Jeżeli gra otrzymała cztery nominacje do nagród, przyznawanych najlepszym tytułom w branży na zakończonych ostatnio targach gier Games Convention, to musi być murowanym hitem. Tym pewniejsze takie stwierdzenie, jeśli dodamy, że mowa o legendarnej już serii Pro Evolution Soccer. Ostatecznie nowemu PES’owi przypadły w udziale dwa wyróżnienia: Najlepsza gra na PS2 i PS3.



Zacznijmy od tego, czego powinniśmy oczekiwać po Pro Evolution Soccer 2008. Oczywiście, prócz tego, że jak co roku pokona w cuglach pod względem miodności konkurencyjny tytuł ze stajni EA Sport, ekipa Konami powinna przede wszystkim wreszcie zdobyć licencje na wszystkie poważne ligi i reprezentacje. Ja wiem, że i tak wyjdą mody stworzone przez zapaleńców, ale niesmak pozostaje. Kolejną słabością jest komentarz, który po kilku dniach grania nadaje się tylko i wyłącznie do wyłączenia. A ten zeszłoroczny w wykonaniu Borka i Kołtonia powodował drgawki i niekontrolowane wybuchy agresji zmieszanej ze śmiechem - miejmy nadzieję, że będzie dużo lepiej bo na tym polu naprawdę można wiele poprawić.



Zapoznając się z prezentacją, która miała miejsce na targach w Lipsku zwróciłem szczególną uwagę na to w jaki sposób zmieni się wygląd oraz ruchy piłkarzy, bo to jest w tym wszystkim najważniejsze w mojej ocenie. Ruchy są jeszcze bardziej płynne w porównaniu do PES 6, wygląd także został poprawiony – w końcu gra ma zamiar podbijać także konsole nowej generacji. Prezencja zawodników jest jeszcze bardziej realistyczny, trzeba jednak pamiętać, że twórcy zawsze przykładają się do tych graczy, których twarze są najbardziej rozpoznawalne w piłkarskim światku. Gracze ze światowej czołówki będą oczywiście dysponowali unikalnymi zagraniami oraz charakterystycznym dla nich stylem prowadzenia gry. Kolejnym elementem, który przykuł moją uwagę jest poprawiona relacja pomiędzy piłką a zawodnikiem. Już poprzednie odsłony osiągnęły w tym elemencie taki poziom, że gry z logo Fifa wyglądają jak gonitwa drwali a nie gra w piłkę, w Pro Evolution Soccer 2008 należy spodziewać się kolejnego kroku na przód w tym departamencie, a co za tym idzie rozgrywka będzie prezentować się nadzwyczajnie.



Przedstawiciele Konami promują swój tytuł twierdząc, że „nadchodzący Pro Evolution Soccer 2008 będzie najbardziej realistyczną symulacją piłki nożnej jaka dotychczas powstała”. Najistotniejszą innowacją ma być system inteligencji komputerowego przeciwnika nazwany „Teamvision”. Komputerowy rywal ma dzięki temu systemowi, uczyć się Twoich zagrań i przygotowywać odpowiednią taktykę. Ma to na celu wyeliminowanie szablonowości zagrań oraz wykluczenie opracowania jakiejś jednej metody zdobywania bramek. Gra stanie się przez to mniej przewidywalna, a więc bardziej emocjonująca!



W praktyce będzie to wyglądało tak, że jeśli gracz będzie prowadził ataki cały czas skrzydłami to komputer tak wzmocni swoją obronę, że będzie ona przygotowana na kolejną ofensywę tym właśnie sposobem. W efekcie takowa akcja będzie oznaczała utratę piłki i możliwość kontry drużyny przeciwnej. Co więcej, system Teamvision działa także w zagraniach defensywnych. Jeśli gracz będzie za każdym razem bronił takim samym ustawieniem, to może być pewien, że AI przygotuje atak, który rozmontuję obronę na drobne części. Oczywiście to, jak AI będzie reagowało na nasze poczynania zależne będzie od klasy drużyny jaką przyjdzie prowadzić komputerowi. Reakcje najlepszych klubów i piłkarzy będą dużo szybsze i groźniejsze wobec gracza. Już nie będzie tak łatwo wygrywać, tym razem drużyna przeciwna stanowić będzie spore wyzwanie!



Kolejne cechy wymieniane przez twórców to: ulepszony system kontroli nad piłką, więcej zagrań oraz możliwości dryblingu; nowy system rzutów wolnych - nawet takie detale z ilu zawodników ma się składać mur; oraz ulepszony model fizyki. Oficjalne źródła Konami podają, że nową twarzą brytyjskiego wydania gry ma być Michael Owen, który obecnie wraca do gry po ciężkiej kontuzji. Towarzyszyć mu będzie na okładce Cristiano Ronaldo. Polska wersja z kolei przewiduje umieszczenie Ebiego Smolarka. I tak w każdym kraju, inny piłkarz na okładce. Doprawdy ciekawy zabieg marketingowy ze strony twórców.



Jeszcze jedną ciekawostką w Pro Evolution Soccer 2008 ma być konferencja, na której zawodnicy będą wyrażać swoje opinie po meczu. Czegoś takiego w grze zręcznościowej jeszcze nie było. Czy aby na pewno nie są to dodatki serwowane przez Konami na siłę…? Okaże się to dopiero po premierze.

Na koniec mam jeszcze jedną uwagę. Do tej gry jak i do żadnego innego PES’a nie ma sensu zbliżać się bez pada. Zabawa na klawiaturze prócz tego, że jest strasznie toporna to praktycznie uniemożliwia wykonywanie co ciekawszych zagrań. Zdecydowanie lepiej oszczędzić sobie nerwów i podłączyć do komputera porządny pad. Nie pozostaje mi więc już nic innego jak powiedzieć: do zobaczenia na zielonej murawie drogi graczu!