Bayonetta (XBOX 360)

ObserwujMam (25)Gram (6)Ukończone (13)Kupię (1)

GC '09: Bayonetta Pierwsze Spojrzenie (XBOX 360)


Ogidogi @ 16:27 30.08.2009
Jerzy "Ogidogi" Kościelny
Komputery oraz gry interesują mnie od wielu lat. Nie mam konkretnych upodobań co do gatunków gier, jednak są tytuły których nie jestem w stanie strawić.


Kolejną rzeczą której miałem okazje się przyjrzeć, była walka z naprawdę prze ogromnym bosem. Poniżej prezentuje screena z jego wizualizacją, jednak nawet on nie jest w stanie oddać efektu, który przeżywamy tocząc tam prawdziwą walkę. I to właśnie przy okazji tego boju, zauważyłem, iż nasza bohaterka podczas szybkiego biegania przemienia się w.... zwierze. Nie jestem pewien czy był to lampart, pantera czy inny z rodziny kotów, jednak sam widok przemiany oraz motyw przemieszczania w zmienionej postaci bardzo mi się spodobał.



Zaciekawiło mnie także to, iż podczas tej naparzanki Bayonetty nie obowiązywała tak jakby grawitacja. Mogła chodzić po pnączach do góry nogami, po ścianach i nie spadała. W sumie nie do końca to zrozumiałem, ale mam nadzieję, że w momencie kiedy tytuł trafi w moje ręce – moje lub innego redaktora naszego portalu, naświetlimy tą kwestię nieco bardziej. Póki co chciałem tylko zaznaczyć, iż panowie z Platinum Games szykują naprawdę masę fajerwerków oraz świetnych rozwiązań, które pozwalają być spokojnym o jakość rozgrywki.

Niestety nie udało mi się wyciągnąć dokładnej liczby poziomów. Jestem pewien tego, że minimum będzie ich 15, gdyż taką cyfrę widziałem na ekranie – o ile dobrze pamiętam, podczas walki z bosem. Według zapewnień twórcy, przejście całego wątku fabularnego powinno zająć koło 12 godzin. Jednak czas ten ma ulec wydłużeniu, ze względu na odmienność wrażeń płynących z rozgrywki różnymi broniami. Tego, że gra i jej fabuła będą świetne jestem niemal pewien, czy aby jednak okażą się na tyle ciekawe by przechodzić ją kilka razy? Na to pytanie odpowiemy sobie dopiero w momencie, gdy trafi ona w nasze łapki.



Pod względem audiowizualnym, Bayonetta prezentuje się bardzo dobrze. Cały świat utrzymany w klimatach fantasy, duże przywiązanie do detali, płynna animacja, spora interakcja środowiska w którym toczy się rozgrywka, piękne lokacje zaprojektowane z dużym rozmachem, wreszcie sama bohaterka oraz wszystkie jej akrobacje – wszystko wyglądało świetnie i o wykonanie graficzne nie martwię się wcale. Tym bardziej, iż gra jest dedykowana konsolom nowej generacji. Jeżeli chodzi o dźwięk, wszystkie odgłosy towarzyszące walce oraz wybuchy czy wystrzały podczas używania broni brzmiały naturalnie. Dodajcie do tego klimatyczną, dynamiczną muzyczkę idealnie wpasowującą się w styl rozgrywki oraz bardzo ciekawy głos głównej bohaterki i jej krzyki. Miód!

Podsumowanie:
Pomimo iż wielkim fanem fantastycznych siekanek nie jestem, przyznam się bez bicia, że chwila którą spędziłem na pogrywaniu w Bayontte sprawiła mi wielką przyjemność. Troszkę bezstresowa rozgrywka, jednak jej klimat i szybka akcja wciągnęły mnie błyskawicznie. Mam nadzieję, że produkt finalny będzie tak samo dobry albo jeszcze lepszy niż to, co miałem okazję zobaczyć podczas tej dość krótkiej prezentacji. Jednak patrząc na ekipę, która odpowiedzialna jest za produkcję, jestem totalnie spokojny o jakość końcową tego tytułu. Pozostaje nam czekać do stycznia 2010, kiedy to ma odbyć się premiera. Wyczekując tego dnia, popykajcie sobie w starego, dobrego Devil May Cry.
Zapowiada się świetnie!

Screeny z Bayonetta (XBOX 360)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosMicMus123456789   @   20:14, 30.08.2009
Devil May Cry w spódnicy nic szczególnego :/
0 kudosPietek=)   @   20:18, 30.08.2009
Zgadzam się z kolegą u góry.