Black Myth: Wukong - wszystko, co wiemy na temat gry (PC)
Black Myth: Wukong to jedna z najciekawszych gier, mających zadebiutować w najbliższych tygodniach, a konkretnie 20 sierpnia. Projekt studia Game Science zwrócił na siebie uwagę graczy już podczas pierwszej prezentacji, a w miarę upływu czasu przyciągał coraz więcej oczu. Zbliżający się debiut to świetna okazja do tego, by przedstawić Wam w jednym miejscu wszystkie najważniejsze informacje. Będziecie wiedzieli czego się spodziewać, czym będzie oraz czym nie będzie ta – mam nadzieję – epicka podróż.
Fabuła w Black Myth: Wukong zainspirowana została klasyczną chińską powieścią pt. Wędrówka na Zachód. Wcielamy się w niej w małpę określaną mianem Przeznaczonej, którą oparto na postaci zwanej Sun Wukong, a występującej we wspomnianej noweli. Ze względu na to, że scenariusz gry jest bacznie strzeżony przez deweloperów, możemy jedynie na podstawie opowieści wywnioskować co nieco na temat tego, czego możemy się spodziewać.
Wędrówka na Zachód opowiada nam historię mnicha o imieniu Tang Sanzang, który podróżuje z Chin do Indii, aby pozyskać jakieś religijne teksty. Po drodze rekrutuje grupę uczniów, a wśród nich jest Sun Wukong, Małpi Król, którego sam Budda uwięził pod górą za przeróżne występki. Właśnie w postać inspirowaną Wukongiem się wcielamy i podobnie jak on, będziemy musieli się rozwijać, pozyskiwać nowe umiejętności, zdobywać sojuszników, pokonywać wrogów, a finalnie zmierzyć się prawdopodobnie także ze samym sobą. Jak twierdzą deweloperzy, Black Myth: Wukong opowiada mroczną wersję klasycznego dzieła.
„Opowieść o Wukongu to nie tylko opowieść o nim samym. Małpa dostała główną rolę, ale mimo to jest ona tylko niewielką częścią wielkiego świata. Jest wiele intrygujących postaci oraz zachęcających do myślenia dialogów w Wędrówce na Zachód, nie wspominając o wyłaniającym się zewsząd mroku. Bijemy brawo, gdy Wukong pokonuje tzw. złoczyńców, ale kim oni są w rzeczywistości?”.
Możliwe, że deweloperzy tylko częściowo wsparli się powieścią, a za cel obrali sobie przedstawienie nam historii alternatywnej, mroczniejszej. Małpi Król mógł bowiem w pewnym momencie zrezygnować ze swojego wewnętrznego rozwoju i przeciwstawić się swojemu nauczycielowi. Możliwości jest naprawdę wiele, a fani z całego świata już teraz snują rozmaite teorie na temat tego, co przygotowało studio Game Science. Nie będziemy się w nie jednak wdawać, bo za dwa tygodnie każdy samodzielnie będzie mógł tego doświadczyć. Opowieść ma pochłonąć co najmniej 15 godzin naszego czasu – jeśli nie będziemy przesadnie dużo eksplorować.
Fabuła w Black Myth: Wukong na pewno będzie ważna, ale już teraz można spokojnie założyć, że w centrum uwagi wszystkich grających będzie rozbudowany, dynamiczny i satysfakcjonujący system walki. Co kluczowe, nie dostaniemy kolejnej gry z gatunku soulslike. Mimo że pewne podobieństwa do dzieł From Software są zauważalne, jak np. pasek wskazujący naszą wytrzymałość, ogniska oraz respawnujący się wrogowie, różnice będą znaczące i będzie ich wiele.
Przede wszystkim, w Black Myth: Wukong walczyć będziemy z wykorzystaniem rozmaitych kombosów oraz umiejętności specjalnych, które będzie się dało ze sobą wzajemnie łączyć i przeplatać. Od początku dostępne będziemy mieli dwa rodzaje ataków: lekki oraz ciężki. W zależności od tego, jak będziemy je dobierać, inaczej przebiegać będzie starcie. Skorzystamy też z wielu różnych technik walki oraz wyposażenia. Każda technika będzie przeznaczona do starcia z innym rodzajem wroga, więc trzeba będzie ostrożnie je dobierać.
Na mapach napotkamy wielu przeciwników, ale zdecydowanie najważniejsi będą bossowie. To im deweloperzy poświęcili najwięcej czasu. Są oni zróżnicowani, ciekawie zaprojektowani i zawsze wymagają od nas innego podejścia. Można też spokojnie założyć, że po każdym pokonanym bossie obejrzymy ważną dla fabuły scenkę przerywnikową i tylko dzięki wygrywaniu będziemy w stanie popychać opowieść do przodu. Pojedynki na pewno będą szybkie, trudne i wymagające zręczności. Widać to już teraz, na zwiastunach dostępnych w sieci.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler