Kompania Braci: Na linii frontu (PC)

ObserwujMam (123)Gram (47)Ukończone (27)Kupię (14)

Company of Heroes: Opposing Fronts (PC)


artoor @ 00:00 22.07.2007
"artoor"

Gdy przychodzi mi dyskutować na temat gier doskonałych popadam w małe zakłopotanie z racji tego, że tak naprawdę nie wiem czym jest i jak zdefiniować taką grę. Po wnikliwych przemyśleniach doszedłem do wniosku, iż musi ona być perfekcyjnie dopracowana pod każdym względem.

Gdy przychodzi mi dyskutować na temat gier doskonałych popadam w małe zakłopotanie z racji tego, że tak naprawdę nie wiem czym jest i jak zdefiniować taką grę. Po wnikliwych przemyśleniach doszedłem do wniosku, iż musi ona być perfekcyjnie dopracowana pod każdym względem. Jedną z takich produkcji jest stworzona przez studio Relic Entertaintment strategia czasu rzeczywistego zatytułowana Company of Heroes. Już podczas moich pierwszy chwil z nią, wiedziałem że będzie to jeden z najlepszych tytułów jakie ujrzały światło dzienne. Nic więc w tym dziwnego, że w roku ubiegłym tytuł ten był pretendentem do wielu, prestiżowych nagród i choć w większości kategorii nie zyskał pierwszej lokaty, to w sercach graczy zostanie na zawsze.

Po niespełna pół roku od premiery pierwowzoru, programiści odpowiedzialni również za takie szlagiery jak Homeworld czy Warhammer 40000: Dawno of War, zapowiedzieli kolejną edycję tego wybitnego RTS-a. Nosić ona będzie tytuł Company of Heroes: Opposing Fronts. Czy warto na nią czekać i co takiego zaoferuje ? Dowiecie się z poniższego tekstu.



Pierwsze o czym warto wspomnieć, to fakt że Company of Heroes: Opposing Fronts będzie samodzielnym dodatkiem. Oznacza to, że do jego uruchomienia nie będzie wymagana podstawowa edycja programu. Rozszerzenie wprowadza szereg nowości oraz niweluje drobne niedociągnięcia z podstawki, zacznijmy jednak od najważniejszej kwestii, czyli kampanii dla pojedynczego gracza. Od poprzednika ma się ona różnić głównie dostępnymi w grze potyczkami oraz stronami konfliktu. Podczas gdy w pierwszej odsłonie nasza zabawa opierała się jedynie na kampanii z udziałem USA, tak tutaj doczekaliśmy się znacznej rozbudowy, mamy bowiem do dyspozycji dwie potężne siły: pierwszą z nich jest Wielka Brytania, drugą zaś wojska III Rzeszy. Oba warianty według zapewnień twórców projektu oferują długą zabawę prowadzącą przez 17 misji dla każdej ze stron.

Jak wspomniałem powyżej pierwsza strona konfliktu to wojska Brytyjskie, które przyjmują taktykę defensywną. Oznacza to, że będą się głównie starały zabezpieczać swoje tereny, a dopiero po uzyskaniu odpowiedniej liczebności zatakują linie wroga. Aby skutecznie chronić własne pozycje Brytyjczycy wykorzystają nie tylko worki z piaskiem, lecz także solidne okopy, które dosyć ciężko jest szturmować. Tym bardziej, że są one skutecznie osłaniane przez stanowiska z karabinami oraz moździerzami.

Żołnierze znajdujący się wewnątrz okopów także będą mogli się odpowiednio bronić, ostrzeliwując biegnących w ich stronę oponentów, rzucając granatami itd. Dodatkowo zwykli wojacy otrzymają bonus umiejętności kiedy w ich pobliżu znajdzie się oficer. Dzięki temu stosować będą bardziej przemyślaną taktykę, wyszukując luki w obronie przeciwnika, by wkońcu zadać ostateczny cios. Warto również dodać, iż w odróżnieniu od Kompanii Braci, w Opposing Fronts jedynie oficerowie będą zdobywać doświadczenie. Każdy zlikwidowany nieprzyjaciel wzmocni siły naszej armii i dodatkowo pozwoli nam na wzywanie posiłków zza mapy.



W Opposing Fronts do wsparcia należy: Artyleria Kanadyjska (Royal Artillery), Królewsy Saperzy Szkoccy ( Royal Engineers), a także Królewscy Komandosi (Royal Paratroopers). Podstawową jednostką, którą rekrutujemy praktycznie w każdym momencie gry, są żołnierze wyposażeni w karabiny typu Lee-Enfield. Tak jak w przypadku Amerykanów z pierwszej części, nasi żołnierze mogą zdobywać nowe uzbrojenie w postaci granatów, lepszych karabinów, bomb itd. W zasadzie wszystko co zostanie zostawione przez siły nieprzyjaciela możemy podnieść i użyć przeciwko niemu! Choć zwykli żołnierze są skuteczni, to jednak nie ukrywam, że bardziej efektywne są jednostki specjalne. Są one śmiertelnym zagrożeniem dla wojsk nieprzyjaciela, przez co gracz będzie zmuszony do bardzo rozmyślnego zarządzania nimi. Oddziały komandosów desantować będą na pole bitwy szybowcami, a jedynym wymaganym od gracza ruchem będzie określenie miejsca, nad którym pojawić się ma samolot transportujący.

Screeny z Kompania Braci: Na linii frontu (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?