Risen - już graliśmy! (PC)
bigboy177 @ 03:30 10.08.2009
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
Marcin "bigboy177" Trela
Gothic 3 nie był grą na jaką wszyscy czekaliśmy. Choć nie była to zła produkcja, to jednak brakowało jej klimatu poprzedników, a patrząc przez pryzmat błędów trapiących każdego gracza, okazywało się, że ktoś delikatnie mówiąc – spartaczył sprawę.
Gothic 3 nie był grą na jaką wszyscy czekaliśmy. Choć nie była to zła produkcja, to jednak brakowało jej klimatu poprzedników, a patrząc przez pryzmat błędów trapiących każdego gracza, okazywało się, że ktoś delikatnie mówiąc – spartaczył sprawę.
UWAGA: Nadal możecie zadawać pytania na temat gry Risen na naszym forum, my natomiast postaramy się na każde z nich odpowiedzieć w kolejnym, specjalnie przygotowanym dla Was artykule! Wśród 3 najbardziej aktywnych osób rozlosujemy nagrody w postaci pakietów DrakenSang + Gothic 3: Zmierzch Bogów!
Później w sieci zaczęły krążyć informacje o tym, że Piranha Bytes nie dogaduje się z Jowood i prawdopodobnie obie firmy pójdą własną ścieżką. Co gorsze, marka Gothic należała do wydawcy, przez co fani serii zaczęli się poważnie zastanawiać nad przyszłością swojego ulubionego, bezimiennego bohatera. Szybko się jednak okazało, że Jowood zamierza kontynuować świat Gothica pod nową nazwą – Arcania. Piranha Bytes rozpoczęło natomiast prace nad świeżym projektem, zatytułowanym Risen. To właśnie w ich najnowsze dziecko zagrywam od kilku dni i muszę przyznać, że ciężko było mi się oderwać od zabawy w celu napisania niniejszego artykułu. Risen całkowicie mnie oczarował swoim klimatem, intrygującą fabułą i bardzo dobrą oprawą audio-wizualną. Nie przekreślam oczywiście Arcania: A Gothic Tale (Gothic 4), ale ze sporym przekonaniem mogę powiedzieć, że prawdziwym następcą serii Gothic będzie prawdopodobnie właśnie Risen!
Podobnie jak w Gothicu, główny bohater Risen jest bezimienny. Poznajemy go po tym, jak wraz ze skromną załogą statku rozbija się w pobliżu jakiejś bliżej nieokreślonej wyspy. Nieco oszołomiony podnosi zwłoki z plaży i zaczyna się rozglądać po okolicy. Prócz niego przetrwała jeszcze kobieta, postanawiają zatem uzbroić się w jakąś broń – w tym przypadku patyk – i wyruszyć w głąb rozpościerającej się przed nimi dżungli. Szybko się okazuje, że nie są sami, a nasz heros musi przelać siódme poty by ze zwykłego szaraka stać się personą rozpoznawalną i szanowaną przez tubylców – nie będzie to jednak droga prosta. Pod tym względem Risen bardzo przypomina pierwszą część serii Gothic. Świat jest wyjątkowo nieprzyjazny, na każdym kroku czyhają różne niebezpieczeństwa, a my nie jesteśmy gotowi by stawić im czoła. Lepiej więc na początku nie wychylać się zbytnio z tłumu i próbować płynąć z prądem. Później w odpowiednim momencie wyskoczyć i zaatakować z impetem!
Wyspa, na której rozgrywają się losy nowego Bezimiennego swoją wielkością przypomina mniej więcej świat dostępny w Gothic 2 wraz z dodatkiem Noc Kruka. Powierzchnia jest co prawda mniejsza niż w Gothic 3, aczkolwiek w żaden sposób nie jest to wadą. Dzięki nieco większemu upakowaniu wszelkich lokacji, są one ciekawsze i bardziej zróżnicowane. Nie oglądamy ciągle tych samych gór i jaskiń. Każde miejsce ma własny charakter, łatwo się połapać i skutecznie nawigować w tych niezwykle nieprzyjaznych stronach. Lasy, piaszczyste plaże, wysokie góry, jaskinie, bagna, zamki, klasztory – wszystko wygląda świetnie!
Jeśli chodzi o warunki klimatyczne, mamy do czynienia z dynamiczną aurą. Jako, że w Risen istnieje progresja dnia i nocy, pogoda przez cały czas się zmienia. Jednego dnia o poranku widzimy gęstą niczym śmietana mgłę, by kilka godzin później zaczęło lać niczym z cebra. Wieczorem naszym oczom ukazuje się natomiast gwieździste niebo, które wcale nie musi oznaczać pięknego dnia nazajutrz. To właśnie ta nieprzewidywalność sprawia, że świat żyje własnym tempem i cały czas zaskakuje gracza, czyniąc zabawę dziwnie naturalną i płynną.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler