Zapowiedź gry Dragon Age: Inkwizycja (PC)
Materdea @ 20:43 06.10.2013
Klikam w komputer i piję kawkę. ☕👨💻
Mateusz "Materdea" Trochonowicz
Seria Dragon Age miała swoje dni chwały, ale także i chwile wstydu. Do tych pierwszych zdecydowanie trzeba zaliczyć debiut cyklu tworzonego przez weteranów z BioWare oraz dodatek do niego.
Seria Dragon Age miała swoje dni chwały, ale także i chwile wstydu. Do tych pierwszych zdecydowanie trzeba zaliczyć debiut cyklu tworzonego przez weteranów z BioWare oraz dodatek do niego. W przypadku wstydu trzeba wyróżnić „dwójkę”, czyli wyraźny spadek formy. Jak rysuje się praktycznie kompletny reboot marki? Anulowanie kolejnego numerka w tytule sprawia wrażenie zerwania z dotychczasowymi, niechlubnymi, dokonaniami Dragon Age II i pozostanie wiernym idei klasycznego RPG-a w stylu „jedynki”. Czy tak się rzeczywiście stanie i Inkwizycję będzie można okrzyknąć godnym rywalem dla kapitalnie wyglądającego, rodzimego Wiedźmina 3?
Na czoło innowacji oraz świeżych pomysłów wysuwa się nowy silnik graficzny – Frostbite 3. Za nim idzie wiele nowych „ficzerów” związanych z magnum opus DICE. Głównie chodzi o spore możliwości destrukcji otoczenia, znane przede wszystkim z trzeciego Battlefielda. Jednak to nie ona będzie tutaj motywem przewodnim, a coś odwrotnego: odbudowywanie zniszczonych elementów w świecie gry. Kiedy spotkamy jakieś opuszczone ruiny, wtedy warto przyzwać na pomoc maga, by jednym zamaszystym ruchem różdżki szybko odbudował wiekowy budynek z powrotem i urządził tam naszą nową bazę wypadową.
Za tym idzie kolejna nowość – twierdze. Po przejęciu takowego budynku i poddając okupacji jego mieszkańców, możliwe będzie określenie celu dla którego ma działać. Jedno zamczysko zgromadzi dane wywiadowcze (mówiąc najogólniej i bardzo współcześnie), drugie ustawimy na rekrutację świeżych członków, zaś trzecie zajmie się handlem i zarabianiem pieniędzy. Przejęcie fortecy zainicjuje także odblokowanie nowego terenu, niedostępnego ze względu na poprzednich lokatorów. Od stanu poszczególnych warowni zależeć będzie finalny wynik gry.
Deweloperzy zapowiadają ogromną różnorodność lokacji. Koniec ze schematycznymi korytarzami z „dwójki” – Inkwizycja przyniesie wiele odmiennych środowisk. Możemy liczyć na szeroki garnitur miejsc: od podmokłych bagien, przez gęste lasy, opuszczone wioski, kończąc na bezkresnych pustyniach czy tętniących życiem osadach oraz wielkich stolicach. Czynnik przyrodniczy będzie miał wpływ na faktyczny gameplay: bagna spowolnią nasz marsz, zaś podczas burzy piaskowej zmuszeni będziemy znaleźć schronienie. Ponadto dokładne przeczesywanie miejscówek zostanie sowicie nagrodzone. Mnóstwo sekretów, znajdźki, ukryte złoto dla wytrwałych, którzy z radością witają kolejne miejsca w Dragon Age: Inkwizycja. Na szczęście nie tylko to – profitami dla tych graczy będą także bonusowe zadania poboczne i kilka interesujących wątków.
Scenariusz przedstawi wydarzenia rozgrywające się 10 lat po zakończeniu pierwszego Dragon Age. Wcielając się w przywódcę tytułowej inkwizycji musimy zbadać przyczynę otwarcia portalu powodującego nagły wylew złych poczwar na kontynent Thedas i postawienie przed obliczem sprawiedliwości winnych tego niecnego czynu. Podczas wykonywania kolejnych questów i zwiedzania świata, fabuła przygotuje dla nas wiele niespodzianek oraz nieprzewidywanych zwrotów akcji. Warto dodać, że Poszukiwacze Prawdy oraz templariusze wypowiedzieli otwartą wojnę magom – to tylko podsyci wiele innych konfliktów.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler