Tropico 3 (PC)

ObserwujMam (143)Gram (37)Ukończone (20)Kupię (15)

Zapowiedź gry Tropico 3 (PC)


szałas @ 23:18 10.08.2009
Piotr "szałas" Szałaśny
Student, slawista, początkujący tłumacz, raczkujący redaktor, menel, alkoholik. Miłośnik piwa, gier komputerowych, hodowca szczurów, imprezowicz, trabanciarz, turysta górski...



Gospodarka zostanie jeszcze bardziej rozbudowana, w porównaniu do pierwowzoru. Nowym surowcem stanie się czarne złoto, czyli ropa naftowa, którą będziemy mogli wydobywać. Kosztowne wybudowanie szybów naftowych może w późniejszym etapie gry dostarczyć nam sporo pieniędzy. Oczywiście cena baryłki w trakcie rozgrywki będzie ulegać zmianie. Przetwarzanie jej także będzie możliwe, zaraz po postawieniu odpowiednich budynków. Kolejnym surowcem będzie drewno, które przeznaczymy na eksport lub wykorzystamy do produkcji czegoś innego. Nie zabraknie oczywiście fabryki cygar, rumu czy biżuterii, znanych z pierwszej części.
Jako El Presidente, będziemy mogli zapraszać przywódców i dyplomatów innych państw na spotkania, podczas których przyjdzie nam omawiać problemy polityczne i gospodarcze. Mało tego, będziemy mogli na swoich włościach stworzyć tajną policję (skąd my to znamy...) lub zacząć próby nuklearne, jak chociażby Korea.
W odróżnieniu od Tropico, udostępniony zostanie multiplayer, w którym możliwa stanie się nie tylko rywalizacja między państewkami, ale także wzajemna pomoc ekonomiczna, tudzież handel międzynarodowy.



O ścieżkę dźwiękową nie przejmowałbym się w ogóle. Tropico 3 nawiązuje do swojej poprzedniczki i jestem w stanie sobie odciąć członek (rękę!), że będzie stał na najwyższym poziomie. Podobnie jest z grafiką, stworzoną na autorskim silniku, odpowiedzialnym na przykład za Imperium Romanum II. Przeglądając screeny z oficjalnej strony gry, można zobaczyć szczegółowo odwzorowane budynki i ludzi, nie wspominając o starych samochodach mijających się z wozami wojskowymi, a wszystko to w pełnym słońcu, rzecz jasna.

To co było najlepsze w pierwszej części pozostanie niezmienione. Każdy obywatel będzie mieć osobiste potrzeby, racje i oczywiście przynależność polityczną (o której najlepiej rozmawia się przy wódce, tfu, rumie). Nowością będą katastrofy. Huragan na wyspie może naprawdę bardzo skomplikować nam plany, dotyczące chociażby budowy nowych budynków.



Dzięki centrom turystycznym będziemy mogli planować ruch przyjezdnych. To od nas będzie zależeć czy obcokrajowiec zobaczy drogie sklepy, hotelową plażę, kasyno i będzie czuł lekki niedosyt, czy też pokażemy mu dzielnicę slumsów, a potem opowie w Nowym Jorku czy Moskwie jak bardzo nasi obywatele mają się biednie i źle.

Cóż, flaszka rumu stoi już na fortepianie, a w niej dwie chryzantemy (złociste), cygaro dogasa. Mam nadzieję, że Tropico 3 stanie się godną kontynuacją serii. Autorzy zapowiadają wiele usprawnień i mają jeszcze więcej ciekawych pomysłów. Co z tego wyjdzie, dowiemy się już niebawem. I tak najważniejsza będzie grywalność. A teraz, El Presidente musi powoli kłaść się spać, by i jutro móc rządzić poddanymi i tworzyć raj na ziemi.

„[...] polityka decyduje o faktycznym losie milionów ludzi.”
W.I. Lenin

Podsumowanie:
Tropico 3 może stać się hitem na miarę pierwowzoru. Świetne nowe rozwiązania, grafika, muzyka, a przede wszystkim to co było najważniejsze w pierwszej części – grywalność, najprawdopodobniej stworzą gorący klimat, któremu nie oprze się żaden gracz lubiący strategie ekonomiczne. I dobrze, nasz kochany, El Presidente.
Zapowiada się genialnie!

Screeny z Tropico 3 (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudoshonint   @   20:37, 10.11.2009
miło wspominam pierwszą część, ale uważam, że teraz rynek gier wygląda całkowicie inaczej i tego typu gry mają małe szanse na wybicie się ponad przeciętność