The Sims: Średniowiecze (PC)

ObserwujMam (67)Gram (57)Ukończone (12)Kupię (26)

The Sims: Medieval (PC)


Hieronimus @ 11:39 11.11.2010
"Hieronimus"

Simowej epopei ciąg dalszy. Wraz z Sims 3 formuła symulacji współczesnego człowieka ostatecznie się wypaliła.

Simowej epopei ciąg dalszy. Wraz z Sims 3 formuła symulacji współczesnego człowieka ostatecznie się wypaliła. Na dobrą sprawę wszystko co powstało po pierwszym The Sims, było już tylko kosmetycznym ulepszaniem pierwotnego produktu. Istota rozgrywki, czyli tworzenie wirtualnej alternatywy życia, pozostała niezmieniona.

Dlatego chwali się, że Maxis podjął się wreszcie próby odświeżenia serii, chociaż w nie tak oryginalny sposób, jakby się na pierwszy rzut oka wydawało. Po pierwsze, zmianie uległo miejsce akcji – tym razem Sim City zostało zamienione w krainę fantasy (nie zaś średniowiecza, jak chce nas oszukać tytuł). Po drugie – środek ciężkość gry został przesunięty z symulacji na RPG. Nasz bohater, poza charakterem, który będzie jakoś ograniczał podjęte przez niego działania, będzie mógł wybrać sobie klasę spośród dostępnych: monarcha, bard, rycerz, kowal, szpieg, mag, kapłan, kupiec. Każdy z zawodów zajmuje swoje miejsce w hierarchii stanowej, co oczywiście wpływa na interakcje ze strony innych simów, jak i wyróżniający go strój.



Nasza postać skupiać się będzie na wykonywaniu zadań, co w pewnym stopniu zależy oczywiście od typu wybranego bohatera. Na powodzenie questa wpływają też wybrane przy kreacji herosa dwie Epic Trait i jedno Fatal Flaw (w dowolnym tłumaczeniu chodzi o Cechy Epickie i Fatalne Wady). W nagrodę za wykonanie zadania otrzymamy „punkty królestwa”, które w przypadku monarchy posłużą nam do rozbudowy zamku. Niestety, tym razem nie będziemy mogli dowolnie kreować naszej siedziby, zostaną nam narzucone z góry gotowe moduły. „Punkty królestwa” posłużą również do rozbudowy... królestwa. Nie wystarczy dostawiać nowe budynki, by powiększyć status naszej krainy. Nowe instytucje zmieniają jego funkcjonowanie, nie zawsze na lepsze. Opieka nad własnym skrawkiem ziemi będzie swego rodzaju ożenieniem serii The Sims i Sim City. Oby tylko obie na tym nie straciły.

Tym razem możemy skończyć grę – wystarczy zebrać stosowną liczbę "Punktów Królestwa", czyli wykonać wszystkie questy. Czekają nas atrakcje w rodzaju wykucia magicznego miecza, przygoda za morzem, pojedynek i inne, które znamy ze zwyczajnych RPG.

Zastanawia mnie, jak to zarządzanie ma się do innych profesji. Czy władanie królestwem będzie związane tylko z rolą monarchy, a gracze kierujący pozostałymi klasami będą musieli się ograniczyć do dbania o swojego sima/simów (ilość kontrolowanych postaci nie została potwierdzona jednoznacznie). Zatem siedzibą do rozbudowywania w wypadku kowala będzie kuźnia, a kupca sklep?



To by było dość logiczne, ale z drugiej strony wiadomo, że simowie będą wyznawcami boga Oberwatora (The Watcher), czyli gracza. Mamy do dyspozycji dwa różniące się miedzy sobą Kościoły – Jakubowy i Piotrowy. Zadecydujemy o ich wpływie na królestwo, łącznie z możliwością kompletnej negacji sfery religijnej. Wygląda na to, że będziemy dysponować jakąś władzą nad simową krainą, tak jak to miało miejsce w SIms 3, to znaczy profesja naszej postaci nie będzie tutaj istotna. To najbardziej prawdopodobny scenariusz, a przynajmniej najbardziej korzystny dla przejrzystości rozgrywki.

Sim będzie zaspokajał swoje potrzeby tak jak w poprzednich częściach, rzecz jasna odpowiednio zmodyfikowany, zgodny z realiami sposób. np. rolę e-mail zastąpią gołębie.
Wykonywanie codziennych czynności będzie jednym z priorytetów rozgrywki, na równi z wykonywaniem zdań. Dziedzictwo serii zobowiązuje. Poza tym to dobra odskocznia od heroicznych czynów, które w nadmiarze mogłyby po prostu znudzić.



Nasz Sim nie będzie się starzał, za to jego potomstwo – tak!. Przypomina mi to trochę sytuację z Mody na sukces, gdzie dzieci są niemal równolatkami rodziców... Swoją drogą, to nie jest głupie – można spłodzić tabun potomstwa, które ułatwi nam grę.

Za popełnione zbrodnie, jak flirotwnie z osobą wyższego stanu albo niewywiązywanie się z obowiązków, Sim może być zakuty w dyby. Za recydywę płaci się śmiercią. Tak, w The Sims: Medieval możemy zginąć. Nie kończy to jednak automatycznie gry.
Na pocieszenie mogę dodać, że jak kogoś innego zakują w dyby, możemy sobie w niego rzucić pomidorem.

Wizualnie gra prezentuje się znośnie, nie powinna być brzydsza od The Sims 3.

Aż strach się bać, jak to będzie wyglądało. Już raz Maxis chciał powić grę wybitną, a jej imię to Spore. Wszyscy pamiętamy, jak się to skończyło. Oby tym razem wyszło to lepiej, bo mam wrażenie, że w grze będzie tyle elementów, że żaden nie będzie dopracowany.

Podsumowanie:
Nowa jakość, nowe realia, trochę inny styl, niż dotychczas. Tylko czy fani standardowych Simsów się na to skuszą? Miłośnicy pielęgnowania domu, zdobywania awansów, kupowania gadżetów itp. mogą być w pewnym sensie zawiedzeni.
Zapowiada się bardzo dobrze

Screeny z The Sims: Średniowiecze (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosToddziak   @   14:51, 11.11.2010
Pierwsze Simsy, które mają szansę nie znudzić się po kilku dniach.
0 kudosRaaistlin   @   15:22, 11.11.2010
TBH, to takie simsy już mamy, a zowią się The Guild Uśmiech
0 kudosRavnarr   @   18:03, 11.11.2010
Podoba mi się ta koncepcja. To powiew świeżości, ile w końcu można symulować życie zwykłego obywatela?
0 kudosPyRsHaL   @   22:35, 11.11.2010
Przynajmniej to doda smaczku do tej "Never ending game" ^^
0 kudosSalen   @   17:34, 12.11.2010
Zapowiada się dużo lepiej, niż myślałem, przed tą zapowiedzią. Bardzo mi się na razie podoba. Mam nadziej, że podobienstwo tej gry do RPG będzie dość spore. Ale nie na tyle, aby życie codzienne było bardziej ograniczone.
0 kudosCoy   @   07:12, 19.11.2010
Proszę Państwa, niedługo to powstaną też Simsy w kosmosie ale zakładam, że też byłoby dużo chętnych
0 kudosRavnarr   @   11:08, 19.11.2010
Simy w kosmosie? Fajne Uśmiech Prawdą jest, że cokolwiek wyjdzie pod nazwą The Sims, ludzie to kupią. A na Medieval sam nawet rzucę okiem, mimo, że Simsy to jakoby "dziewczyńska" gra Szczęśliwy
0 kudoschris1333   @   14:18, 23.11.2010
Nudzi im się, ale pierwszy raz tak, że wpadli nawet na całkiem dobry pomysł. Nareszcie coś nowego od strony Maxis.
0 kudosmysz1777   @   17:16, 01.04.2011
Dobrze się zapowiada, bo jest inna niż poprzednie serie Szczęśliwy
Dodaj Odpowiedź