Zapowiedź gry The Elder Scrolls Online (PC)
StormFire @ 18:44 14.06.2013
W grudniu 1805 roku na czeskich Morawach rozegrała się bitwa pod Austerlitz. Jedno z największych zwycięstw Napoleona Bonaparte, nazwane drugim arcydziełem taktycznym w historii wojen zaraz po Kannach Hannibala, bardziej jest znane pod mianem bitwy trzech cesarzy.
W grudniu 1805 roku na czeskich Morawach rozegrała się bitwa pod Austerlitz. Jedno z największych zwycięstw Napoleona Bonaparte, nazwane drugim arcydziełem taktycznym w historii wojen zaraz po Kannach Hannibala, bardziej jest znane pod mianem bitwy trzech cesarzy. To właśnie wtedy starły się ze sobą cesarstwo Francuskie, Austriackie oraz Rosyjskie, a wynik tego wydarzenia jest powszechnie znany. Na jesień 2013 roku przewidziana jest kolejna bitwa trzech wielkich ugrupowań, z tą różnicą, iż zamiast mieć znaczenie dla współczesnej Europy, zaważy nad losem kontynentu Tamriel, a nawet całego Nirn.
Gra o tron
Grając w kolejne części The Elder Scrolls każdy gracz natykał się na setki książek opisujących przemierzany kontynent oraz jego historię. Jedni je czytali, inni pomijali, jednakże teraz będzie okazja, by spisane dzieje przeżyć na własnej skórze. Fabuła The Elders Scrolls Online cofnie czas o całe milenium, gdy na kontynencie Tamriel wyrosły trzy sojusze. Każdy z nich miał własne motywacje dotyczące przejęcia władzy na Imperium, ale łączył je także wspólny cel. Abnur Tharn, kanclerz starej rady i wiekowy, lecz potężny mag bojowy, zawarł pakt z nekromantą Mannimarco oraz daedrycznym księciem Molag Balem. Związek ten jest o tyle niebezpieczny, iż jego skutkiem ma być połączenie rzeczywistego świata z Otchłanią. Te mroczne wydarzenia łączą się jeszcze z bezkrólewiem panującym w krainie, co starają się wykorzystać wspomniane sojusze. Pakt Ebonheart, czyli Nordowie, Mroczne Elfy i Argonianie, to zwolennicy silnej, centralnej władzy, chcący za wszelką cenę pokonać Molag Bala. Tworzone przez Khajiitów oraz Leśne i Wysokie Elfy Dominium Aldmeru pragnie zakończyć krwawe ludzkie rządy i zlikwidować praktykowany chociażby przez Nordów kult Talosa. Ostatnim jest Przymierze Daggerfall, w skład którego wchodzą Orkowie, Bretoni i przedstawiciele rasy Redgard. Ich celem jest ponowne przywrócenie dominacji Imperium.
Niezależnie od motywacji, każdy sojusz będzie musiał zdobyć prowincję Cyrodiil – centrum Imperium i jednocześnie niezwykle bogatą w surowce krainę. To właśnie tutaj będą toczyć się największe bitwy i to właśnie tutaj staniemy w szranki z innymi graczami. Choć zazwyczaj PvP jest czysto endgame’ową rozrywką, autorzy dają szansę szlifować swoje umiejętności już od 10 poziomu doświadczenia, dzięki czemu nie tylko weterani będą mogli się nim cieszyć. Sednem tego trybu będzie zdobywanie i obrona twierdz oraz zasobów oferowanych przez region, używając przy tym nie tylko siły własnych mięśni, ale i maszyn oblężniczych. Wszelkie balisty, katapulty i trebusze będą kupowane za specjalne Punkty Sojuszu, zdobywane dzięki systemowi rankingów. Co zaś tyczy się zasobów, będą one pozwalały na ulepszanie fortec oraz odcinały okoliczne patrole, co zapewnia strategiczną przewagę podczas organizacji oblężeń. Tartaki będą odpowiedzialne za umacnianie drzwi i ich automatyczną naprawę, farmy pomogą utrzymać strażników silniejszymi i wytrzymalszymi, zaś kopalnie wzmocnią ściany oraz umożliwią im samoczynną regenerację.
Naturalnie, nie zawsze trzeba podnosić rękę na bliźniego swego. Trzonem rozgrywki nadal pozostaną walki ze sztuczną inteligencją i wykonywanie zleconych zadań. Nie zabraknie instancji PvE oraz obszernych podziemi, choć podstawowe zasady zostaną nieco zmienione. Na końcu lokacji nie uświadczymy długiej batalii z ogromnym bossem, a zamiast niego możemy spodziewać się dużych grup przeciwników dopasowanych do naszej drużyny. Miłe okażą się również usprawnienia natury technicznej – podczas raidów nie będzie konieczne dzielenie się zdobytymi skarbami, gdyż każdy gracz otrzyma swoją część. Do tego autorzy głośno mówią o swoim systemie megaserwerów dla każdego większego obszaru geograficznego (Europa, Ameryka Północna, itp.). Rozwiązanie to ma zapobiec sytuacji tworzenia nowej postaci, aby tylko móc pograć z przyjaciółmi oddalonymi o wiele kilometrów.
Tak czy inaczej, na pewno kiedyś zagram, bo wyglada niezmiernie imponująco 
To będzie zbyt łatwa kasa dla nich, żeby z tego rezygnować.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler