Pure Football (PC)

ObserwujMam (0)Gram (0)Ukończone (0)Kupię (4)

Zapowiedź gry Pure Football (PC)


Kawira @ 12:42 02.04.2010
Maciej "Kawira" Domański

Jakiś czas temu Ubisoft zaanonsował, że ma zamiar uderzyć w temat piłki nożnej i odebrać trochę graczy Fifie oraz PESowi. Późniejsze publikacje kompletnie zszokowały wszystkich, którzy liczyli na konkretny symulator.

Jakiś czas temu Ubisoft zaanonsował, że ma zamiar uderzyć w temat piłki nożnej i odebrać trochę graczy Fifie oraz PESowi. Późniejsze publikacje kompletnie zszokowały wszystkich, którzy liczyli na konkretny symulator. Projekt nazwano Pure Football, lecz w praktyce tyle w tym prawdziwej piłki nożnej, co soku w Fancie. W grze uświadczymy aż 270 piłkarzy, 17 drużyn krajowych z czołówki oraz 3(!) legendarne ekipy (niby 17 zawodników, ale w takim razie albo dwóch na rezerwie, albo ktoś nie potrafi liczyć).



Już od debiutu pierwszego trailera wiele osób przyrównało tytuł do wydanej przez EA FIFA Street. Mi, z racji już dość sędziwego wieku, bardziej przypomina Nekketsu - Kunio Kun Goal 3 na NESa. Były tam 5-cio osobowe drużyny, a esencję rozgrywki stanowiły brutalne przejęcia piłki wbrew wszelkim zasadom fair play. Mniej więcej tak samo przedstawia się ten nadchodzący „gigant”, ale znacznie gorzej. Już na pierwszy rzut oka wygląda po prostu na najzwyklejsze "klikadło", uproszczone do granic możliwości. We wcześniej wymienionym przeze mnie klasyku każda postać charakteryzowała się własną gamą ruchów oraz specjalnymi strzałami na bramkę (latająca bomba zmiatająca bramkarza, śmiesznie podskakujący żółwik itd.), a tu jakoś tak wszystko bez pomysłu, wręcz na siłę. Nie uświadczymy żadnych power-upów, ruchów specjalnych czy po prostu czegokolwiek nadzwyczaj interesującego. Jedyna odskocznia to oddawanie strzałów w wybrane przez siebie miejsce bramki. Kiedyś zastosowano taki model, lecz niestety kompletnie się nie sprawdził. Jeżeli chodzi o tryby gry, nie należy liczyć na szał, a wręcz czystą kalkę z EA (zapewne stąd wzięły się porównania). Kariera dosłownie kopiuje FIFĘ Street, czyli przypominając niektórym, gracz stworzy swojego piłkarza, by zacząć w podrzędnej drużynie i skończyć na szczycie grając z najlepszymi. Multiplayer być może trochę rozrusza zabawę, bo pozwoli zmierzyć się aż czterem osobom na raz, bądź hardcore’owo 1 na 1. Mimo to naprawdę mam wątpliwości, czy żyję w XXI wieku oraz czy aby na pewno za Pure Football stoi jeden z największych koncernów w branży.



Pora przejść z narzekaniami do spraw audio-wizualnych. Piłkarze wyglądają sztucznie niczym plastikowe żołnierzyki w świecących, sztywnych ubraniach. Animacje prezentują się strasznie topornie oraz przywodzą mi na myśl pierwsze Playstation. Zniósłbym to, gdyby chociaż boiska interesowały designem, bo w końcu wszystko odbywa się na kawałkach murawy rozmieszczonych w przeróżnych sceneriach, nie mających nic wspólnego ze stadionami. Niestety wieją nudą na kilometr, a nawet dwa - nie tylko mało szczegółową murawą, ale również kiepskim otoczeniem. W kwestii dźwiękowej nie mogę powiedzieć wiele, gdyż poza kopnięciami piłki, uderzeniami oraz postękiwaniami przewróconych piłkarzy nie słyszałem wiele. W sumie odgłosy nie porywają, ale jakoś mnie również nie przeraziły, więc chyba jako jedyne dają radę.

Podsumowując, szykuje się bardzo mocny pretendent na kaszanę roku. W moim osobistym rankingu zawalczy nawet o prym z Aliens vs Predator i jak na dziś, bije go na głowę. Szkoda, że zmarnuje się taki ciekawy pomysł, bo przydałby się nowy Goal 3. Stan tytułu byłby do przyjęcia, gdybym miał do czynienia z jakąś wczesną fazą, ale premiera JUŻ w maju, zatem autorzy mają niewiele czasu na dopracowanie tak naprawdę wszystkiego.

Podsumowanie:
Pure Football jest żartem samym w sobie. Szykuje się wielka wpadka i to naprawdę poważnej firmy. Poczekać na grę mogą chyba tylko masochiści oraz fanatyczni maniacy wszystkiego, co ma 2 bramki z piłką do kompletu.
Zapowiada się mało interesująco!

Screeny z Pure Football (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosMessi3215   @   19:26, 18.12.2010
Nie nazwał bym tej gry symulatorem bo jest trochę żenująca. Nie ma co się równać PES oraz FIFA.
0 kudosDirian   @   21:32, 18.12.2010
I dobrze, bo edycja konsolowa z tego co czytałem w reckach jest beznadziejna ;p