World of WarCraft: Cataclysm (PC)

ObserwujMam (59)Gram (27)Ukończone (9)Kupię (22)

World of WarCraft: Cataclysm - pierwsze wrażenia (PC)


Redmeer @ 10:18 24.07.2010
"Redmeer"

World of WarCraft to król MMO od wielu lat, wciąż pewnie trzymający poręcze swego tronu i niepozwalający jakimkolwiek sukcesorom podnieść czoła powyżej jego pięt. Choć może to być królowa, bo niczym kobieta, to i ta gra nie jest idealna.

World of WarCraft to król MMO od wielu lat, wciąż pewnie trzymający poręcze swego tronu i niepozwalający jakimkolwiek sukcesorom podnieść czoła powyżej jego pięt. Choć może to być królowa, bo niczym kobieta, to i ta gra nie jest idealna. Blizzard jednak ma w zwyczaju eliminację wszelakich niedoskonałości, spowodowanych zwykle nie tyle błędami (czy Blizz robi jakieś błędy?:>), co po prostu lekkim zdezaktualizowaniem contentu. No, ale od czego mamy dodatki prawda? Niezmiernie miło jest mnie powitać Was w pierwszej części relacji z bety World of WarCraft: Cataclysm.

Przygoda zaczęła się od potężnych problemów na linii konto-serwer. Serwery gry niespecjalnie chciały uznać moje, i nie tylko moje, konto battle.net za uprawnione do zabawy w becie, czy też w ogóle istniejące. Cóż, testy mają swoje prawa. Po dniu nerwowego oczekiwania ja, prawdziwy nałogowiec, dostałem swój narkotyk:). Mistyczne pierwsze wrażenie było dość, hmm, zwykłe. Grafika na pierwszy rzut oka podobna, ale tu nikt nie oczekiwał absolutnie żadnych rewelacji (choć pewne udoskonalenia wprowadzono – na przykład inny rendering wody). W kwestii stricte wizualnej wszystko po staremu – i dobrze. Większe zmiany widać natomiast w samym interfejsie. Zacznijmy od okna naszej postaci. W Cataclysm postawiono na przejrzystość, zmieniając całkowicie sposób wyświetlania naszych statystyk. Niegdyś trzeba było wykonać kilka kliknięć, aby zyskać pełny przegląd w statystykach naszego herosa. Teraz wszystko przerzucono na prawą stronę okienka. Co więcej, możemy zwinąć niepotrzebne statystki (bo po co komu szansa na krytyczne uderzenie czaru u wojownika). Teraz wystarczy jeden rzut oka, aby doskonale zorientować się we wszystkich statach. Niby niewiele, ale uwierzcie, oszczędzi to trochę czasu.



Kolejna zakładka interfejsu – Spellbook, również został przemodelowany. Blizzard zrobił ukłon w stronę mniej zaawansowanych graczy, gdyż teraz widzimy w zakładce każdy czar/umiejętność. Jeśli danego skilla nie mamy, jest on przedstawiony w odcieniu szarym, wraz z adnotacją o wymaganiach poziomu potrzebnego do jego nauczenia. Jeśli zaś ostatni raz odwiedzaliśmy trenera kilka poziomów temu, to spellbook pokaże nam wszelkie nowe umiejętności, jakich aktualnie możemy się nauczyć. Proste, wygodne i efektowne, gdyż wszystko zostało odświeżone graficznie,



Przejdźmy teraz do jednej z najistotniejszych kwestii – talentów. Tutaj Blizz miesza dość ostro od samego początku. W becie nowy system nie jest tak liberalny jak wcześniej, kiedy mogliśmy tworzyć właściwie dowolne konfiguracje. W Cataclysm na początku (czyli poziomie 10, wcześniej talenty są niedostępne) wybieramy sobie jedną z gałęzi, co wiąże się z unikalnymi bonusami, ale niestety blokuje talenty innych gałęzi do czasu osiągnięcia ostatniego talentu głównego drzewka. Może to brzmieć skomplikowanie, niemniej, gracze powinni zorientować się w sytuacji. Samych talentów też będzie mniej, gdyż będą naliczane mniej więcej co 2 poziomy (wcześniej 1 poziom = 1 talent), co spowoduje dość znaczące zmiany w charakterystyce klas. Inna sprawa, że Blizzard bardzo wiele pracy wkłada w optymalizację tegoż aspektu gameplaya i dużo rzeczy może ulec zmianie. Chciałbym napisać więcej o mastery, lecz w tym momencie nie ma fizycznej możliwości sprawdzenia tej statystyki w akcji, a o teorii mówiono już dawno, a ja powtarzać się nie lubię.



Wspominałem już wcześniej o trenerach umiejętności. Panel nauki nowych spelli/skilli został przemodelowany, przez co wygląda efektowniej. Zniesiono również poziomy danego czaru/specjalnego uderzenia, przez co uczymy się go tylko raz (ach, te czasy biegania po nowy poziom szarży:>). Część unikalnych umiejętności w ogóle wypadła z tego systemu, gdyż uczymy się ich automatycznie przy awansie, co jest ukazane dużym napisem na środku ekranu. Kolejnym istotnym usprawnieniem jest zmiana w systemie crackingu minimapy. Dotychczas aby zaznaczyć, na przykład, najbliższych kowali, konieczne było odhaczenie odpowiedniej opcji w panelu mini mapy. W Cataclysm cracking wszelkich dla naszej postaci NPCów jest cały czas aktywny, przez co jednocześnie na minimapie widzimy gro ikonek trenerów, skrzynek pocztowych etc. Etc.



Podsumowując, Blizzard w końcu zdobył się na znaczące zmiany nie tylko w sferze samego contentu, ale i elementarnych składników wpływających na wygodę zabawy, co można zapisać zdecydowanie na plus, bo o ile przywary starego systemu nie przeszkadzały starym wyjadaczom, to nowo przybyli do świata WarCrafta mogli poczuć się niepewnie w nienajnowszym interfejsie. W następnym odcinku poznamy sekrety nowej, grywalnej rasy po stronie Hordy - Goblina.

Podsumowanie:
World of WarCraft: Cataclysm rysuje się na znamienity dodatek, do równie dobrej gry. Teraz pozostaje tylko czekać na premierę, z nadzieją, że wszystko pójdzie jak należy.
Zapowiada się genialnie!

Screeny z World of WarCraft: Cataclysm (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosRedmeer   @   16:34, 28.07.2010
Cytat: Szymono111
Uważam że ta gra na pewno urozmaici świat Wowa który powoli robi się nudny.
Ja nie stety nigdy w te grę nie zagram,ale jak dla mnie zapowiada się ciekawie.


PS:Sorki że nie piszę tak regularnie jak kiedyś,ale to teraz się zmieni.


Skąd wiesz, że WoW jest nudny, jak nigdy nie grałeś?

Nie jest nudny, gdyż jest stale wzbogacany nowym contentem, a uwierz mi, raidowanie nowych bossów to megazabawa:>
0 kudosbat2008kam   @   16:58, 28.07.2010
Hehe, Redmeer ma rację Uśmiech . Byłem u kolegi, kiedy razem ze swoim klanem tłukli Lich Kinga Uśmiech . Pół godziny go cięli. A radości po zwycięstwie nie było końca Uśmiech . Mam ochotę na WoWa, ale nie wiem czy jest sens zaczynać. Ludzie pewnie ostro już wymiatają. Może lepiej poczekać na Star Wars: The Old Republic albo Guild Wars 2.
0 kudosRedmeer   @   18:49, 28.07.2010
Cytat: bat2008kam
Hehe, Redmeer ma rację Uśmiech . Byłem u kolegi, kiedy razem ze swoim klanem tłukli Lich Kinga Uśmiech . Pół godziny go cięli. A radości po zwycięstwie nie było końca Uśmiech . Mam ochotę na WoWa, ale nie wiem czy jest sens zaczynać. Ludzie pewnie ostro już wymiatają. Może lepiej poczekać na Star Wars: The Old Republic albo Guild Wars 2.


Moim zdaniem lepiej w WoWa. Jakby co sluze pomocą na starcie Uśmiech
0 kudosbat2008kam   @   20:37, 28.07.2010
W takim razie chyba się skuszę Uśmiech . Mógłby mi ktoś wytłumaczyć jak to jest z tym WoWem. Załóżmy, że lecę do sklepu po zwykłego Wowa, bez dodatków. Mógłbym grać? I ostatecznie jak dokupiłbym do tego Cataclysm, to też dałoby radę? Pytam się, bo nie wiem czy kupować wszystkie płyty z WoW jakie mają w sklepie. Z góry dzięks za odp.
0 kudosLucas-AT   @   20:43, 28.07.2010
Też naszła mnie ochota i zamierzam zakupić WoWa. bat2008kam - kupisz podstawkę, potem po kolei wszystkie dodatki (albo od razu zestawy). Zanim zagrasz dokładnie poczytaj stronę gry. Zawiera dużo przydatnych informacji. Bez tego ani rusz.
0 kudosbat2008kam   @   20:49, 28.07.2010
Ok, dzięki. Swoją drogą trochę drogo - zestaw gry kosztuje, abonament kosztuje, net kosztuje... Za pół roku grania w WoW miałbym PS3 Uśmiech .
0 kudosLucas-AT   @   20:52, 28.07.2010
Też mnie to irytuje, ale za jakość się płaci. A privy omijam z daleko, bo w kocu co to za przyjemność grania w półprodukt?
0 kudosRedmeer   @   20:55, 28.07.2010
Można kupić podstawkę i uaktualnić ją do patcha najnowszego, to jednak nie umożliwi dostępu do contentu z rozszerzeń. najlepiej na raz (110zł) kupić wszystkie klucze i cieszyć się darmowym miesiącem.

Co do prepaidow, to obecnie miesiąc grania kosztuje 40 zł, co równa się 1,33 dziennie. Według mnie to tanio, mniej niż piwo czy 2 batoniki.

Przyjemność z gry jest przeogromna. Jak macie jeszcze jakieś pytania zapraszam na gg, bądź PW.

P.S. Właśnie skleja się ponad półgodzinny gameplay z levelowania Goblina w jego krainie startowej. Wejdzie z tekstem na stronę, niebawem:> Stay tuned.
0 kudosbat2008kam   @   20:57, 28.07.2010
Niby racja, chociaż taki Guild Wars trzyma poziom. Niech Blizzard się cieszy, póki może. Przyjdzie rok 2011, premiera SW: TOR i BioWare kończy imprezę przymierza i hordy Uśmiech . Do boju ruszają Jedi i Sithowie Uśmiech .
0 kudosRedmeer   @   20:59, 28.07.2010
Cytat: bat2008kam
Niby racja, chociaż taki Guild Wars trzyma poziom. Niech Blizzard się cieszy, póki może. Przyjdzie rok 2011, premiera SW: TOR i BioWare kończy imprezę przymierza i hordy Uśmiech . Do boju ruszają Jedi i Sithowie Uśmiech .


TOR i tak nie ma szans z WoWem. nie wyrwiesz starego drzewa tak łatwo. Niemniej, jakiś tam kapitał ludzki zasiądzie na serwerach
0 kudosmelman123   @   21:05, 28.07.2010
No ja bym raczej się kłócił Niewinny Nie można oceniać gry przed premierą. A po drugie Star Wars ma ogromne zastępy wiernych fanów. Mam nadzieje że BioWare zmiecie WoWa Uśmiech
0 kudosRedmeer   @   21:12, 28.07.2010
Cytat: melman123
No ja bym raczej się kłócił Niewinny Nie można oceniać gry przed premierą. A po drugie Star Wars ma ogromne zastępy wiernych fanów. Mam nadzieje że BioWare zmiecie WoWa Uśmiech



Rozmawialem z osobą, która w tę grę miała przyjemność grać. Dziś kopiowanie WoW z dodatkiem innego lore nie zachwyci milionów. Owszem, TOR bedzie sukcesem, ale detronizacja WoW nie wchodzi w grę.
0 kudosbat2008kam   @   21:14, 28.07.2010
Zgadzam się z Melmanem - Star Wars to największe i najbardziej popularne uniwersum w historii świata ever. No i gry nie robi byle kto, tylko samo BioWare. Jeżeli grałeś w Mass Effecty lub KotOR-y, to wiesz co może (będzie) nas czekać Uśmiech . Jeżeli nie poskąpią na kampanię reklamową to produkt chwyci. Oby tylko nie skończyło się tak jak ze świetnym Star Wars: Galaxies Smutny .
0 kudosRyuuzaki22   @   02:08, 29.07.2010
Ja się tutaj nie zgodzę owszem Star Wars ma ogromną liczbę fanów nawet wśród graczy WoWa ale nie sadzę , że WoW bardzo ucierpi na wyjściu tej produkcji. Wychodziło już kilka produkcji które miały pobić WoWa a niestety ten się trzyma nieźle. Świat WarCrafta ma to do siebie że ma ciekawy urok co moim zdaniem powoduje że nawet takie tytuł ze świata Star Wars nie spowoduje poważniejszych strat jednie może osłabi w małym stopniu Wowa.

Lucas-AT a co do półproduktów to tu się też nie zgodzę Dumny . Nie wszystkie serwery prywatne są złe samemu mi się zdarzało grac na prywatnych gdy nie chciało mi się płacić za wowa i stwierdzam że są serwery na których gra dożo osób i są to serwery blizz.
0 kudosWitcher959   @   01:03, 06.08.2010
A już myślałem że się nie doczekam świeżych informacji o Cataclysm ponieważ nie dostałem się do bety Smutny Ale teraz jest już wszystko jasne i na pewno kupię ten dodatek Uśmiech właściwie to innego wyboru nie mam!
Dodaj Odpowiedź