Blur (XBOX 360)

ObserwujMam (13)Gram (3)Ukończone (1)Kupię (2)

Blur - beta test (XBOX 360)


BystrzaQ @ 17:41 29.03.2010
"BystrzaQ"



Zebrani podczas wyścigu fani dodawani są do naszej ogólnej puli, a wraz z ich wzrostem zwiększa się także nasz poziom doświadczenia. W becie można osiągnąć jedynie piętnasty poziom, jednak w końcowym produkcie maksymalnie osiągniemy poziom pięćdziesiąty. Kolejne poziomy to dostęp do nowych samochodów, nowych rodzajów wyścigów oraz nowych umiejętności dla naszego kierowcy. Wszystko dlatego, że przed każdym wyścigiem aktywować możemy jeden z czterech zestawów modów: all rounder, agressive, defensive oraz show-off. W skład każdego z nich wchodzą trzy wybrane przez nas umiejętności modyfikujące rozgrywkę, np. zwiększające ilość zdobywanych przez nas fanów za konkretne akcje, siłę naszego auta lub tuż po starcie dające nam jakiś losowy power-up. Kolejna niewielka rzecz, która czyni zabawę trochę przyjemniejszą.

Wersja beta, którą testowaliśmy, dawała dostęp jedynie do trybów zabawy wieloosobowej. To w naturalny sposób rodzi pytania, jaki właściwie będzie single player oraz jednocześnie pewne wątpliwości - to co bawi w sieci, nie musi tak samo dobrze bawić podczas zabawy w pojedynkę. Wszystko rozbije się tutaj o inteligencję przeciwników i poziom trudności, a to jak do tej pory jest dla nas zagadką.



NIE NARZEKAMY, ALE CZY BĘDZIE JESZCZE LEPIEJ?
W wersji beta Blur dostępnych było tylko kilka tras. My przetestowaliśmy cztery. Trzy z nich były umiejscowione w miejskich metropoliach (Los Angeles, Tokio, Barcelona), natomiast jedna na terenie położonym poza miastem. Ogólnie robią one bardzo średnie wrażenie. Pod względem technicznym zaprojektowane są w ciekawy sposób, obfitują w wiele bocznych dróg i dróżek, skoczni czy specyficznie poprowadzonych ulic. Są jednak puste, nie znajdziemy na nich zbyt wielu elementów otoczenia, dlatego przypominają nam trasy wyścigowe z gier sprzed kilku lat. I może to nie rzuca się w oczy, gdy ścigamy się z dziewiętnastoma innymi graczami, ale w mniejszych grupach, rozglądając się dookoła czujemy, że coś jest nie tak, że to nie te czasy. To już lokacje z dwuletnich dziś produkcji robią lepsze wrażenie - te z PGR 4 są o niebo ładniejsze, natomiast miasto z Burnout: Paradise w ogóle bije je na głowę.

Grafikę można uznać za bolączkę Blura. Twórcy serwują nam produkcję ciekawą stylistycznie, w raczej chłodnych i ciemnych kolorach, które z kolei kontrastują z jaskrawymi efektami używania power-upów. Wygląda to ciekawie oraz interesująco, jednak nie maskuje słabo wykonanego otoczenia czy co najwyżej średnio zaprojektowanych samochodów. Blur nie wygląda jak gra z roku 2010. W becie strona audio także nie zachwycała - ani pod względem dźwiękowym, ani pod względem muzycznym. Jednak z ostatecznymi werdyktami w tych sprawach wstrzymamy się do pełnej wersji. Może strona audio-wideo produkcji do tego czasu doczeka się ulepszenia.

Podczas testów natrafiliśmy także na kilka błędów natury technicznej. Pojawiały się, rzadko bo rzadko, ale jednak - lagi. Doświadczyliśmy także trzy zawieszenia serwera oraz jakieś drobne błędy z przenikającymi się obiektami. Na wszystko to, póki co, patrzymy jednak pobłażliwym okiem. To w końcu wersja beta, a do tego trybu multiplayer. Mamy nadzieję, że podczas testów pełnej wersji błędów tego typu nie uświadczymy.



Reasumując, beta testy trybu wieloosobowego udowodniły nam, że jest to gra z potencjałem. Rozgrywka w Blur jest wciągająca i bardzo przyjemna. Gra oferuje nam szalone wyścigi, a używanie power-upów czyni je efektownymi i nadaje im wyjątkowego smaku. Dodatkowo zdobywanie kolejnych poziomów doświadczenia wciąga i wywołuje chęć przejechania, po raz któryś z kolei, "ostatniego wyścigu". Przy tym wszystkim jednak strona techniczna produkcji wydaje się być strasznie średnia, jak na Bizarre Creations. W końcu to twórcy pięknego Project Gotham Racing 4, którego grafika do dziś robi wrażenie. Natomiast Blur wygląda jak gra sprzed dwóch-trzech lat. Jesteśmy ciekawi, czy i co zmieni się w pełnej wersji. O naszych odczuciach na pewno Was poinformujemy przy okazji recenzji.

Podsumowanie:
Ostatecznie Blur jest grą całkiem dobrą. Przyjemnie jest się "porozpychać" na trasie, szczególnie gdy można dokopać znajomemu. Na dłuższą metę może być lekko nużąca, tak więc zaleca się podchodzenie do niej jak do przyjemnej odskocznii od innych zajęć. Gra jest godna polecenia dla tych wszystkich, którzy zamiast symulatora jazdy wolą przyjemną arcade-ówkę. Nie możemy jednak zapomnieć o nadchodzącym konkurencie dla Blura - Split/Second, który celuje w podobne gusta i zapowiada się równie dobrze. Jestem ciekaw, która z tych gier wyjdzie z pojedynku zwycięsko.
Zapowiada się bardzo dobrze

Screeny z Blur (XBOX 360)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosmalinek78   @   20:01, 11.04.2010
Jak na Bete to w demko gra mi się super. Najbardziej mi się podoba rozwałka w stylu destrukcion derby. Wreszcie ktoś sobie o tym przypomniał.