Zapowiedź gry Harry Potter i Insygnia Śmierci część 2 (XBOX 360)
zvarownik @ 13:27 25.05.2011
Kamil "zvarownik" Zwijacz
Wałkowanie w kółko tego samego jeszcze niczemu, ani nikomu nie wyszło na dobre. Zwłaszcza, że po strasznie kiepskiej pierwszej części Insygnii Śmierci już w lipcu zagramy w kolejną odsłonę Harry’ego Pottera, która zapowiada się tylko trochę lepiej.
Wałkowanie w kółko tego samego jeszcze niczemu, ani nikomu nie wyszło na dobre. Zwłaszcza, że po strasznie kiepskiej pierwszej części Insygnii Śmierci już w lipcu zagramy w kolejną odsłonę Harry’ego Pottera, która zapowiada się tylko trochę lepiej.
Jak już pewnie dobrze wiecie, twórcy zmienili z lekka podejście do tematu i nastawili się na czystą akcję. Kilka miesięcy temu młody czarodziej wykańczał swoich przeciwników niemal jak Marcus i reszta ekipy z Gears of War. O wyniku tego eksperymentu możecie przeczytać tutaj. Najgorszy jest jednak fakt, że Electronic Arts nic sobie nie robi z niezadowolenia graczy i wydaje po prostu tę samą grę, w końcu i tak tłumy rzucą się na wszystko, co jest związane z Harrym.
O fabule nie ma się co rozpisywać. Tytuł skierowany jest do fanów, a oni doskonale wiedzą „o co cho”. To po prostu dalsze losy bohaterów, którzy muszą w końcu pokonać tego Voldemorta i niech się to wszystko skończy… Za to sama rozgrywka zapowiada się całkiem znośnie. Nie ma co liczyć na przewrót w formule o 360 stopni, bo dalej będziemy mieć do czynienia z grą akcji, w której chodzi głównie o strzelanie. Jednak wziąwszy pod uwagę zapewnienia twórców, że będzie to zrealizowane zdecydowanie lepiej, niż w zeszłym roku, zaczyna robić się ciekawie. Włamanie do banku Gringotts Wizarding - będzie. Ucieczka przed Fiendfyre - będzie. Obrona Hogwartu przed siłami ciemności - też będzie. Epicka walka, starcia z mniejszymi i większymi jednostkami, Harry z zaparowanymi okularami i magiczna szkoła, jakiej ponoć jeszcze nie widzieliśmy. Być może uda się spełnić chociaż 1/3 z tych obietnic… to już byłby duży sukces.
Gra ukaże się na wszystkie liczące się platformy (PS3, PC, X360, Wii, NDS), więc nie możemy się spodziewać zdumiewającej oprawy graficznej tworzonej pod kątem możliwości danej maszyny. Wyjdzie tak jak ostatnio, czyli poprawnie. Ponadto w wersji na konsolę Sony pomachamy sobie przed telewizorem prawdziwą różdżką, czyli PS Move. Oczywiście to samo będzie na sprzęcie Nintendo, ale już posiadacze Kinectów mogą zapomnieć o prawdziwej "wczuwce". Z niewiadomych powodów deweloper zrezygnował z implementacji takiej opcji. Pewnie chodzi albo o zbyt wielkie opóźnienia, albo za dużo pracy. W każdym bądź razie jest nam bardzo przykro.
Harry Potter i Insygnia Śmierci część 2 ukaże się już w lipcu bieżącego roku, jednak szczerze mówiąc, jest to produkt nastawiony tylko na osoby, które w domu mają posągi czarodzieja, kuchnię sprzątają siedząc na miotle, a w przyszłości chcą zostać dyrygentem w lokalnej filharmonii. Naprawdę tylko i wyłącznie dla mega fanów.
Podsumowanie:
Harry Potter i Insygnia Śmierci część 2 to tytuł robiony metodą "kopiuj-wklej". Fani, oczekujcie tego samego, co poprzednio: dużo strzelania, chowania się za czym popadnie, itd.. Normalni osobnicy nie mają na co liczyć.
Harry Potter i Insygnia Śmierci część 2 to tytuł robiony metodą "kopiuj-wklej". Fani, oczekujcie tego samego, co poprzednio: dużo strzelania, chowania się za czym popadnie, itd.. Normalni osobnicy nie mają na co liczyć.
Zapowiada się dobrze!
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler