Zapowiedź gry Wiedźmin 2: Zabójcy Królów (PC)
Świat
Co tu dużo mówić, sami popatrzcie do galerii, a przekonacie się jak pięknie, uroczo i czarująco prezentuje się sequel! Jedynka hulająca na silniku Aurora sama w sobie prezentowała się już wyśmienicie. Tym razem panowie z CD Projekt RED postanowili odesłać Aurorę na emeryturę, wykorzystując do produkcji Wiedźmina 2 nowy, autorski silnik.
To co najbardziej cieszy, to usunięcie wczytywania nowych lokacji. Fani doskonale pamiętają, jak bardzo było to irytujące. Mimo wszystko "loadingi" nie zostały całkowicie usunięte, jednakże pojawią się tak rzadko, że nie zwrócimy na nie uwagi. Zmiany dotknęły także pogody oraz cyklu dnia i nocy. Deszcz, mgła, słoneczne dni, a nawet wiatr psujący naszą fryzurę - wszystko będzie wyglądać rewelacyjnie! Nie wspominam już o samotnych wędrówkach po mrocznych lasach, przyprawiających nas o palpitację serca, gdyż klimat będzie tam naprawdę mocny.
W porównaniu do pierwszej części gry, Wiedźmin 2 zaoferuje nam znacznie większe tereny. Podczas przygody odwiedzimy trzy olbrzymie królestwa - Temerię, Kaedwen oraz Aedrin. Każdym mocarstwem rządzi inny władca i panują tam odmienne obyczaje. Twórcy pozbyli się wreszcie klonów, znacznie urozmaicając napotykane przez nas postacie. Obywatele wyżej wymienionych królestw podzieleni zostali na cztery odmienne frakcje - Scoia'tael (znani jako zbuntowane elfy), kupców, wieśniaków oraz nieludzi (elfy oraz krasnoludy). Każda osoba, na którą natkniemy się podczas całej przygody, będzie żyć według własnych zasad, pracować (lub też nie), posiadać swoje potrzeby - czy to uczuciowe czy też fizjologiczne, a w przypadku niezadowolenia zbuntuje się przeciw władcy, w wyniku czego z pewnością oberwie po łbie.
Nie samymi ludźmi, elfami oraz krasnoludami świat Sapkowskiego żyje, tak więc na drodze do celu natkniemy się także na wiele szkarad, które z lubością obślinią się na nasz widok, marząc o jak najszybszym skonsumowaniu naszego mięsa. Produkcja posiadać będzie własny ekosystem, w wyniku czego nie spotkamy w jednym miejscu przeciwników różnych gatunków, gdyż te pozabijały by się w okamgnieniu. Takowe podejście do sprawy wydłuży czas potrzebny na wyszukanie interesującej nas bestii.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler