25 To Life (PC)

ObserwujMam (48)Gram (31)Ukończone (7)Kupię (10)

Zapowiedź gry 25 To Life (PC)


bigboy177 @ 00:00 14.07.2005
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Ehhh, nie wiem czemu tak jest, że jak wyjdzie jakaś nowatorska gra, to momentalnie, jak grzyby po deszczu zaczynają się pojawiać gry, które za wszelką cenę próbują kopiować jej pomysły. Producentom takich klonów wydaje się, że jeśli jedna gra zarobiła furę kasy, to jak oni zrobią coś podobnego, również wykąpią się w masie zielonych.

Ehhh, nie wiem czemu tak jest, że jak wyjdzie jakaś nowatorska gra, to momentalnie, jak grzyby po deszczu zaczynają się pojawiać gry, które za wszelką cenę próbują kopiować jej pomysły. Producentom takich klonów wydaje się, że jeśli jedna gra zarobiła furę kasy, to jak oni zrobią coś podobnego, również wykąpią się w masie zielonych. Niestety dla wielu takich kopii, bardzo szybko czar pryska ponieważ trafiają na krytyczną rodzinkę graczy. Nie wystarczy tylko skopiować dobry pomysł i sprzedać go jako swój… należy zaopatrzyć go także w klimat oraz porządną grywalność.



25 to Life gra wzorowana w dużym stopniu na serii Grand Theft Auto. Akcja podobnie jak we wspomnianym tytule rozgrywa się w mieście. Świat prezentowany w grze obserwujemy z kamery umieszczonej za plecami głównego bohatera, i sterujemy jego poczynaniami przy użyciu myszki i klawiatury. Wcielimy się w rolę kolesia o imieniu Freeze. Jeśli to jest jego imię, to trzeba przyznać, że jest dość głupie i nie dziwie się, że facet ma żal do całego świata i postanawia odegrać się kilkoma sposobami, przedstawianymi jako tryby zabawy. Pierwszy z nich to zwykła wymiana ognia z przeciwnikiem. Wygrywa oczywiście osoba, która w jak najkrótszym czasie wystrzeli jak najwięcej naboi, i choć częścią z nich trafi do celu. Drugi typ rozgrywki to graffiti. Polegać on będzie na ganianiu po mieście i przelewaniu swych wizji artystycznych na ściany budynków. Proces twórczy utrudni trochę policja i być może wrogie gangi, które po nakryciu naszego artysty na pewno nie będą chcieli autografu. Trzeci, i zarazem ostatni tryb rozgrywki to włamania. Jak sama nazwa mówi głównym zadaniem gracza będzie wchodzenie bez pozwolenia do domów innych osób w celu przywłaszczenia sobie choć części znajdujących się tam przedmiotów.

Największą różnicą w porównaniu do wspomnianego powyżej GTA, jest możliwość zabawy nie tylko w gangstera, lecz także w stróża prawa. Jeśli postanowimy łapać bandziorów zostaniemy członkiem policji. Do dyspozycji otrzymamy broń będącą w służbie, czyli pistolety, może jakiś karabin i od czasu do czasu różnego rodzaju granaty. Jako wyjęty spod prawa, nie będziemy mieć dojścia do wszystkich elementów uzbrojenia policji, i dla tego posłużymy się tym co znajdziemy u ulicznych dealerów. Zależnie od wybranej strony otrzymamy różne zadania oraz wspomniane uzbrojenie.

25 To Life umożliwi graczom zabawę w sieci. Producent gry w przeciwieństwie do Rockstar Games pozwoli aby w świecie gry spotkało się do 16 osób. Przed rozpoczęciem jatki utworzymy sobie własną postać. Wybierzemy kolor skóry, uczesanie, oraz elementy garderoby takie jak zegarki, łańcuchy i inne bajery. Aby pozwolić na znacznie większą swobodę kreowania, wszystkie elementy wyglądu dowolnie będzie można edytować. Po stworzeniu postaci wyruszymy do boju. Mapy, na których podziałamy, nie będą szczególnie ogromne, ale powinny zapewnić masę dobrej zabawy.



Wykonanie gry tworzonej przez Avalanche Software jest raczej słabe z tego co można zobaczyć na screenach. W sumie nie można oceniać całego programu przy pomocy tylko screenów, lecz to co do tej pory zostało pokazane nie robi dobrego wrażenia. Grafika wygląda na przestarzałą i mało efektowną. Obawiam się, że jej jakość nie będzie znacząco odbiegać od tej, która widoczna jest na ekranach telewizorów posiadaczy konsoli PS2 lub XBOX, a szkoda bo komputery PC mają znacznie większe możliwości.

Czy warto czekać na 25 To Life… Hmmm, mam trochę mieszane uczucia. Z jednej strony gra może okazać się produkcją wartą uwagi ze względu na grywalność, z drugiej jednak obawiam się o brak sensownej fabuły oraz słabe wykonanie. Jak będzie w rzeczywistości przekonamy się prawdopodobnie w sierpniu, gdyż na wtedy zaplanowana jest premiera gry.

Podsumowanie:
25 To Life to gra akcji. Jest ona połączeniem dość typowej strzelanki ze ścigałką... Z mixu powstaje program pokroju GTA, czy jednak klon jednej z najlepszych gier w historii komputerowej rozrywki okaże się równie dobry...?
Zapowiada się bardzo dobrze

Screeny z 25 To Life (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?