Nie tak dawno wszyscy PeCetowcy czekali z łezką w oku na Ghost Recon 2. Producent gry Red Stone Entertainment z wielkim zaparciem tworzył grę, lecz wydawca przed samą premierą zdecydował, że jej nie wyda ponieważ nie spełnia jego wymogów. Oczywiście na całym świecie podniosły się głosy wzburzonych fanów, którzy pragnęli krwi… UbiSoft pozostał nie ugięty i zapowiedział, że rozpoczęto prace nad Ghost Recon 3, które będzie o wiele lepsze od „dwójki” i tym razem na pewno trafi na ekrany monitorów komputerowych.



Akcja najnowszej części przygód komandosów elitarnej grupy Ghost toczyć się będzie w roku 2013, w Meksyku. Skąd się tam znaleźli amerykańscy żołnierze ? Właśnie w 2013 roku ma miejsce spotkanie trzech prezydentów: Stanów Zjednoczonych, Kanady oraz Meksyku. Celem meetingu jest podpisanie paktu, który pomoże zapobiegać przepływowi nielegalnych imigrantów, narkotyków oraz utrudni organizowanie ciemnych interesów na kontynencie Amerykańskim. Gdy uroczystość była w pełnym rozkwicie, nagle ze wszystkich kątów zaczęli wyskakiwać meksykańscy rebelianci. Szybka akcja oraz całkowite zdezorientowanie służb bezpieczeństwa pomagają im w osiągnięciu założonego celu, czyli porwaniu prezydenta Stanów Zjednoczonych. Oprócz głowy państwa, udaje im się położyć łapska na tajnych kodach otwierających dostęp do arsenału broni nuklearnej i nie tylko. Nie muszę chyba nikogo przekonywać, że kody takie w rękach zdolnych do wszystkiego desperatów mogą oznaczać zagładę wielu istnień ludzkich. Rząd USA także zdał sobie sprawę z powagi sytuacji, i postanawia działać. W przeciągu kilku chwil rusza sztab kryzysowy, a w miejsce przetrzymywania prezydenta zostaje wysłana specjalna jednostka żołnierzy.

Graczowi został przyznany zaszczyt pokierowania grupą „Ghost”. Zadanie nie jest proste. Naszym celem będzie odbicie prezydenta oraz odzyskanie skradzionych kodów dostępu. Jako kapitan zespołu musisz poprowadzić swoje oddziały poprzez mordercze ulice Mexico City. Na każdym rogu może czekać na ciebie bandyta, a wąskie uliczki miasta nie pomagają podczas koordynowania działań. W takiej sytuacji bezcenny staje się oddany do dyspozycji żołnierzy najnowszy ekwipunek armii. Oprócz broni palnej „Duchy” mogą korzystać ze specjalnego urządzenia zwiadowczego o nazwie Cross Com. Dzięki połączeniu z satelitą potrafi ono przekazać dokładny obraz terenu znajdującego się w naszym najbliższym sąsiedztwie. Podobny sposób wykorzystano w grze Brothers In Arms, lecz w Ghost Recon 3 zostanie on użyty na znacznie większą skalę. Cross Com nie będzie służył tylko do monitorowania terenu. Jego wszechstronność pozwoli na wydawanie rozkazów znajdującym się w innym miejscu oddziałom, oraz na łączenie się z kamerami systemów bezpieczeństwa, które dadzą nam wgląd do wnętrz budynków.



Ghost Recon 3 podobnie jak części poprzednie będzie symulatorem działań wojennych. Osoby liczące na typową siekankę, w której wystarczy wybrać największą dostępna w arsenale giwerę i walić z niej do setek wrogów będą rozczarowane. Gracze lubiący taktyczne podejście do problemu, i pełną akcji, lecz rozplanowaną zabawę będą czuć się jak w niebie. Aby zaliczyć z powodzeniem postawioną przed nami misję, konieczne będzie rozsądne wydawanie rozkazów oraz wykorzystywanie otaczającego terenu na naszą korzyść. Sztuczna inteligencja komputera według zapowiedzi autorów będzie naprawdę dobra. Komputerowo sterowani członkowie naszego oddziału będą w stanie wykorzystywać teren do podchodzenia wroga, okrążania go, oraz do ukrywania się podczas ostrzału nieprzyjaciela. Oczywiście jeśli nasz oddział będzie potrafił myśleć logicznie, tego samego należy spodziewać się po bandytach.

Nowa część Ghost Recon była by niczym bez całkowicie odnowionej i przybajerowanej oprawy audio-wizualnej. Silnik odpowiedzialny za generowanie obrazu i dźwięku nosi nazwę YETI. Według zapowiedzi będzie on zdolny do przetwarzania ogromnych ilości informacji w zawrotnym tempie. Jego zastosowanie umożliwi podziwianie obszernych, pełnych wielu postaci terenów. Wszystko w grze będzie pokryte wspaniałymi teksturami, a modele osób oraz elementów otoczenia będą miały ogromne ilości detali. Mury pod ostrzałem będą się strzępić, rogi stracą część tynku a strzał w deskę spowoduje powstanie dziury umożliwiającej podglądnięcie wnętrza. Realistyczna animacja szkieletowa, w połączeniu z mimiką twarzy dopełnią całości i sprawią, że UbiSoft zaserwuje nam grafikę nowej generacji. Wszystkie te bajery cieszą mnie bardzo, i zapewne innych graczy także. Obawiam się jednak, że tylko nielicznym będzie dane podziwiać te cudeńka na ekranie, gdyż będą one wymagać bardzo mocnej maszyny. Jeśli dodamy do tego jeszcze szczyptę zaawansowanej fizyki, otrzymamy mieszankę, która spowoduje całkowity opad szczeny, lub dławienie kompa. ;)



Notka: Osoby, które jeszcze nie oglądnęły trailera z targów E3 zapraszam do naszego działu download…