Dying Light: The Beast (PC)

ObserwujMam (0)Gram (0)Ukończone (0)Kupię (4)

Dying Light: The Beast - zapowiedź. Powrót do korzeni? (PC)


bigboy177 @ 17:47 02.07.2025
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Dying Light: The Beast to kolejna odsłona popularnego cyklu od studia Techland. Deweloperzy zapowiadają, że wróci ona do korzeni, a my zebraliśmy wszystko, co o niej wiemy.

Dying Light: The Beast to kolejny projekt polskiego studia Techland. Ze względu zbliżającą się wielkimi krokami premierę, przygotowaliśmy dla Was artykuł podsumowujący wszystko, co wiemy na jego temat. Zawarliśmy w nim informację o dacie premiery, długości wątku fabularnego, bohaterze oraz wielkości świata. Pod koniec lektury powinniście wiedzieć czego mniej więcej się spodziewać.

Zacząć wypada od tego, że Dying Light: The Beast to samodzielny produkt, a jego akcja toczy się 13 lat po wydarzeniach, jakie mieliśmy okazję przeżywać podczas zabawy w pierwszą część serii. Deweloperzy postanowili powrócić do bohatera z „jedynki”, czyli gramy jako Kyle Crane. Nie mamy jednak do czynienia z bezpośrednią kontynuacją opowieści, albowiem przeskakujemy aż 13 lat do przodu. Crane w tym czasie poddawany był okrutnym eksperymentom związanym z wirusem, który wyniszczył lata temu większość ludzkości. W rezultacie nabył dość zaskakującą umiejętność. Potrafi przemieniać się w morderczą i niebezpieczną bestię.

Ogólne założenia mechaniki rozgrywki pozostaną niezmienione w stosunku do tego, co znamy z innych części cyklu. Mamy więc do czynienia z grą akcji, w której istotną rolę odgrywają: eksploracja, parkour, crafting oraz walka. Techland podkreślił, że w przypadku Dying Light: The Beast duży nacisk położono na elementy horroru, znacznie większy niż w Dying Light 2, które w opinii deweloperów utraciło część tożsamości pierwowzoru. Tę część The Beast ma odzyskać, więc wypada się chyba przygotować na prawdziwie emocjonującą i przerażającą podróż.

Wszystkie wydarzenia w grze obserwujemy oczywiście z perspektywy pierwszoosobowej, a zatem dokładnie tak, jak w grach poprzednich. Świat ma być jednak znacznie bardziej żywy od tego, z „jedynki” i „dwójki”. Mamy ponadto doświadczyć dynamicznie zmieniających się warunków pogodowych oraz poprawionej oprawy wizualnej. Mapa Castor Woods ma być nieco mniejsza od tej z DL2, aczkolwiek nie oznacza to, że nie będzie co na niej robić. Wręcz przeciwnie. Ma być ona upakowana interesującymi aktywnościami. Takimi, które warto będzie realizować, a nie typowymi „zapchajdziurami”, których pełno w innych grach.

Mimo że świat będzie bardziej zbity, w The Beast podróżować będziemy nie tylko na piechotę, ale również z wykorzystaniem pojazdów. W tym momencie nie wiemy iloma maszynami będziemy dysponować, ale na pewno będzie ich kilka. Co ważne, będą one potrzebne w przypadku części zadań, a więc konieczne będzie dbanie o nie. Użytkowanie - czyli m.in. rozjeżdżanie umarlaków - będzie prowadziło do ich powolnej degradacji. Prowadzenie napraw będzie zatem obowiązkowe, jeśli będziemy chcieli z nich korzystać. Aut nie da się niestety upgradować, jak to było w przypadku dodatku The Following przeznaczonego dla pierwszego Dying Light. Tym razem auta stanowią dodatek i nie są w centrum rozgrywki.

Screeny z Dying Light: The Beast (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosBarbarella.   @   18:43, 02.07.2025
Techland bardzo dba o to żebym uruchamiając Dying Light Jedynkę nie zapomniała przypadkiem o zbliżającej się premierze The Beast. Za każdym razem muszę wybierać czy chcę grać w grę "Dying Light" czy oglądać zwiastun "The Beast". Na mnie akurat działa to wręcz odwrotnie, nie przyciągająco tylko odpychająco. I za przeproszeniem zaczynam już mieć "pełną rzyć" tego "The Beast". Poirytowany
0 kudosbigboy177   @   19:46, 02.07.2025
Pamiętaj, że jak kupisz DL2 w wersji Ultimate, to The Beast dostaniesz za free Puszcza oko
0 kudosBarbarella.   @   20:04, 02.07.2025
Cytat: bigboy177
Pamiętaj, że jak kupisz DL2 w wersji Ultimate, to The Beast dostaniesz za free

Tak. Teoretycznie. W sklepach z kluczami ta wersja Ultimate kosztuje 250 zeta a oficjalnie na Steamie jej nie ma, więc te "free" to faktycznie duże przymróżenie oka skoro taką zwykłą wersję można kupić za jakieś 7 dych. Szczęśliwy Ale dla mnie małe zmartwienie. Jedynkę dopiero zaczynam to gdzie mi tam do "The Beast", zresztą może mnie ta tematyka znudzi.

0 kudosMicMus123456789   @   20:20, 02.07.2025
Ja się miło zaskoczyłem jak zobaczyłem, że w EK dwójki była gra w edycji Ultimate więc The Beast wpadnie mi za darmo choć byłem gotowy kupić je na premierę Dumny

Co do samej gry myślę, że wyciągnęli wnioski po dwójce, która była średnia, a samo pojawienie się pojazdów już pokazuje, że mapa będzie przestronna. Świat w dwójce niepotrzebnie był na siłę ograniczony tą żółtą mazią.
0 kudosBarbarella.   @   20:34, 02.07.2025
Cytat: MicMus123456789
w EK dwójki była gra w edycji Ultimate więc The Beast wpadnie mi za darmo

Pewno tysiaka dałeś więc te "za darmo" to też z "przymróżeniem oka". Marketingowcy uwielbiają nam dawać "za free" coś za co de facto płacimy jak za zboże. Zadziorny
0 kudosDirian   @   13:37, 03.07.2025
Dwójkę przeszedłem do połowy i odpuściłem bo mimo fajnego parkouru totalnie rozgrywka nie angażowała. The Beast na pewno dam szansę bo na trailerach wygląda konkretnie i chyba samo Techland zdaję sobie sprawę z tego, co poszło nie tak w DL2.
0 kudosBarbarella.   @   14:39, 03.07.2025
A ja mam cichą nadzieję że w "The Beast" posprzątają ten bałagan i Techland będzie mógł się zająć czymś nowym, ciekawszym. Jedynka jest cool ale trochę mi żal że ich potencjał się marnuje na tych "nieświerzaków". Cool Jakiego soulslike'a w klimatach dark gran turismo mogliby zrobić. Dumny
Dodaj Odpowiedź