Need for Speed: The Run (XBOX 360)

ObserwujMam (18)Gram (2)Ukończone (13)Kupię (7)

Zapowiedź gry Need for Speed: The Run (XBOX 360)


JayL @ 14:59 10.08.2011
Łukasz "JayL" Jakubczak



Zastosowany model jazdy będzie, jak twierdzi ekipa Black Box, czymś pomiędzy Shiftem 2 a Hot Pursuit. Pokierujemy więc pojazdami w stylu zręcznościowym, acz z domieszką symulacji. Tą stanowić będą głównie czynniki wpływające na prowadzenie wynikające z budowy pojazdu. Poczujemy różnicę między wozem z napędem na przednią i tylną oś. Na krętych drogach lepiej spisze się choćby Porsche, zupełnie za to nie sprawdzi się tam masywny Dodge. Twórcy wspominają przy tym, że trasy, choć zostaną żywcem przeniesione z rzeczywistości, na pewnych odcinkach zostaną odpowiednio przemodelowane, aby lepiej się po nich jeździło. Ma to szczególne znaczenie ze względu na fakt, iż – podobnie jak w Hot Pursuit – najprawdopodobniej wszelkie zakręty pokonamy na pełnej prędkości z wykorzystaniem driftu.



Większość wyścigów będzie opierała się na samej rywalizacji z przeciwnikami, czasem jednak zostaną nam postawione różne dodatkowe cele. Na jednym z trailerów zadaniem takim jest prześcignięcie 10 oponentów, jadąc za kierownicą Porsche 911 GT3. Póki co nie wiadomo, czy takie misje poskutkują jedynie bonusem punktowym w Autologu, czy też od ich wykonania będzie uzależniony wynik rywalizacji. Na pewno zapewnią za to kolejną porcję emocji i adrenaliny.

Emocje stanowią zresztą jeden z motywów przewodnich nowej produkcji Black Box. Need for Speed: The Run stawia na prędkość, efektowne kraksy, szaleńcze ucieczki i skryptowane akcje. W pierwszym z zaprezentowanych gameplay'ów Jack bierze udział w wyścigu, jednak zakłóca go policja. Samochód bohatera zostaje zniszczony, ten więc musi uciekać pieszo. Po długim rajdzie po dachach w końcu znika mundurowym z pola widzenia. Zaczaja się za kontenerem i po obezwładnieniu „niebieskiego” kradnie radiowóz, aby kontynuować jazdę. Ale to nie koniec – szybko na jego ogonie pojawia się uzbrojony helikopter pewnej organizacji, która pragnie dopaść kierowcę. Ucieczka kończy się kraksą i dachowaniem, wskutek którego auto ląduje na torach. Jak nietrudno się domyślić, w tej samej chwili zza zakrętu wyłania się pociąg, a my mamy tylko kilkanaście sekund, aby uciec z wraku. Takich sekwencji będzie więcej, ale raczej nie powinniśmy narzekać na ich przesyt. Twórcy twierdzą, że zajmą one maksymalnie 10% czasu gry.

Problem tkwi w tym, iż nie wiadomo, jak fani serii przyjmą tę innowację. Jak dotąd w żadnym NFS'ie nie dało się opuścić wnętrza samochodu. Teraz zresztą element ten zostanie ograniczony do krótkich sekwencji, w trakcie których będziemy musieli pomagać bohaterowi wstukując różne kombinacje przycisków (QTE). Na dzień dzisiejszy reakcje są mieszane – osoby, które miały już okazję zobaczyć fragment produkcji, choćby na targach, raz chwalą ją za rozmach i efektowność, innym razem zaś uważają przerywniki za niepotrzebne odrywanie gracza od jazdy. Sam nie jestem do końca przekonany, między innymi dlatego, że QTE wyglądają na dość proste, a co za tym idzie, mogą po pewnym czasie przynudzać. Nie widać w tym aspekcie żadnego wyzwania, jedynie średniej jakości próbę zaangażowania klienta w wydarzenia przedstawiane na ekranie.



W chwili obecnej Need for Speed: The Run budzi liczne nadzieje, ale wywołuje także obawy. Te drugie dotyczą głównie nowych elementów, czyli wspomnianych sekwencji pieszych z wykorzystaniem QTE oraz fabuły. Więcej jest jednak pozytywów – Kanadyjczycy pichcą szybką, efektowną ścigałkę, czerpiącą garściami z najlepszych odsłon nowej generacji NFS'ów, zapoczątkowanej przez Undergrounda. Dzięki skryptowanym akcjom, wykorzystaniu niesamowitego silnika Frostbite 2.0 i modelowi jazdy wzorowanemu na Hot Pursuit, The Run ma duże szanse na sukces. Oby tylko ekipa Black Box dopracowała swój twór bardziej niż poprzedni projekt (Undercover), a 15 listopada odpalimy solidną, emocjonującą produkcję.

Podsumowanie:
The Run raczej nie będzie grą genialną, ale ma duże szanse na zawojowanie rynku ścigałek. Ma być szybki, efektowny, ładny, z ciekawą fabułą. Potrzeba czegoś więcej?
Zapowiada się świetnie!

Screeny z Need for Speed: The Run (XBOX 360)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosMicMus123456789   @   09:29, 11.08.2011
Co do fabuły w serii mnie mało rusza ważniejszy jest wyścig Szczęśliwy Co do sekwencji chodzonych ja do nich przekonania nie mam jakoś ^_^
0 kudosRavnarr   @   11:00, 11.08.2011
Tak patrzę na opinie innych i widzę, że nowemu NFSowi ciężko się będzie przebić. Są tu głównie konserwatyści, którzy wolą sam fakt ścigania się od jakiejkolwiek otoczki fabularnej i ostrożnie podchodzą do jakichkolwiek nowości. Jeśli więcej osób na świecie będzie miało podobne podejście, to Run może niestety okazać się klapą finansową - a szkoda.
0 kudosMicMus123456789   @   11:43, 11.08.2011
Coś jak fabuła było chyba w Carbonie i się sprawdziło Uśmiech Ale sekwencje chodzone no bez przesady po premierze pewnie będzie mówione nowość w serii która jednak nie do końca się sprawdziła.
0 kudosRavnarr   @   12:02, 11.08.2011
Ale wszyscy piszą, jakby pół gry trzeba było przelatać na piechotę. A już wiadomo, że takich momentów będzie w grze zaledwie parę.
0 kudosremik1976   @   12:07, 11.08.2011
Rav NFS jednak był i jest ścigałką i wplatanie pieszych akcji raczej jej nie wyjdzie na dobre. Uśmiech
0 kudosMicMus123456789   @   12:10, 11.08.2011
Nie wszyscy lubią QTE Dumny
0 kudosPulu   @   09:58, 12.08.2011
Ale jeśli tych QTE nie będzie za wiele to nie powinny one nikomu przeszkadzać. Ja mam nadzieję, że w tą grę będzie się mi grało tak samo przyjemnie jak w stare dobre Most Wanted.
0 kudosMicMus123456789   @   09:59, 12.08.2011
UP: Sekcję chodzone mają polegać właśnie na QTE czy każda akcja pieszo.
0 kudosPulu   @   10:17, 12.08.2011
No ale chyba nie będzie tego chodzenia przez 50% gry, ta seria wciąż jest serią wyścigową. Kto wie, może nawet te sekwencje QTE to krok w dobrą stronę i urozmaicą trochę grę. Bo w Most Wanted, o którym wspomniałem wcześniej, z czasem powiewało nudą, cały czas to samo ( ale i tak jest to dla mnie świetna gra ) a tu co jakiś czas wyskoczymy z sobie z auta i zrobimy coś innego. Mam nadzieję tylko, że naprawdę nie przesadzą z tymi sekwencjami.
0 kudosMicMus123456789   @   10:24, 12.08.2011
Ale tak czy owak na pewno pojawią się narzekania na QTE. Z początku na pewno będzie to plus bo jest to nowość w serii ale w gruncie rzeczy zacznie nużyć jak sam wyścig prędzej czy później.
0 kudosPulu   @   10:27, 12.08.2011
No jakby nie patrzeć masz rację.
0 kudosRavnarr   @   12:26, 12.08.2011
Pulu, możesz być spokojny, twórcy gry już oznajmili, ze tych sekwencji będzie niewiele, jakieś 10% całej gry.
0 kudosLoczek3545   @   11:18, 13.08.2011
Trailer fajnie się prezentuje, ale troszkę te modele samochodów są za "sztuczne". Co do tych sekwencji chodzonych to jednak myślę, że to dobra próba na spróbowanie jak to się spodoba fanom serii i graczom oczywiście Uśmiech .
0 kudosSiders   @   13:02, 20.09.2011
super sie zapowiada Uśmiech o wiele lepsze chocby od undercovera !
Dodaj Odpowiedź