Cyberpunk 2077 (PC)

ObserwujMam (65)Gram (16)Ukończone (31)Kupię (49)

Cyberpunk 2077 - wrażenia z pokazu (PC)


LuKaS77PL @ 11:04 28.06.2018
Łukasz "LuKaS77PL" Konieczny

Pomiędzy kolejnymi etapami misji V zajęła się kilkoma innymi aktywnościami. Mogliśmy - przykładowo - odwiedzić  tzw. "Ripper Doc'a", czyli osobę zajmującą się instalacją wszczepów, i zdobyć cybernetyczne oko z funkcją analizy otoczenia oraz przeciwników; albo ulepszenie dłoni stabilizujące celowanie. Ponadto ujrzeliśmy jazdę samochodem, zarówno w perspektywie pierwszej, jak i trzeciej osoby. Także ten element przypadł mi do gustu, zwłaszcza po zobaczeniu wnętrza pojazdu, jak i posłuchaniu rozrywających głośniki odgłosów silnika. Model jazdy wygląda w porządku i wydaje się, że czuć ciężar samochodu, a maszyna nie jest jakoś specjalnie zwrotna. Odniosłem również wrażenie, że mimo całkiem otwartego miasta, nie dostaniemy się wszędzie za pomocą pojazdu i nie będzie możliwa taką frywolność i wyczynowość, jak choćby w serii GTA. Auta mogą być tutaj odpowiednio przygotowane pod specyfikę świata.

Na początku dema odwiedziliśmy także mieszkanie V, w którym można było dostrzec rozmaite elementy do interakcji. Podchodząc do okna można było: aktywować interfejs wyświetlany na szybie, na którym były dostępne najnowsze wiadomości ze świata; wybrać widok za oknem (dzień, noc itd), a także aktywować prezentację innych informacji. W pomieszczeniu znajdował się też komputer, z którego dało się skorzystać oraz szafa z ubraniami. Obok, w małym pokoju, mieściła się natomiast zbrojownia, w której, wśród rozmaitych spluw, widniał na ścianie plakat zespołu Samurai, którego liderem był słynny Rockerboy, Johny Silverhand. Tak właściwie w mieszkaniu V przygrywał jeden z jego utworów, a mianowicie "Chippin' In", którego wersy znajdziemy na okładce podręcznika do CP 2020 - zdecydowanie jeden z najlepszych smaczków w całym demie.

Przed opuszczeniem lokum postanowiono założyć kultową kurtkę również z logiem zespołu (taką jak na zwiastunie), która oprócz podnoszenia poziomu "street cred" (nasz styl i reputacja na ulicy) dodawała również premię do statystyk w walce. Samo mieszkanie znajduje się w tzw. mega-budynku, stanowiącym niejako społeczność samą w sobie. Mamy tam siłownie, sklepy, możliwość nawiązywania rozmów z ludźmi, a dookoła tyle smaczków i rozgrywających się sytuacji, że miałoby się ochotę wszędzie zajrzeć i wszystko zbadać.

Cyberpunk 2077 pod kątem wizualnym prezentuje się wyśmienicie chociaż nie wszystko jeszcze trzyma należyty poziom. Zdarzają się słabsze tekstury, a same przerywniki filmowe nie wyglądają zachwycająco (głównie pod kątem animacji postaci). Kuleje w nich między innymi synchronizacja dźwięku z ruchem ust. Gra nie znajduje się jednak jeszcze nawet w wersji alfa, więc zapewne poczekamy nawet do dwóch lat zanim zostanie ona ukończona. Niemniej wszystko inne, jak choćby oświetlenie, efekty podczas walki o których wspominałem, kolorystyka, wszelkie rozmycia i detale na modelach to naprawdę wysoki poziom. Widać, że twórcy dopiero łączą pewne elementy w całość, a samo demo zostało specjalnie przygotowane dla prasy.

Na koniec zostawiłem sobie kwestię zadań oraz fabuły, gdyż nawet niemalże godzinne demo nie pozwoli w pełni ocenić tego elementu. Mogę na ten moment rzec, że same kwestie dialogowe są napisane rewelacyjnie. Mamy w nich czarny humor, cięty dowcip, ostry język, a nawet trochę cwaniactwa i pozerstwa, co wpisuje się w postawę typowego cyberpunka. Rozmowy brzmią naturalnie, a pierwszoosobowa perspektywa sprawia, że postrzegamy te wydarzenia w wyjątkowy sposób. Zaprezentowane zadanie miało wiele etapów, a gracz napotykał kilka postaci chcących na każdym kroku zyskać coś dla siebie. Przed kluczowymi sekwencjami mogliśmy decydować jak chcemy podejść do misji, zarówno pod kątem walki, jak również w kwestii gimnastykowania się w dialogach.

Z punktu widzenia scenariusza prezentacja nie pokazała niczego wyjątkowego, ale całość bardzo zgrabnie wpisywała się w ogólne założenia uniwersum. Szczególnie dobrze zapamiętałem wizytę w siedzibie gangu będącego pod działaniem cyberpsychozy, gdzie sytuacja była nieciekawa, a sceny i muzyka podczas negocjacji kupna pewnego towaru budowały świetne napięcie. Sami członkowie wspomnianego gangu potrafili zapaść w pamięć swoim psychopatycznym zachowaniem oraz dziwacznymi modyfikacjami ciała, a szczególnie twarzy. Najbardziej ujęło mnie za to ostatnie zdanie wypowiedziane przez Meredith, kiedy okazało się, że zostaliśmy wykorzystani zarówno przez nią, jak i inne osoby. Dała nam do zrozumienia, że nie ważne jak będziemy się starać i ile ryzyka podejmiemy, w Night City nie można ufać nikomu, a na końcu i tak wygrywają korporacje. Świetnie współgra to ze sloganem "brak przyszłości" otwierającym demo i jest esencją cyberpunkowego uniwersum.

Cyberpunk 2077 zapowiada się na kolejny udany tytuł studia CD Projekt RED. Jeśli weźmiemy pod uwagę interpretację materiału już teraz mogę powiedzieć, że jest ona bezbłędna i jedyna w swoim rodzaju. W kwestii rozgrywki możemy spodziewać się kolejnego, ogromnego erpega z pomysłowym wykorzystaniem największych dobrodziejstw gatunku pierwszoosobowych strzelanin - oglądając demo odniosłem wrażenie, że widowiskowy i różnorodny model walki sprawi mnóstwo frajdy. Cieszy również to, że twórcy starają się wprowadzić nową jakość, jeśli chodzi o dialogi i sposób prezentacji historii. Całą resztę, w tym fabułę i zadania, przyjdzie nam jeszcze ocenić. Póki co, zapewniam, że jest na co czekać.

Podsumowanie:
Cyberpunk 2077 zapowiada się na kolejną rozbudowaną grę RPG z otwartym światem, naciskiem na świetnie napisaną fabułę oraz system wyborów. Night City to tętniąca życiem, niebezpieczna metropolia, w której często będziemy walczyć o przetrwanie. Gracz ma jednak odpowiednie argumenty, aby walkę podjąć, a samą rozgrywkę cechuje różnorodność i widowiskowość.
Zapowiada się świetnie!

Screeny z Cyberpunk 2077 (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosLoczek3545   @   19:20, 28.06.2018
Czyta się to świetnie i jakiś już wzór dla wyobraźni jest Szczęśliwy. Od samego początku, gdy tylko o grze usłyszałem, nie martwię się o nią... Przeważnie nie liczę na arcydzieła, bo to często kończy się sporym zawodem, ale po każdym kolejnym pokazie, wpisie, czy głupim słowie kogokolwiek ze studia, jestem coraz bardziej spokojny Szczęśliwy. To nie może się nie udać!
0 kudosmadock   @   21:05, 28.06.2018
Cyberpunk pozamiata jak Wiedźmin trzeci. Boję się tylko jaka będzie kolejna ich gra? Jak postawią poprzeczkę tak wysoko. Ale to już chyba na kolejną generację konsol.
0 kudosKawira   @   20:37, 29.06.2018
Jaram się, bo cyberpunk 2020 to zdecydowanie najlepsze uniwersum sci-fi Szczęśliwy
0 kudosfrycek88   @   15:07, 12.08.2018
Gra będzie genialna bez dwóch zdań. Raczej nie ma zagrożenia że cd projectowi się tu coś nie uda.
0 kudoslogan23   @   12:41, 13.08.2018
Fajny tekst i widać że Cyberpunk zmierza w dobrym kierunku. Więc tylko czekać na premierę oraz śledzić dalej co się dzieje z grą.
Dodaj Odpowiedź