Idąc cały czas prosto, dojdziemy do drugiego wyjścia z jukolskiego namiotu. Jednak zanim opuścimy to miejsce, zainteresujmy się jurtą umieszczoną na strusiu po lewej stronie. Wchodzimy do niej i przyglądamy się skrzynce po prawej.

Teraz możemy opuścić targowisko i skierować się prosto. Tam czeka nas rozmowa z policjantem, który nie jest w stanie przepuścić nas dalej bez przepustki. Nas to nie obchodzi i wchodzimy do zlokalizowanej w pobliżu chatki.

Skupiamy się na stojącej na stole maszynie. Pomijamy górną wajchę, bo ona przyda nam się w końcowym etapie łamigłówki, od razu robimy zbliżenie na dolną partię. Tam odginamy dwa chwytaki przytrzymujące fragment skóry, na którym odbił się interesujący nas wzór i zabieramy go ze sobą. Oprócz tego z podajnika pobieramy również wysuszoną gąbkę!

Wychodzimy z pomieszczenia. Możemy teraz pójść drugą ścieżką, którą widzieliśmy przy wyjściu z namiotu. Na samym jej końcu widzimy kalmara leżącego w niewielkiej kałuży – moczymy w niej zdobytą przed chwilą gąbkę. Na targowisku lokalizujemy kowala, wręczając mu najpierw fragment zabranej skóry oraz paczkę świec. Po chwili pieczątka będzie gotowa – wracamy do chatki przy policjancie.

Teraz wystarczy chwycić rączkę na samej górze i szybkim ruchem myszy / prawej gałki wykonać pieczątkę na przepustce!