R.U.S.E. (PC)

ObserwujMam (75)Gram (13)Ukończone (10)Kupię (5)

Zapowiedź gry R.U.S.E. (PC)


qbeer @ 21:34 29.12.2009
Kuba "qbeer" Urbańczyk

R. U.

R.U.S.E to najnowszy twór studia Eugen System. Panowie trzymają się zasadniczo jednego gatunku, a najgłośniejszą grą, która wyszła z ich kuźni, było całkiem udane i ciekawe Act Of War: Direct Action. Produkcja jest klasyfikowana jako Action RTS, gdzie zalanie przeciwnika hordą jednostek ma być tylko jedną i niekoniecznie najłatwiejszą drogą do sukcesu. Zupełnie nowy wymiar ma zostać nadany szpiegostwu oraz pozyskiwaniu cennych informacji z obozu nieprzyjaciela. Często też kilka mocarnych jednostek może zgładzić hordę średniaków ze słabym pancerzem. Tak więc możliwych taktyk będzie tyle, co wymyślających je graczy.



Tłem gry są standardowo wydarzenia II Wojny Światowej. Co ciekawe, rozgrywka została podzielona na trzy okresy, poczynając od 1939r, poprzez 1943r, a na 1945r kończąc . Kampania dla pojedynczego gracza pozwala stanąć na czele jednego z sześciu kluczowych dla wojny państw. Całą rozgrywkę stworzy szereg bitew, które będą miały podłoże historyczne, ale ich finał może potoczyć się już zupełnie inaczej, zaprzeczając wszelkim szkolnym podręcznikom. Prawdziwe oblicze R.U.S.E pokaże w trybie multiplayer, gdzie grający będą mogli tworzyć sojusze, zrywać je, a także rozgrywać całe złożone kampanie, z przebiegu których powstaną barwne opowieści, rozgłaszane wśród kompanów broni. Rzeczą, która w R.U.S.E jest naprawdę imponująca, są mapy tak ogromne i szczegółowe, że ciężko je porównać do jakiejkolwiek innej gry reprezentującej ten sam gatunek. Lokacje składają się z licznych miast, wsi, rzek, lasów i gór. Teren warto wykorzystywać do tworzenia odpowiednich budynków, a w przypadku gór nawet twierdz obronnych, których zadaniem będzie ochrona cennych surowców. Z dostępnych materiałów można wywnioskować, że równie mocną stroną gry będzie jej interfejs, który pomimo ogromnej złożoności rozgrywki, pozwoli w mgnieniu oka dostać się do pożądanej opcji. Co więcej, możliwości silnika gry pozwolą przejść z mapy taktycznej do pojedynczego żołnierza, tylko przy użyciu rolki myszy . Po prostu świetnie.



Jak wiadomo, w lasach najlepiej prowadzi się "blitzkrieg", tak więc w R.U.S.E nie mogło zabraknąć odpowiednich możliwości taktycznych, które choć przez chwilę pozwolą poczuć się jak na prawdziwej wojnie. Grafika jest kapitalna, wszystkie budynki, pojazdy i jednostki zostały zaprojektowane z dbałością o najmniejsze detale. Oczywiście mapa taktyczna pokaże tylko umowne symbole, jednak po zmianie widoku, aktywują się wszelkie cuda graficzne, które pozwolą cieszyć oko przez długie chwile. Ciekawostką jest wykorzystanie w grze technologii Windows 7 multitouch, dzięki której klasyczne sterowanie będzie można zastąpić dotykowym (jeśli rzecz jasna dysponujemy odpowiednim panelem). Oprócz wykorzystania wszelkich bajerów technicznych, warto wspomnieć o samym designie jednostek, który swój początek miał w ręcznie rysowanych pracach koncepcyjnych, przez co widać, że gra tworzona jest z największą pasją i dbałością o to, by wszystkie elementy rozgrywki stanowiły jedną, integralną, wysokiej jakości całość. Nie można zapomnieć o menusach, które mają być przejrzyste, nowoczesne i funkcjonalne. Funkcją, która ma wyróżniać R.U.S.E i być motywem przewodnim gry, są tzw. zdolności specjalne. Stanowią one zagrania taktyczne, które w niewielkim okresie czasu mogą przewrócić bilans sił. Zdolności te to liczne akcje wywiadowcze, blefy czy też podstępy.



Dostępnych będzie dokładnie dziewięć takich zagrań (być może w przyszłości, poprzez DLC zostaną dodane kolejne). Zdolności te pozwolą wpłynąć na skuteczność własnej armii, obniżając efektywność rywala, podejrzeć działania przeciwnika, gdzie gromadzi siły etc. Najlepszym według mnie zagraniem będzie jednak użycie makiet jednostek, dzięki którym można zaatakować rywala z dwóch flank, przy czym jednym skrzydłem pójdzie właściwa armia, a drugim „zmyła”. Oprócz fałszywych jednostek dostępne będą także budynki, które mogą odstraszyć rywala, świadcząc o potędze własnej nacji. Inną ich rolą będzie ukrycie prawdziwej bazy w zupełnie innym, niewidocznym miejscu. Poprzez skrywanie swojej potęgi, można sprawdzić lojalność sojuszników, którzy postrzegając prowadzone przez gracza państwo jako niewielkie, z pewnością nie będą stosować rozwiniętej dyplomacji, tylko okażą się albo zdrajcami, albo braćmi broni. Dla równowagi rozgrywki, poprzez umiejętności "spy" i "decrytpion" można zdemaskować zagrania wroga. Wygląda więc na to, że najważniejszym "skillem", jaki gracz będzie mógł wypracować grając w R.U.S.E, będzie odpowiednie wykorzystanie specjalnych zagrań taktycznych. Wspomniałem wcześniej o sześciu nacjach, na czele których stanie gracz. Warto wspomnieć, że każda armia będzie specjalizować się w czymś innym.



Dla przykładu Brytyjczycy wiodą prym w powietrzu, z kolei Niemcy posiadają najlepsze technologie. Każda strona konfliktu będzie dysponowała pełnym zestawem jednostek, od piechoty (z odmianą ppanc.), aż po lekkie pojazdy, czołgi, samoloty i okręty. Ilość i zróżnicowanie podobno ma porażać. R.U.S.E zapowiada się na bardzo dobrą produkcję, która ma szansę wnieść powiew świeżości w nieco wysłużonym już gatunku RTS. Wcale nie wygląda na to, że zmiany i innowacje są robione dla zasady, żeby mieć co napisać na opakowaniu z grą. Tutaj wszystko jest przemyślane i pozwala z optymizmem wypatrywać premiery. Do zobaczenia na froncie!

Podsumowanie:
R.U.S.E dzięki wykorzystaniu najnowszych technologii oraz zaprojektowaniu ogromnych, szczegółowych map ma szansę stać się RTSem, o którym będzie mówiło się długo i ciekawie. Jeśli dodać do tego ogrom możliwości taktycznych i znakomity interfejs, wyjdzie nam fakt, że to musi być HIT!
Zapowiada się genialnie!

Screeny z R.U.S.E. (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosRUSIN997   @   17:27, 30.12.2009
na Pc to będzie nic w poruwnaniu ze stołem dotykowy ;/
0 kudosKtobadz   @   20:54, 03.01.2010
Nadal ją robią, czy przestali?