Studio Visceral Games niedawno oficjalnie ujawniło, że prowadzi prace nad Dead Space 2. Niestety, ale konkretnych informacji co do zawartości gry podano tyle, co kot napłakał. My jednak postanowiliśmy te drobinki informacji poskładać do kupy.

Jak dotąd większość graczy kojarzyła survival horrory z takimi markami, jak Silent Hill czy Resident Evil. Bardzo słusznie, gdyż produkcje firm Capcom i Konami zmonopolizowały ten segment rynku. Jednak do akcji wkroczył koncern Electronic Arts, który postanowił zlecić studiu Visceral Games stworzenie produkcji o nazwie Dead Space, będącej reprezentantem wspomnianego gatunku gier komputerowych.



Dead Space ukazał się na rynku nieco ponad rok temu i zebrał bardzo wysokie noty w branży, a gracze nie mogli się nadziwić, że Electronic Arts ma w swojej ofercie nową produkcję, wprowadzającą niemałe zamieszanie w świecie gier. Wszak o jej sukcesie nie świadczyły jedynie oceny powyżej 90 %, ale także zainteresowanie mediów oraz bardzo dobra sprzedaż. Ta ostatnia zaowocowała faktem, że EA postanowiło zainwestować w kontynuację – Dead Space 2.

Akcja Dead Space 2 rozgrywa się 3 lata po wydarzeniach z pierwszej części. Okazuje się, że scena wieńcząca pierwszą część nie była końcem Isaaca. Nasz inżynier, po ucieczce z USG Ishimura, trafia na kolonię „Sprawl”. Ta położona na jednym z księżyców Saturna placówka pełna będzie otwartych przestrzeni oraz obiektów użyteczności publicznej (odwiedzimy m.in. kościół, szpital oraz sklepy). Niestety, mimo iż nasz bohaterski inżynier jeszcze nie doszedł całkiem do siebie, znów przyjdzie mu się zmierzyć z Necromorphami. Paskudztwa zaatakowały i postanowiły wybić wszystkich mieszkańców tej uroczej kolonii. Przez całą grę Isaac będzie naocznym świadkiem rozprzestrzeniania się potworów i postępującej czystki.



Dead Space był typem gry, w której Issac przechadzał się po statku Ishimura i siał spustoszenie, nie odzywając się ani słowem. Nasz bohater nie wydobył z siebie przecież nic, poza jękami i krzykiem podczas zbierania kolejnych razów od coraz to mocniejszych poczwar. Twórcy wyszli z założenia, że taki stan rzeczy nie powinien mieć miejsca w kontynuacji, gdyż bohater jest już po przejściach i nieco się zmienił, a zatem powinien korzystać z języka. Niejednokrotnie będziemy świadkami rozmów Issaca z innymi postaciami, a także posłuchamy monologów naszego bohatera, wśród których pojawią się zarówno komentarze jak i złośliwe uwagi. Kolejną nowością będą także zadania zlecane przez spotkanych i nie zmienionych w potwory ludzi.

Gra zmieni się też nieco pod względem podejścia do nękania naszego bohatera. Obok ataków z zaskoczenia i ciągłej niepewności o to, co czeka za rogiem, dojdą etapy, kiedy to my będziemy niemal katem. Jednak pamiętajcie, że to tylko stan przejściowy. Necromorphów jest więcej i nic tak naprawdę nie jest w stanie Was przygotować na to, jakiego potwora spotkacie na swojej drodze. Choć jeżeli to właśnie gęsia skórka przyciągnęła Was do produkcji Visceral Games, to może się okazać, że niestety – zgodnie z zapowiedziami twórców – w Dead Space 2 będzie jej mniej, a nacisk zostanie położony bardziej na akcję. W końcu rozgrywający się w kosmosie horror nie był zły. Z drugiej jednak strony trudno się Visceral dziwić - nie chcą drugi raz robić tego samego.