LittleBigPlanet 2 (PS3)

ObserwujMam (45)Gram (11)Ukończone (21)Kupię (16)

LittleBigPlanet 2 - beta test (PS3)


bigboy177 @ 01:05 21.09.2010
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

LittleBigPlanet to jedna z tych gier, które potrafią wciągnąć na całe życie. Możliwość tworzenia własnych poziomów, pogrywania w levele wykreowane przez innych graczy, czy nawet samo spacerowanie po światach zbudowanych przez dewelopera jest w stanie przysporzyć mnóstwa przyjemności.

LittleBigPlanet to jedna z tych gier, które potrafią wciągnąć na całe życie. Możliwość tworzenia własnych poziomów, pogrywania w levele wykreowane przez innych graczy, czy nawet samo spacerowanie po światach zbudowanych przez dewelopera jest w stanie przysporzyć mnóstwa przyjemności. Warunkiem jest otwarty umysł oraz duża ilość wolnego czasu. Jednokrotne przejście „kampanii” to zdecydowanie zbyt mało, by poczuć miętę do kurdupli Sackboyami zwanych. Pełnię możliwości dzieła studia Media Molecule poczują jedynie osoby, które zainwestują w ich przygody wiele bezsennych nocy. Ten tytuł dopiero wówczas pokazuje przysłowiowy pazur.



Mimo że Media Molecule wielokrotnie dementowało pogłoski na temat powstawania kontynuacji LittleBigPlanet. Takowa wreszcie została zapowiedziana, a podstawowym celem dewelopera jest dostarczenie tego samego typu rozrywki, przyprawionego szczyptą nowych rozwiązań. Choć szczypta nie jest, w sumie, odpowiednim słowem, wszak zmian i świeżych elementów widać dość dużo. Poprawie uległ interfejs użytkownika służący do obsługi edytora, nasze kukły poruszają się płynniej, a dzięki wcześniej niedostępnym rozwiązaniom, nie tworzymy już tylko nowych leveli dla kurdupli, lecz również całe gry, oparte na zupełnie innych, definiowanych przez nas samych, zasadach. Macie ochotę na Sackboyowego tetrisa, albo galaktyczny shooter? Nic nie stoi na drodze by takowy przygotować. Tym razem rzeczywiście granicą jest nasza wyobraźnia.

Beta wersja LittleBigPlanet 2, którą miałem okazję przetestować to dość okrojony fragment finalnej gry, pozwalający sprawdzić jedynie trzy poziomy z trybu „kampanii” oraz część świeżych rozwiązań zastosowanych w menu społeczności, a także w naszym własnym profilu. Na temat menu, jego obsługi i możliwości w tym momencie nie zamierzam się wypowiadać, wszak jest tego zbyt mało by napisać coś konkretnego. Wiele rzeczy nie działa też jeszcze w pełni sprawnie. Dodatkowo, społeczność w obecnej postaci to jedynie garstka zapaleńców oraz poszukujący bugów dziennikarze.

Mimo to, garść projektów wykorzystujących rozbudowaną wersję edytora plansz udało mi się przetestować. Bardzo spodobała mi się nietypowa wersja Mario, jak również przerobione Geometry Wars. Nowe narzędzia umożliwiają też przygotowywanie mini filmów, dzięki którym ich autorzy mogą opowiadać przeróżne historie. Co ciekawe, Sony najprawdopodobniej nie będzie już tak restrykcyjnie podchodzić do marek innych studiów. Napisałem najprawdopodobniej, gdyż bardziej pobłażliwe traktowanie własności intelektualnych innych studiów w tym momencie może być też wynikiem zamkniętych beta testów. Gdy natomiast ruszy sklepowa wersja LBP2, wszelkie niezgodne z prawem materiały zostaną usunięte. Jednakowoż, pozostaje mieć nadzieję, że tak się nie stanie. Wszak miło było by zobaczyć remake Pacmana, Crysis’a w wersji Sackboyowej i mnóstwo innych, równie intrygujących projektów.



Jak wspomniałem wcześniej, beta wersja LittleBigPlanet 2 to tylko trzy poziomy. Każdy stanowi swego rodzaju prezentację nowych możliwości silnika napędzającego produkcję i muszę przyznać, że jak wcześniej podchodziłem do gry bez emocji, tak teraz nie mogę się doczekać jej premiery. Nowych opcji jest dużo, bardzo dużo nawet, a każdą dogłębnie przemyślano i zaimplementowano bezbłędnie. Nasz mały podwładny potrafi zmieniać grawitację, korzystać z haka (Ktoś chętny na Bionic Commando w Sackboyowym świecie?), a nawet ma własnych sługusów, podążających za nim niczym przysłowiowy rzep, przyklejony do psiego ogona. Z świeżynek skorzystał też jeden z beta testerów, przygotowując własnego bohatera oraz level, polegający na przełączaniu dwukolorowych płyt, z których tylko jedna może być w danym momencie aktywna. Druga w tym czasie jest przezroczysta i wszystko, łącznie z Sackboyem, przez nią przenika. Banalny koncept, a diabelnie grywalny.

Screeny z LittleBigPlanet 2 (PS3)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosRavnarr   @   02:40, 21.09.2010
Trailer jest wręcz uroczy, szczególnie ta czarno-biała część Uśmiech Aż chce się grać.
0 kudosPietek=)   @   13:34, 21.09.2010
Posiadam pierwszą część więc nie wiem czy jest sens zakupu 2 Uśmiech .
0 kudosRavnarr   @   14:05, 21.09.2010
Eee, dziwna to argumentacja... Ja niestety ani nie posiadam ani nie będę posiadać żadnej części. Chyba, że wyjdą na PC.
0 kudosDecoy7pk   @   16:11, 21.09.2010
Ale gierka wkręca na całkiem długi czas o ile grasz z kimśSzczęśliwy osobiście nie posiadam PS3, ale jak byłem u kuzyna na wakacje to przeszliśmy prawie całą z nieukrywaną przyjemnością Uśmiech
0 kudosMicMus123456789   @   19:52, 21.09.2010
Trailer ciekawy i zachęcający do gry, oglądając takie trailery żałuje że nie mam konsoli Uśmiech
0 kudosRavnarr   @   00:23, 22.09.2010
Dokładnie to samo sobie pomyślałem, jak go obejrzałem Uśmiech
0 kudosbat2008kam   @   21:04, 22.09.2010
LBP to świetna seria, nie powiem (nawet na PSP jest mega grywalna), jednak na dłuższą metę mnie nudziła (grałem na pożyczonym plejaku 3). Fajny edytor i Sack Boy (czy jak on się tam nazywał). A dwójka, z tego co wiem, nieco odbiega w założeniach od jedynki. Przede wszystkim edytor ma posłużyć do tworzenia własnych, prostych gierek, nie leveli. Tyż piknie, tylko czy to się graczom spodoba?
0 kudosRavnarr   @   00:37, 23.09.2010
Spodoba, spodoba, o to się nie bój. Teraz nie wypuszcza się żadnego produktu bez wcześniejszego badania rynku, a skoro gra powstaje, znaczy, że chętni na nią są.
Dodaj Odpowiedź