Ghost of Tsushima (PS4)

ObserwujMam (16)Gram (5)Ukończone (10)Kupię (6)

Ghost of Tsushima - ostatni hit na PlayStation 4 (PS4)


Kawira @ 12:28 11.07.2020
Maciej "Kawira" Domański

Stałym elementem gier akcji w otwartym świecie jest rozwój postaci, który pojawi się także w Ghost of Tsushima. Z czasem odblokujemy nowe techniki przynależące do ścieżki samuraja (walka bezpośrednia) lub ducha (styl ninja).

Bardzo istotny element rozgrywki ma stanowić zarządzanie ekwipunkiem, w tym crafting. Chodząc po wyspie natrafimy na różne surowce, z których stworzymy coś nowego lub pomalujemy zbroję na jakiś ciekawy kolor. Podobnie jak z technikami, każdy element wyposażenia skupia się na jednym ze stylów gry, oferując specjalne bonusy. Wisienkę na torcie stanowią amulety dające specjalne efekty oraz podkreślające indywidualizm naszej postaci. Nie wiadomo dokładnie co to ma znaczyć, ale wnioskuję, że mogą to być modyfikatory do umiejętności, albo jakieś nowe, specjalne ruchy.

Graficznie można spodziewać się maksa wyciągniętego z konsoli Playstation 4. Wiadomo, że po tylu latach mogą trochę razić tekstury, ale twórcy wykonali świetną robotę w kwestii oświetlenia oraz roślinności. Oglądając widoki z wysokiego punktu nie sposób się nie zachwycić. Nie spodziewałbym się niczego innego niż perfekcji od Sucker Punch.

Niewiele wiadomo jak będzie wyglądać świat gry, ale mapa robi wrażenie sporej, a wszystko co ujrzymy w oddali będzie miało sens oraz przeznaczenie. Wioski będą zajęte przez okupantów, zaś ich odbijanie przysporzy nam sławy, co z czasem będzie miało odzwierciedlenie podczas zabawy. Postacie niezależne zaczną nas nie tylko rozpoznawać, ale także dopingować.

Na koniec pozostawiłem bajery, które nigdy nie są potrzebne, ale wielu graczy je lubi. Po pierwsze, wszyscy będą mogli zagrać z japońskim dubbingiem i napisami. Ponieważ istotne źródło inspiracji stanowiły hity japońskiej kinematografii o samurajach, otrzymamy specjalny, czarno-biały filtr nazwany na cześć reżysera Kurosawy. Oprócz zmiany kolorystyki, dodaje on ziarnisty filtr, a także bardzo widoczny efekt wiatru. Ostatni gadżet to tryb fotograficzny z niesamowicie rozbudowanymi możliwościami: od wyboru mimiki, po wpływanie na otoczenie. Za jego pomocą będziemy także w stanie nagrać filmiki, podobnie jak w grach Rockstara.

Podsumowując Ghost of Tsushima pomimo bycia jednym z wielu pretendentów w swoim gatunku, ma parę asów, które mogą sprawić, że wybije się na tle konkurencji. Prawdopodobnie to także ostatni moloch na konsolę Sony obecnej generacji, zatem szykuje się poważny zawodnik czyhający na nasze portfele.

Podsumowanie:
Ghost of Tsushima będzie ostatnim wielkim hitem dla PlayStation 4. Platforma Japończyków jeszcze długo będzie na rynku, ale swoiste pożegnanie z nią zostanie zrobione z pompą!
Zapowiada się świetnie!

Screeny z Ghost of Tsushima (PS4)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosfrycek88   @   09:38, 12.07.2020
Będzie pięknie bez dwóch zdań. Moim zdaniem murowany kandydat do gry generacji.