Po przerywniku filmowym lądujemy w systemie irygacyjnym. Naszym pierwszym celem w finale jest jego przepłynięcie, by dostać się do Miasta Węża. Nurkując musimy pamiętać o korzystaniu z baniek powietrza – na trasie brak jest morskich stworów.

Wychodzimy na powierzchnię i naszym oczom ukazuje się apokaliptyczny obraz. Na szczęście ten rozdział będzie stosunkowo najłatwiejszy ze wszystkich dotychczas, ponieważ w 90% opiera się na eksploracji.

Kiedy dotrzemy do pierwszego przerywnika, w którym poznajemy postać Szkarłatnego Ognia, ta wręczy nam specjalną maskę. Po spacerze pomiędzy jej poplecznikami spotkamy się oko w oko z Dominguezem, który rozpoczął już rytuał. Ruszamy więc za nim, ponownie korzystając tylko z elementów otoczenia.

Dotrzemy w końcu do pierwszego punktu z oddziałem Trójcy. Musimy go zaatakować, ponieważ nasi nowi kompani nie dadzą sobie sami rady. Przechodzimy przez świecący na czerwono budynek i trafiamy na drugi – i ostatni – punkt obronny Trójcy. Z automatycznego działka będzie strzelał do nas Rourke, lecz nie sposób go zabić na odległość. Najpierw trzeba pozbyć się żołnierzy zgromadzonych dookoła, a po Rourka wpadną nasi nowi sojusznicy.

Wskakujemy na ścianę obok transportera i odtwarzamy ostatni etap naszego pościgu za Dominguezem.