Medal of Honor (PS3)

ObserwujMam (45)Gram (17)Ukończone (31)Kupię (13)

Medal of Honor - już widzieliśmy (PS3)


bigboy177 @ 21:15 16.05.2010
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Medal of Honor było niegdyś królem "drugowojennych" shooterów. Do dziś z łezką w oku wspominam pierwsze jego części i przyjemność, jaką dawało mordowanie kolejnych tabunów nazistów.

Medal of Honor było niegdyś królem "drugowojennych" shooterów. Do dziś z łezką w oku wspominam pierwsze jego części i przyjemność, jaką dawało mordowanie kolejnych tabunów nazistów. Ciekawie skonstruowane misje, mnóstwo przeciwników, niewiarygodnie odwzorowana broń oraz dynamiczna akcja sprawiały, że każdy chciał zagrać. Nic, co dobre nie trwa jednak wiecznie i pewnego pamiętnego dnia, z ekipy tworzącej MoH odeszło kilka czołowych osób, zakładając własne studio – słynne Infinity Ward. Każdy z Was zapewne kojarzy nazwę, wszak to właśnie nią sygnowane są kolejne odsłony największego konkurenta Medal of HonorCall of Duty. Rezultatem zmian był diametralny spadek jakości kolejnych edycji Medala oraz idące za nim mniejsze zainteresowanie graczy. Na szczęście Electronic Arts, widząc wciąż ogromny potencjał marki, postanowiło jeszcze raz w nią zainwestować, tym razem przenosząc akcję do czasów obecnych, do Afganistanu. Wynikiem jest świetnie zapowiadająca się strzelanka, która na pewno powalczy o miano FPSa 2010 roku. Czy ma szansę wygrać, przekonamy się już jesienią bieżącego roku, premiera jest bowiem zapowiadana na dzień 12 października.



Nowe Medal of Honor było jedną z najbardziej obleganych gier podczas londyńskiego EA Games Showcase – specjalnej imprezy, na której po raz pierwszy mogliśmy zobaczyć produkcję w akcji. Choć widzieliśmy jedynie dwie misje, obie prezentowały się bardzo interesująco i oferowały wszystko to, czego można oczekiwać od nextgenowego shootera. Jako że minęło już embargo na publikację wrażeń z dema, chętnie się nimi podzielimy w niniejszym artykule z nadzieją, że choć częściowo zaspokoimy Waszą ciekawość.

Jak wspomniałem powyżej, fabuła w grze przenosi nas do czasów obecnych, a polem działań jest Afganistan. Wątek przedstawia losy różnych żołnierzy, należących do różnych oddziałów. Ich działania splatają się jednak w jedną spójną historię. Pierwsza misja, którą zobaczyliśmy na prezentacji, przenosiła nas w ciało żołnierza należącego do Rangersów. Była nastawiona głównie na dynamiczną akcję, szybkie przemieszczanie się pomiędzy zasłonami i demolowanie otoczenia. Akcja rozgrywała się na terenie górskim opanowanym przez jednostki wroga. Przedzierając się przez kolejne fragmenty mapy dało się zauważyć, że środowisko do pewnego stopnia jest destrukcyjne. Nie da się co prawda demolować całych budynków jak to miało miejsce w Bad Company 2, ale bez problemów niszczymy murki, słabsze drzwi, zasłony, pojazdy itd. Sporo jest też scen skryptowanych. Na jedną z nich natrafiamy podczas szturmu na małą chatę, w której rzekomo ukrywają się oddziały wroga. Kiedy jesteśmy przed samymi drzwiami, nagle rozlega się dźwięk dzwonka telefonu komórkowego, a w chwilę później następuje potężna eksplozja. Klimacik tegoż wydarzenia jest niewątpliwie urokliwy i stanowi nawiązanie do praktyk obecnych grup terrorystów. Wybuch na szczęście nie zabił głównego bohatera i mógł on kontynuować walkę.



Przeszedł jednak zaledwie kilka kroków, gdy okazało się, że dalszą drogę progresji blokuje gniazdo karabinu. Aby do niego dotrzeć i zostawić specjalny sygnał dymny dla samolotu, oddział Rangersów zmuszony był pracować razem. Kiedy jeden z żołnierzy starał się dotrzeć jak najbliżej gniazda, reszta ostrzeliwała jego pozycję, skupiając wzrok nieprzyjaciela na sobie. Szturm wyglądał naturalnie, a wszyscy członkowie oddziału, mimo że kontrolowani przez sztuczną inteligencję, radzili sobie bardzo dobrze. Nie zauważyłem, by wchodzili sobie w drogę, przeszkadzali lub wystawiali bezsensownie łeb, waląc na oślep. Punktem kulminacyjnym operacji była potężna eksplozja, która nastąpiła w około minutę po ustawieniu sygnalizatora dymnego. Zza pleców żołnierzy nadleciał samolot odrzutowy i przy pomocy rakiety zlikwidował pozycję karabinu. Wybuch był niesamowicie realistyczny i efektowny. Najpierw okolicę ogarnął ogień, a chwilę później w powietrze wzbiła się chmura dymu i gruzu, by ostatecznie zacząć opadać w stronę ziemi. Wszystko to generowane w czasie rzeczywistym. Oddział towarzyszący graczowi szedł pośród rumowiska, dysponując jedynie ograniczonym polem widzenia. Szczerze mówiąc, w żadnej innej grze nie widziałem równie świetnie wyglądającej eksplozji, a gra działała płynnie, trzymając wysoką ilość klatek nawet w gęstej chmurze opadającego gruzu. Piszę to nie bez powodu, gdyż w ostatnim czasie często mamy do czynienia z przeciętną optymalizacją i przeróżnymi anomaliami graficznymi. Wszystko wskazuje na to, że w Medal of Honor ich nie uświadczymy.

Screeny z Medal of Honor (PS3)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosgregory16mix   @   23:45, 16.05.2010
No opis gry bardzo ładny, choć wydaje mi się, że nieco wyidealizowany Dumny Jak już powtarzałem przy innych tematach szkoda, że olewa się tryb Single w strzelankach wojennych -> w końcu nie każdy może w trybie Multi pograćSzczęśliwy Mam nadzieję, że ten krótki Single wynagrodzi jego poziom, bo 4h to już zaczyna być żenadą... Jaką uciechę można mieć z gry, za którą płaci się 100 albo więcej PLN przez 4 godziny... Mi to się na razie nie kalkuluję... I mam nadzieję, że do premiery może coś z tą kampanią zrobią (choć to mało prawdopodobne). A co się ma podobieństwa do BC2 to nie długo wszystkie gierki wojenne oprą się na tej grze i będziemy mieli lepsze lub gorsze klony BC2 (a to smutne Poirytowany ).
Teraz wystarczy tylko czekać, z nadzieją na choć małą poprawę, premierySzczęśliwy

EDIT

No i już znalazł się ktoś, kto w grę, która premierę ma jesienią Dumny


Obrazek


Pogratulować Dumny Rozbawiony
0 kudosDaerdin   @   07:10, 17.05.2010
Lecz pamiętaj, że gry są robione z naciskiem na tryb multiplayer który jest przeważnie dobry.
0 kudosMicMus123456789   @   08:31, 17.05.2010
Było by bardzo nie fajnie gdyby singiel starczył na 4 godziny a co do trailera to nie wiem czemu płynności jego wydaje mi się strasznie sztuczna
0 kudosgregory16mix   @   09:29, 17.05.2010
Cytat: Daerdin
Lecz pamiętaj, że gry są robione z naciskiem na tryb multiplayer który jest przeważnie dobry.

No wiem o tym doskonale (lecz kiedyś było inaczej), tylko, że ja jak zwykle nie będę miał ani okazji ani możliwości zagrania w Multi. A w trailerze pokazali kawałek historii z Singla... Teraz tworzą go tylko, by nim tytuł reklamowaćSzczęśliwy W cholerę, po co w ogóle robią nadzieję takim łepkom jak ja... Poirytowany Zresztą, dla mnie dobra gra jest jak książka. Liczy się dobra akcja oraz świetna fabuła (czyli Single spełnia te warunki), tylko nie może być za krótka... Poirytowany Nie wiem, czy ktoś z Was czyta ale dla mnie nawet Władca Tolkiena był za krótkiSzczęśliwy Ale to już inny tematSzczęśliwy Dumny
0 kudosFox46   @   15:14, 17.05.2010
To już chyba norma że gry które oferują dobre Multiplayer maja Kutki tryb dla jednego gracza ale przecież o to chodzi te gry kupuje się nie dla singla lecz dla Multiplayer które starcza na bardzo długo mnie zastanawia jak będzie z destrukcją czy będzie taka sama jak w BC2 jeżeli tak to szykuje się kolejny dobry tytuł Multiplayerowy
0 kudosgregory16mix   @   15:19, 17.05.2010
Cytat: Fox46
mnie zastanawia jak będzie z destrukcją czy będzie taka sama jak w BC2 jeżeli tak to szykuje się kolejny dobry tytuł Multiplayerowy

Z tego co wyczytałem tu i ówdzie to ma być znacznie mniej efektowna niż w BC2 Uśmiech
0 kudosdavcio24   @   16:41, 17.05.2010
Skoro użyją dwóch silników to jak będzie z wymaganiami?
0 kudosGilberto   @   18:28, 17.05.2010
W to będę musiał zagrać Szczęśliwy
0 kudosgregory16mix   @   18:32, 17.05.2010
Cytat: davcio24
Skoro użyją dwóch silników to jak będzie z wymaganiami?

Też się nad tym zastanawiam Dumny Będą musiały mieć te same lub bardzo zbliżone Dumny Bo inaczej wyjdzie kiszkaSzczęśliwy Albo świetny Milti i do bani Single, którego wielu za mało ważny uważa Poirytowany
0 kudosPietek=)   @   19:28, 17.05.2010
Czekam na tą cześć MoH'a dlatego że jestem fanem tej serii choć ostatnimi czasy nas nie rozpieszczała Poirytowany .

Eksplozje świetnie wyglądające... no w końcu Dumny , lubię tego typu bajery i jeżeli bigboy pisze że nie widział takich eksplozji w żadnej innej grze to jest to faktycznie wybuchy muszą być efektowne Uśmiech .

...Co do sporu między singlem a multi to oczywiście jestem zwolennikiem trybu dla pojedynczego gracza ( MoH'y na PSX miały świetne single ), tryb wieloosobowy to według mnie taki "deserek" którego możemy skosztować po długim ciekawym singlu Puszcza oko .
0 kudosFox46   @   19:44, 17.05.2010
davcio24 a pewnie tak że bardziej będą podawane wymagania takie jak pod Multi czyli może miedz podobne do BC2 dlaczego takie jak pod multi ponieważ Unreal Engine 3 nie jest zbyt wymagającym silnikiem i raczej każdemu ruszy gra lub po prostu wymagania będą się ze sobą pokrywały ale sądzę ze MoH będzie miał mniejsze wymagania od BC2 miedzy innymi dlatego że właśnie destrukcja będzie ograniczona co równie wpływa na płynność gry
0 kudosdami13   @   17:19, 27.08.2010
1 komentarz, screen - gość zapewne gra w beta , która jest do bani , wyrzuca z gry , lagi - mam namyśli to że są spóźnione obrażenia.
Dodaj Odpowiedź