King's Bounty: Wojownicza księżniczka (PC)

ObserwujMam (136)Gram (19)Ukończone (43)Kupię (11)

King\'s Bounty: Wojownicza księżniczka Beta Test (PC)


Raaistlin @ 14:55 07.09.2009
Wojciech "Raaistlin" Onyśków

W dzisiejszych czasach zapewne niewielu pamięta, iż to King’s Bounty był wzorem, na podstawie którego powstała znamienita seria Heroes of Might and Magic. Być może niektórym wydaje się to dziwne, wszak pierwszy raz z produkcją spotkali się rok temu przy okazji premiery Legendy.

W dzisiejszych czasach zapewne niewielu pamięta, iż to King’s Bounty był wzorem, na podstawie którego powstała znamienita seria Heroes of Might and Magic. Być może niektórym wydaje się to dziwne, wszak pierwszy raz z produkcją spotkali się rok temu przy okazji premiery Legendy. Wskrzeszenie stareńkiego tytułu wypadło nad wyraz dobrze, o czym świadczy fakt, iż programiści ze studia Katauri Interactive zabrali się za stworzenie części kolejnej. Wojownicza Księżniczka, bo tak zatytułowany jest dodatek, powieli schematy podstawki, wprowadzając przy okazji szereg nowych rozwiązań. Jak wszystko wyszło w praniu? Zapraszam do lektury poniższego tekstu.

Wersja preview, z którą przyszło mi się zmierzyć, oddała w moje ręce dość mały kontynent o dźwięcznej nazwie Reha. Cóż, terenu do eksploracji zbyt dużo nie było, jednak czas spędzony przy najnowszym dziecku rosyjskiego studia pozwolił mi dość gruntownie wyrobić sobie opinie na jego temat. Opinię dobrą, rzecz jasna. Ale zacznijmy od początku.



Jak nie trudno się domyślić, podczas tworzenia postaci zbyt dużego wyboru nie mamy. Główna bohaterka, księżniczka Amelia narzucona jest odgórnie, a nam pozostaje zadecydować o jej profesji. Standardowy zestaw: wojownik, paladyn, mag w zupełności wystarcza. Tego pierwszego cechuje oczywiście duża siła ataku oraz ogromna ilość otaczającego go wojska. Adept sztuki magicznej nad rozwiązania czysto siłowe preferuje finezyjne spopielanie przeciwnika, czarami dostępnymi w taszczonej przez niego księdze zaklęć. Paladyn natomiast jest mieszanką dwóch wyżej wymienionych, a jego specjalizacja wiąże się ze wspieraniem oraz leczeniem podwładnych. Po wybraniu interesującej nas klasy, przenosimy się do bajecznej krainy, aby wieść sielankowe życie księżniczki wyczekującej na swojego rycerza.

Właściwie to sprawy mają się zgoła inaczej. Królestwo Endorii znów jest zagrożone i ponownie potrzebuje wybawcy. Tym razem sprawę w swoje ręce bierze nasza protegowana, księżniczka Amelia. Pomimo wielu sprzeciwów (wszak na drodze może czyhać smok łasy na królewskie dziewice) wyrusza w podróż, aby raz na zawsze przegnać wszelkie zło nawiedzające magiczną krainę.



Podstawowe założenia gry nie zmieniły się ani trochę. Znów poruszamy się po mapie świata, dosiadając własnego wierzchowca, tu i ówdzie napotykając bandę kurdupli do ubicia. Fakt, czasami owe kurduple trzykrotnie nas przerastają, ale to drobny szczegół nie zmieniający głównego założenia, wedle którego wszystkich należy zlać. Biegamy po bajkowej krainie, wykonujemy zadania, kupujemy przedmioty i oczywiście najmujemy interesujących nas podwładnych. Słowem - wszystko to, co w Legendzie na długie godziny przykuwało do monitora.

Czymże byłby rasowy dodatek, bez wprowadzenia szeregu zmian, urozmaicających rozgrywkę? Jedną z najważniejszych nowości jest system poruszania się po mapie. W dowolnym momencie, po naciśnięciu odpowiedniego klawisza, naszemu uroczemu wierzchowcowi wyrosną skrzydła, dzięki którym uniesiemy się w przestworza. Wierzcie mi na słowo, szybowanie pośród chmur jest nie tylko przyjemne, ale także praktyczne. Dzięki temu możemy ominąć denerwujące nas potwory, czy dostać się do miejsc normalnie niedostępnych. Fakt, wprowadza to pewien chaos - szczególnie na początku, gdy nie wiemy, w którą stronę się udać, lecz po chwili przyzwyczajenia odkryjemy jak odpowiednio z umiejętności korzystać, by nie ominąć niczego ważnego. Duże brawa dla twórców, pomysł jak najbardziej udany. Teraz wykonywanie zadań jest jeszcze bardziej przyjemne!

Screeny z King's Bounty: Wojownicza księżniczka (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosswistaczek88   @   00:00, 08.09.2009
Pierwszy raz gdy zobaczyłem na półce sklepowej pierwszą część tej gry myślałem ze jest to coś w stylu wielkiej serii HEROES. Myślę sobie grafika podobna to ją wezmę. Ogólnie jestem fanem strategii i grałem w wiele gier tego typu i nie tylko. Niestety zawiodłem się na tej grze. Kompletnie nie przypadła mi do gustu. Od momentu kiedy w nią zagrałem był chwilowy moment zaskoczenia lecz poźniej wydawała mi się strasznie nudna. Szczerze mówiąc nie poświeciłem tej grze dużo uwagi. Jeśli ktoś szuka "następcy" lub "bliźniaka" Heroes to nie polecam. To jest moje zdanie co do tej gry ale o gustach się nie dyskutuje.
0 kudospawelkin686   @   10:57, 09.09.2009
Mnie ta gra też nie przekonała, klimat jak z dobranocek.
Czekam na Disciples III, oby nie zawiodło