Payne 3 - wrażenia z prezentacji (XBOX 360)


bigboy177 @ 15:50 04.04.2012
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Max Payne to klasyk, wśród klasyków. Zagrywałem się w jego pierwszą część kilkanaście lat temu z wywieszonym jęzorem i w dodatku, przechodząc go kilkakrotnie.

Max Payne to klasyk, wśród klasyków. Zagrywałem się w jego pierwszą część kilkanaście lat temu z wywieszonym jęzorem i w dodatku, przechodząc go kilkakrotnie. Dlaczego? Ano dlatego, że po raz pierwszy udało się komukolwiek przygotować strzelankę, która była zarówno efektowna, jak i przyprawiona bogatą fabułą i gęstym klimatem. Choć głównym bohaterem był gliniarz, koleś był po przejściach, miał ostro zjechaną psychikę, a w głowie przyświecała mu tylko jedna myśl – zemsta. Nie chciał ratować świata przed terrorystami, chciał po prostu zatłuc kolesiów, którzy odebrali mu to, co było najważniejsze w jego życiu – rodzinę.


Więcej filmów z Max Payne 3


W wyniku wszystkiego, co przeszedł Max, w trzeciej części swoich przygód nie jest w najlepszej kondycji. Po pierwsze, chleje na umór, spędzając dni w zasadzie tylko w barach, pubach i innych przybytkach z wodą ognistą. Po drugie, został zwolniony z policji. Pozbawiony regularnej pensji chwyta się różnych zajęć, w tym także doraźnych fuch jako ochroniarz. Po trzecie, nikt nie chce mieć z nim nic do czynienia. Kumple go olali, cały świat, można rzecz, odwrócił mu się do góry nogami. W tym wszystkim jest jednakże światełko nadziei – dawny kumpel Maxa, Raul Passos. Wpada on do kwadratu naszego protagonisty i, podczas gdy ten żłopie coś z prawie pustej butelczyny, próbuje mu zarysować jak piękne i wspaniałe może być życie kiedy mamy szansę na świeży start. Problem w tym, że owy start wiąże się z wyjazdem do Sao Paulo. To właśnie tam, w największym brazylijskim mieście, czeka na niego nowa posada na stanowisku ochroniarza, a być może też piękne kobiety (dla ciała), koktajle na plaży (dla duszy) i chwila spokoju (dla zmysłów).

Początkowo Max nie jest zbyt skłonny do przeprowadzki i pierwsze fragmenty zabawy przedstawiają jeszcze Nowy Jork. Natychmiast rzuca się w oczy znany i lubiany klimat poprzedników (piekielnie mroczny), jak również charakterystyczne monologi pana Payne’a. Koleś chętnie komentuje wszystko, co się dookoła niego dzieje, jak również dzieli się przemyśleniami dotyczącymi napotykanej rzeczywistości. Wystarczyło kilka minut rozgrywki aby spotkać pierwsze unikatowe indywiduum – czyli mówiąc kolokwialnie, jakiegoś świra, których przecież nigdy w serii nie brakowało. Tym razem był to koleś w samych slipkach, który wybiegł na korytarz i zatłukł pobliskiego gliniarza. Kawałek dalej na wzór nieco skrzywionych „wyznawców” Allacha, zdetonował ładunek wybuchowy, demolując przejście i zabijając kolejnych dwóch stróżów prawa.



Po tym incydencie Payne trafia na dach budynku, gdzie producent opowiada o przywiązaniu do detali, wyjaśnia czym dla niego jest pojęcie Noir oraz chwali się unikatowym systemem animacji głównego bohatera. Jeśli chodzi o pierwszy aspekt, Max Payne 3 faktycznie wygląda imponująco. Pokoje budynku, w którym rezyduje Max wykonano niesamowicie szczegółowo. Tekstury zdawały się ostre jak brzytwa, na ścianach były plakaty, odpadał tynk, a na meblach walało się mnóstwo gratów codziennego użytku. Już samo mieszkanie głównego bohatera zdradzało wiele informacji na temat jego ostatniego żywota. Imponująco wyglądają też scenki przerywnikowe, zrealizowane w stylu charakterystycznym dla Rockstar Games, jak i animacje. Te zrealizowano z wykorzystaniem silnika graficznego napędzającego GTA IV. Postać zmieniając kierunek poruszania się odpowiednio zmienia postawę, wywierając nacisk na właściwe mięśnie. Zaczynając bieg, także bardzo naturalnie się pochyla i powoli nabiera tempa. Najfajniej prezentował się system strzelania we wszystkich możliwych kierunkach. Nawet leżąc możemy się delikatnie turlać, by celować nie tylko przed, ale również za, siebie. Przysłowiową wisienką na torcie jest zaś bullet time, podczas którego czas spowalnia, a my lecąc w powietrzu (po wykonaniu efektownego nura) całkowicie dowolnie mierzymy z borni. Dookoła świszczą kule, a Max niczym nieskrępowany wymierza kolejne pociski w tułowia, kończyny i głowy bandziorów. Co istotne, na wzór poprzedników, kiedy zatłuczemy całą gromadkę oponentów, ostatnie zabójstwo oglądamy przy pomocy specjalnej kamery. Następuje zbliżenie na bandziora i możemy podziwiać swoje rękodzieło.

Jeśli chodzi o Noir i o to, co pojęcie znaczy dla dewelopera, przedstawiciel Rockstar wyjaśnił, że to niejako klimat, odpowiednie oświetlenie oraz mroczna atmosfera, a nie Nowy Jork nocą i otulony śniegiem. Początkowo bałem się, że to stwierdzenie trochę na wyrost i mamy do czynienia ze zwykłą papką marketingową, ale kiedy zobaczyłem Sao Paulo i jedną z misji w tym właśnie mieście, zmieniłem zdanie. Producent bardzo dobrze przeniósł charakter dwóch poprzednich części serii do zupełnie nowej lokacji. Umiejętne wykorzystanie tamtejszych kontrastów (bieda w slumsach, żyjąca zaraz obok najbogatszych ludzi świata) oraz zróżnicowanej architektury dało piorunujący efekt.

Screeny z Max Payne 3 (XBOX 360)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosLoczek3545   @   17:51, 04.04.2012
A ja się niczym nie martwię. Czekam na dobrą grę i ją dostanę Dumny .
0 kudosurban1212   @   21:21, 04.04.2012
Ja też się niczym nie martwię.Gra będzie świetna. Uśmiech
0 kudosdudek90r   @   22:36, 04.04.2012
Ja czuje że Rockstar nie da dupy i gra będzie prze świetna Uśmiech
0 kudosSzymono111   @   23:30, 04.04.2012
Gra na pewno zaprezentuje nowe rozwiązania i trendy,które będą stosowane w innych grach tego studia.Przedstawienie nowego udoskonalonego silniki graficznego oraz bardzo dobrego i przede wszystkim realistycznego systemu walki na pewno urozmaici inną grę tego studia.Chodzi tu oczywiście o GTV które wyjdzie długo(a być może i krótko)po premierze gry Max Payne 3.
na Max Payne 3 czekam z niecierpliwością i sądzę że to nie jedyna gra od Rockstara,która na s w tym roku zaskoczy.
0 kudosItachi696   @   23:57, 04.04.2012
Od razu widać że będzie to kawał solidnej gry ciekawe jak będzie wyglądała historia Maxa.
0 kudosMaterdea   @   10:23, 05.04.2012
"Zapowiada się genialnie" - i z tym się zgadzam! To będzie rewelacyjny powrót do lat świetności Maxa, czuję to w kościach! Uśmiech
0 kudoskowalov205   @   10:43, 05.04.2012
Prezentuje się bardzo dobrze,a rocketstar to jedna z tych ekip,które nie zawodzą więc w ciemno daje 9 ale zobaczymy po premierze
0 kudosbinio1   @   10:48, 05.04.2012
Max 3 to gra którą kupię w ciemno. Tylko pytanie czy na konsolę czy jednak na pc.
0 kudosrewen.   @   12:22, 05.04.2012
Cytat: binio1
Max 3 to gra którą kupię w ciemno. Tylko pytanie czy na konsolę czy jednak na pc.
Powód, dla którego lepiej jest kupić na PC : )
0 kudosSzymono111   @   12:38, 05.04.2012
Cytat: kowalov205
Prezentuje się bardzo dobrze,a rocketstar to jedna z tych ekip,które nie zawodzą więc w ciemno daje 9 ale zobaczymy po premierze

Rocketstar,hehe (:
Ale ten drugi news jak dla mnie bardziej korzystny,bo nie kupię konsolki na Max Payne 3,a na PC będzie ładniejszy i sterowanie będzie przejrzyste i łatwe.
0 kudos$nake   @   21:15, 05.04.2012
Ja najbardziej czekam na wersję PC! ha! Dumny
0 kudosurban1212   @   21:19, 05.04.2012
Ja też tylko na wersję PC czekam. Szczęśliwy
0 kudosmenov   @   15:46, 07.04.2012
Gra będzie świetna, już zacieram ręcę ! Szczęśliwy
0 kudosMichael_wwo   @   16:15, 16.04.2012
Co raz bliżej do premiery na PC jednak co raz mniej chce w nią grać, może to przez taki długi czas oczekiwania na nią. Ogólnie zapowiada się dosyć ciekawie jednak multiplayer jakoś mnie nie zaskoczył .
Dodaj Odpowiedź