Too Human (XBOX 360)

ObserwujMam (24)Gram (2)Ukończone (2)Kupię (5)

Zapowiedź gry Too Human (XBOX 360)


Michał Baniowski @ 00:00 16.02.2008

W najbliższej przyszłości konsole Xbox 360 zostaną opętane wojną człowieka z cyborgami. Zdecydowanie z tej odległej przyszłości.

W najbliższej przyszłości konsole Xbox 360 zostaną opętane wojną człowieka z cyborgami. Zdecydowanie z tej odległej przyszłości. Dzięki komu? Dzięki Silicon Knights (m.in. Metal Gear Solid: The Twin Snakes) oraz Microsoft. Świat znów poniesie kolosalne straty, pogrąży się w chaosie, a wojna pociągnie za sobą tysiące ofiar. Jednak czego nie robi się dla ludzkości? Twórcy gier komputerowych wielokrotnie udowadniali, że wiele. Zatem jeśli zaatakują nas kiedyś kosmici, tajemne siły zła, demony, obrzydliwe, oślizgłe potwory, lub cokolwiek innego, co jest w stanie całkowicie wyeliminować ludzką rasę, wtedy będziemy wiedzieć, co robić. Tym razem, producenci proponują nam udanie się z prośbą o pomoc do cybernetycznego boga.



Tym bogiem będziemy my. Wcielimy się w postać Baldura – syna Odyna, który cieszy się mianem „ostatniej deski ratunku”. Czyli jest takim Neo z Matrixa, czy cóś. W każdym razie Ziemia może polegać jedynie na nim – czyli na nas. Jak to mówił wujek Ben do Petera Parkera: „wielka moc niesie za sobą wielką odpowiedzialność”. Brzmi trywialnie – powiecie. To już Wam odpowiadam, że owo brzemię będziemy nieść przez całe 3 części gry. Więc proszę sobie darować złośliwe komentarze. ;) Too Human ma być trylogią, zrobioną z wielkim rozmachem i za wielkie pieniądze. Mówi się nawet od 100 mln dolarów! I to na łepka (czyli na każdą z części). Choć w sumie przez ten czas firma mogła tyle uzbierać. Przez jaki czas? A no od roku 1994, kiedy to narodziła się koncepcja gry. Producenci mieli na szlif czasu szmat, więc jeśli nie wyjdzie im z tego prawdziwy hit, to omawiany tytuł będzie można uznać za jeden z największych niewypałów roku.



A jakie są ambicje twórców? Stanąć do równej walki o serca graczy (i zapewne również o ich pieniądze) z tak zacnymi produkcjami, jak chociażby God of War. Jednak powróćmy do naszego Baldura – Pana Wojowników (to taka nowa informacja o głównym bohaterze) i fabuły gry.



Akcja dziać się będzie dawno, dawno temu, za siedmioma lodowymi górami. A gór takich wówczas bez liku było, gdyż świat „utonął” cały w lodzie. Ziemia wyglądała niczym ogromna lodowa pustynia. A wszystko przez pewną broń masowego rażenia. Broń, którą maszyny zamierzają unicestwić wszystkich homosapiens. By tak się nie stało staniemy na czele armii ludzi, którzy podejmą walkę z bezwzględnymi, okrutnymi robotami. Póki co, powody ich nienawiści do istot z krwi i kości są nieznane. A może wcale nie zostaną ujawnione i wszystko wyjaśni się w epizodzie ostatnim? W każdym razie, tak właśnie przedstawia się w skrócie treść Too Human. Jednak tym, co wydaje mi się najciekawsze w grze, będzie połączenie ze sobą zupełnie przeciwstawnych światów. Dosłownie i w przenośni. O ile w przypadku gier w ogóle można mówić o jakiejkolwiek dosłowności.



Screeny z Too Human (XBOX 360)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?