Jaki byłby świat bez Gwiezdnych Wojen? Nie umiem sobie tego wyobrazić. Filmy, gry, książki, komiksy, gadżety i wiele więcej, przeróżnych pierdułek wzrorowanych na świecie wykreowanym przeg George'a Lucasa. Wszystko zaczęło się dawno, dawno temu w odległych kinach gdzieś w ameryce, gdy pierwszy raz oczom ludzkości ukazał się film o Gwiezdnej Wojnie. Mimo, iż działo się to trochę czasu temu, to do tej pory filmy te są głośne, a niedługo ma wyjść kolejna ich część... Zemsta Sithów. Gwiezdna saga pojawia się również na ekranach komputerów. Nie będę wymieniać wszystkich tytułów, które już wyszły. Skupmy się na obecnych. Jedną z kolejnych gier o świetlnych mieczach i medichlorianach będzie LEGO Star Wars.



Pewnie nikogo nie zdziwi fakt, że zamiast realistycznych widoków, zobaczymy klocki lego. Tak, te same plastikowe części, którymi się bawił prawie każdy za czasów dzieciństwa. Pojazdy, postacie i pomieszczenia wyglądają jakby ktoś je zbudował z klocków. Tak samo niszcząc niektóre elementy otoczenia, bądź pojazdy czy też eliminując przeciwników nie widzimy zbytniej brutalności, lecz rozsypujące się kawałki klocków.

Gra obejmuję historię znaną nam z Mrocznego Widma, Ataku Klonów i Zemsty Shitów. Niestety nie będziemy rozwalać legowatej gwiazdy śmierci... szkoda. Ale będziemy tłuc się z Maulem, będziemy chodzić o lasce Yodą i tym podobne. Będziemy mogli w skrócie przejrzeć fabułę pierwszych trzech części z troszkę innej perspektywy. Zawarty w grze urywek historii przedstawiony jest z odrobiną komizmu i karykatury. Gra w końcu ma śmieszyć i bawić.

W grze usłyszymy również muzykę znaną z filmów, więc nie ma się nawet co tu wypowiadać. Jest świetna i koniec. Co do scenek jakie ujrzymy w grze to oczywiście są one odpowiednio komiczne, ale nie bohaterowie nie mówią. Dialogi i teksty zostały zastąpione bardzo łatwymi do zrozumienia scenami, minami i pomrukiwaniami postaci. Jednych to będzie pewnie irytować innych nie, ale trzeba pamiętać, że ma to być produkcja „inna” od pozostałych.



Z czym wam się kojarzą klocki lego? Oczywiście z dziećmi. LEGO Star Wars jest to produkcja właśnie dla dzieci. Na pewno nie zaskoczy was fakt, że jest to gra zręcznościowa. Będziemy w niej machać mieczem, popychać przedmioty, skakać po półkach, naciskać przyciski, rozwalać klockowych przeciwników i tak dalej. Będziemy zbierać części, dzięki którym w naszym garażu pojawiać się będą modele statków, które będziemy mogli jedynie podziwiać. Po rozwalonych wrogach i częściach otoczenia będą zostawać monety i życia, które będziemy zbierać. W grze się nie będzie ginąć! Jest to kolejne udogodnienie dla dzieci. Postacie nie umierają, lecz każde stracenie 4 żyć odbiera pewną sumę punktów, ale nawet jeśli suma spadnie do zera to i tak można grać dalej (tylko oczywiście nie uzyskuje się pewnych bonusów). Za zebrane monety, które uda się nam wynieść z ukończonego poziomu, możemy kupować postacie, którymi normalnie się w grze nie gra, nowe ubrania, skóry czy też udogodnienia typu nieśmiertelność. Gra w sumie oferuje 30 grywalnych postaci, rozgrywkę dla dwóch graczy i możliwość przejścia poziomów jeszcze raz, ale sami dobieramy postacie jakimi zagramy. Oczywiście podczas walki nie zabraknie miecza świetlnego, którym w prosty sposób będziemy wyprowadzać komba, jak również nie może zabraknąć mocy, którymi będziemy przesuwać różne elementy, lub walczyć z wrogiem. Przypominam raz jeszcze, że w grze nie występują makabryczne, krwawe, bezlitosne sceny!