Scarface: The World is Yours (PC)
Wielki sukces serii Grand Theft Auto musiał wreszcie komuś zaimponować. Studio Radical postanowiło stworzyć grę, która ma być następcą GTA. Scarface: The world is yours to gra komputerowa na podstawie filmu o takiej samej nazwie. Głownym bohaterem jest Tony Montana, którego w filmie gra Al Pacino. W ostaniej scenie tej filmowej produkcji Tony ginie, zastrzelony z dubeltówki przez tajemniczonego mordercę. Producenci postanowili jednak trochę zmienić treść całej historii. Rozgrywka gry rozpoczyna się w chwili trzęsienia ziemi. Gracz wciela się w bohatera tuż przed jego filmową śmiercią, podczas strzelaniny. Wyjeżdża z Miami na trzy miesiące, podczas których przygotowuje się do słodkiej zemsty na tych którzy go skrzywdzili. W filmie Tony Montana jest całkowicie uzależniony od kokainy,a w dodatku jest mordercą. W grze Tony nie sięga po kokainę, a jego wrogiem będzie magnat kokainowy z Boliwii o imieniu Sosa. Tony po trzech miesiącach spędzonych w innym mieście wraca do Miami.
Przed graczem stoją przedewszystkim dwa główne cele. Pierwszym jest zbudowanie imperium kokainowego, a drugim pomszczenie swych krzywd na naszym wrogu Boliwijczyku. Rozpoczynamy sprzedaż owych narkotyków. Kupujemy je u znanego nam hurtownika. Jest to potraktowane prostą w obsłudze mini-grą. Musimy przyciskać klawisz i puścić go w odpowiednim momencie zanim pasek wjedzie na czerwone pole. Jeśli zdąrzysz to zawrzesz korzystną dla Ciebie umowę, jeśli nie to zamiast handlowego kolegi trafisz na wroga. Do dyspozycji gracza oddano ponad 120 różnych gatunków maszyn, czyli samochodów, motocykli, samolotów, helikopterów czy motorówek. Źródła finansowe są praktycznie nieograniczone.
Aby trochę zarobić trzeba będzie przyjmować generowane losowo zlecenia np. zabić kogoś, zawieść w wyznaczone miejsce. Nasz bohater zawsze będzie mniał przy sobie telefon komórkowy przypominający cegłę. Chodzi mi o starodawny model, który mogliśmy ujrzeć w GTA: Vice City. O rodzaje broni martwić się napewno nie trzeba. Będą karabiny, pistolety, granaty, bomby, dubeltówki. Ciekawie zapowiada też się tryb ,,Rage Mode''. Podczas strzelaniny widok przechodzi z TPP na FPP, a nasi przeciwnicy poruszają się w nieco zwolnionym tempie. Tony ma jedną ważną zasadę. Nie może zabijać kobiet i dzieci, a zabijać może tylko tych złych i okrutnych. Gracz może dowolnie zmieniać ubranie, fryzurę, okulary itp.
Zarobione pieniądze można zainwestować w swój własny dom marzeń. Będzie możliwość wybierania ścian, podłóg, obrazów, przedmiotó, lodówek i innych domowych przedmiotów. Jeśli zostanie nam dużo pieniędzy to możemy je wpłacić do banku na konto procentowe. W grze bardzo dobrze rozwiązano policyjne pościgi. Są one o niebo lepsze niż te z GTA. Przejechałeś na czerownym świetle, jeździsz po chodniku, potrąciłeś pieszego ? Uciekaj prędko jak możesz! Jeśli zdarzy Ci się taki wyczyn musisz się liczyć z tym, że policja rozpocznie pościg. Policjanta można odpowiedni sposób zagadać lub dać mu łapówkę. W GTA przyzwyczajaliśmy się do szpitali do których nasz bohater trafiał bo utracie zdrowia. Tutaj jest definitywny ,,Game Over'' ! Gra automatycznie wczytuje ostatnio zapisany stan gry. Save można zrobić w dowolnym momencie pod warunkiem, że nie jesteśmy w trakcie wykonywania misji.
Twórcy w artykule prasowym przyznali się, że ich gra była bardzo słaba na początku. Zebrano odpowiednie fundusze, przyłączyli się ludzie, wykupiono licencjonowany engin graficzny. Ma być ,,majstersztyk'' w gatunku akcji/TPP. Gra tworzona jest jednocześnie na trzy platformy: PC, Xbox i Play Station 2. Ja osobiście grałem tylko w udostępioną mi wersję na PS 2, lecz wiem napewno że oprawa graficzna będzie stała na bardzo dobrym poziomie. Wnętrza są bardzo dobrze zaprojektowane. Modele postaci i samochodów rewelacyjnie odwzorowane. Mimika twarzy ludzi też jest całkiem niezła. Drzewa są animowane, a tekstury są wysokiej rozdzielczości. Oprawa muzyczna jest tak samo rewelacyjna jak we wszystkich grach z cyklu GTA. Będziemy mogli usłyszeć kilkadziesiąt utworów muzycznych.
Każdy rodzaj pojazdu ma charakterystyczny dla siebier odgłos. W produkcji gry bierze udział ponad 160 ludzi. Wliczając w to niecałe 50 gwiazd muzyki i filmu. Jedyna przykra niespodzianka to to, że głownemu bohaterowi głosu nie urzyczy Al Pacino. Przez te ponad 20 lat jego głos zmienił się drametalnie i nijak nie pasuje do Tonu'ego. Głosu użyczy męszczyzna o podobnym głosie. Dla waszej ciekawości mogę powiedzieć, że w grze słowo ,,fuck'' pada dokładnie 218 razy, a Olivier Stone pisząc scenariusz do ,,Scarface'a'' był w walce z uzależnieniem od........kokainy.
Gra napewno nie będzie przełomową, lecz naprawdę trzeba na nią czekać. Są obawy, że oprawa graficzna nie będzie o wiele lepsza niż ta w San Andreas. Wiadomo już, że zabraknie trybu multiplayer. Gra utrzymuje klimat z filmu, a premiera Scarface: The world is yours już jesienią tego roku. Czekajmy cierpliwie!
Można powiedzieć, że jest jednym za najbardziej poważnych konkuretnów serii GTA. Możliwości które gra ma posiadać oraz wykonanie o którym mówią autorzy, sprawia iż gra ta wydaje się być bardzo ciekawym i oczekiwanym tytułem.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler