Little Nightmares II (PC)

ObserwujMam (2)Gram (0)Ukończone (2)Kupię (1)

Graliśmy w Little Nightmares II - niebezpieczna podróż przez krainę (nie)małych koszmarów (PC)


bigboy177 @ 19:11 19.01.2021
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Little Nightmares to jedna z najlepszych platformówek ostatnich lat. Czy Little Nightmares II jest w stanie sprostać wymaganiom fanów pierwowzoru?

Little Nightmares to jedna z najlepszych platformówek, w jakie miałem okazję zagrać, a jeśli chodzi o klimaty ocierające się o thriller/horror, rzekłbym nawet, że najlepsza. Przed Little Nightmares II, które zadebiutuje z początkiem lutego, niełatwe zadanie. Projekt musi dorównać wyśmienitemu poprzednikowi, a w najlepszym scenariuszu go przebić. Po sprawdzeniu mniej więcej dwugodzinnej próbki „dwójki” jestem prawie przekonany, że LN2 będzie co najmniej tak dobre, jak „jedynka”.

W Little Nightmares II gramy dwoma postaciami, choć głównym bohaterem jest mały chłopiec zwany Mono. Towarzyszy mu protagonistka z jedynki, Six, tyle że nie jako grywalna postać, ale jako swoiste wsparcie. Duet herosów musi sobie bowiem regularnie pomagać, czy to aby dosięgnąć do jakiegoś uchwytu, czy aby pokonać przerośniętego przeciwnika. Praktycznie cały czas jesteśmy skazani na dobrą wolę towarzysza oraz kontrolujących go algorytmów sztucznej inteligencji. Na szczęście całość działa bardzo dobrze i nie zdarzyło mi się, aby skrypty nie chciały „zaskoczyć”. Na Six zawsze mogłem liczyć.

Jeśli chodzi o założenia gry, nadal mamy do czynienia z platformówką. Przemierzamy więc najeżone pułapkami lokacje, starając się znaleźć przejście do kolejnego obszaru. Nie jest jednak tak, że tylko sobie spacerujemy. Regularnie natrafiamy na łamigłówki środowiskowe, wymagające przerzucenia jakiejś dźwigni, pokręcenia korbką, skorzystania z praw fizyki, znalezienia klucza itd. Ze względu na to, że bohaterów jest dwójka, zagadki nie są kalką problemów z części poprzedniej, co bardzo cieszy. Niektóre puzzle są stosunkowo łatwe, ale trafiają się takie, przy których trzeba chwilę pokombinować, szczególnie wtedy, gdy natrafiamy na jakąś nową funkcjonalność, a gra nie podaje nam wszystkiego na talerzu.

Mimo że metodę prób i błędów w Little Nightmares II będziecie wykorzystywać dość często, nie obawiajcie się. Łamigłówki są najczęściej bardzo logiczne i sensowne. Nie trzeba robić jakiś intelektualnych wygibasów, aby znaleźć ich rozwiązania. Dla przykładu, w pewnym pomieszczeniu z pozoru nie ma przejścia. Na środku jest jednak potężne pianino, do którego zamocowana jest linka. Mono może podejść do pobliskiej korbki i unieść pianino, aby następnie spuścić je na dół i zrobić dziurę w podłodze. Protagoniści potem wskakują na pianino i skaczą po nim (wspólnie, w zsynchronizowany sposób), aby przeleciało piętro niżej. Podobnych akcji w trakcie wycinka, w który grałem jest naprawdę sporo, co cieszy.

W każdej większej sekcji gry mierzymy się z jakimś bossem. W pierwszej był to jakiś gbur wyposażony w strzelbę. W drugiej natomiast nauczycielka o zaskakująco długiej szyi. Jako że nasi bohaterowie przy tych pokrakach są naprawdę maleńcy, nie mamy sposobu na to, aby zwyciężyć w bezpośrednim pojedynku, stąd koniecznie staje się kombinowanie, ucieczka i bardziej wyrafinowane metody perswazji. Na szczęście dzięki współpracy z każdej opresji jesteśmy w stanie wyjść cało… przynajmniej do momentu, gdy nie wleziemy w jakieś wnyki albo nie dostaniemy w czerep wypełnionym gwoździami wiadrem.

Screeny z Little Nightmares II (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosmktiger   @   08:43, 23.01.2021
Pierwszą część ostatnio można było wyrwać za darmo od Namco
0 kudosluki505   @   00:28, 24.01.2021
Cytat: mktiger
Pierwszą część ostatnio można było wyrwać za darmo od Namco

Była też bodajże w PS plusie w zeszłym roku Uśmiech .