The Evil Within

ObserwujMam (4)Gram (3)Ukończone (3)Kupię (5)

Rozdział 10 - The Craftsman's Tools - wiki The Evil Within


Rozdział rozpoczyna się kiedy detektyw Castellanos schodzi w dół po drabinie, kiedy proces ten zakończy zaczyna się prawdziwa zadyma. Upewnijcie się więc, że macie odpowiednio dużo surowców oraz amunicji do tego, aby stawić czoła wyzwaniom. Pamiętajcie też, że warto zerkać w każdy zakątek i do każdych drzwi, albowiem nigdy nie wiadomo czy coś nie czeka za rogiem.
 
Gdy dotrzesz do stóp drabiny, poszukaj Notki. Nie pomoże Ci ona w przechodzeniu rozdziału, ale skoro gdzieś w okolicy się ona wala, to dlaczego jej nie podnieść. Następny krok to zerknięcie dookoła, czy przypadkiem nie ma jakiś przedmiotów. Później pozostaje już ruszyć przed siebie. Wreszcie ponownie dotrzesz do drabiny, którą możesz zejść na dół. Co ważne, po zeskoczeniu z niej natychmiast przykucnij, albowiem w pobliżu jest pułapka. Po przejściu przez duże, podwójne drzwi czeka Cię pierwsze prawdziwe wyzwanie tego rozdziału.
 
Na początku światła w okolicy są wyłączone. Wreszcie jednak zaczną świecić, a w pomieszczeniu, w którym przebywasz zacznie się obracać potężne ostrze. Pamiętaj więc, aby przykucnąć, inaczej szybko zostaniesz skrócony o głowę. Warto jednocześnie pamiętać, że przeciwnicy także będą podatni na dekapitację, a w związku z tym, część z nich możesz ubić wykorzystując wspomniane ostrze, zamiast amunicji.
 
Najpierw przejdź do prawej części pomieszczenia, a stamtąd do kolejnego obszaru. Powinno być tu w miarę bezpiecznie, a w pewnym momencie znajdziesz drabinę. Skorzystaj z niej i natychmiast chwyć w dłoń jakąś spluwę, albowiem czeka Cię przynajmniej kilka potyczek. Idź cały czas przed siebie, aż wreszcie znajdziesz pokój, w którym, na biurku, znajduje się bateria. Musisz ją oczywiście wziąć.
 
Zejdź w dół i ponownie przejdź przez pomieszczenia pełne przeciwników, w poszukiwaniu miejsca, w którym będziesz mógł umieścić baterię. Gdy to zrobisz, będziesz w stanie iść dalej, czyli na drugą stronę potężnego obracającego się ostrza. Pamiętaj, aby przemieszczać się tutaj kucając, inaczej śmierć nadejdzie szybko i bez ostrzeżenia. Idź do przodu, aż znajdziesz korytarz, a drzwi za tobą zamkną się z hukiem. Nie pozostaje oczywiście nic innego, jak nadal przeć przed siebie, co też uczyń.
 
Wreszcie dotrzesz do kolejnej drabiny prowadzącej w dół. Zejdź więc na poziom niżej, a zanim ruszysz dalej upewnij się, że zebrałeś wszystkie przydatne przedmioty, jakie rezydują w okolicy. Podczas wędrówki dotrzesz do drzwi, w pobliżu których znajduje się dźwignia, a po przełączeniu jej przekonasz się, że musisz znaleźć kolejny akumulator. Przejdź przez pobliskie drzwi, a dostaniesz się do czegoś w rodzaju labiryntu. W okolicy są oczywiście pułapki i wrogowie, a nawet boss, w obliczu którego będziesz musiał przetrwać. Najlepszym sposobem na wygraną jest zaciąganie przeciwników w kierunku pułapek. Nie jest to łatwo zrobić, ale jest zdecydowanie wykonalne. W dodatku nie tracisz amunicji, która jeszcze wielokrotnie będzie Ci potrzebna.
 
Wreszcie, po przedarciu się przez sporą liczbę przeciwników, dotrzesz do wyczekiwanego akumulatora. Zabierz go i zacznij poszukiwać miejsca, w którym jesteś w stanie z niego skorzystać. Kiedy przejdziesz przez coś, co wygląda jak młynek do drzewa, a następnie przeczołgasz się pod szafkami, dotrzesz na miejsce. Akumulator zapewni zasilanie drzwiom, których wcześniej nie mogłeś otworzyć. Włączy on też wiele różnych pułapek i urządzeń, które mijałeś wędrując po okolicznych pokojach. Co ważne, pułapki są tak samo groźne dla Ciebie, jak i oponentów, a w związku z tym, możesz je wykorzystać do osiągnięcia zwycięstwa. Niestety w okolicy pojawią się też dwaj jakby-bossowie, z haczykami zamiast głów.
 
Zabawę z nimi zacznij od przechadzki z pistoletem (ewentualnie z shotgunem), oszczędzając wszystko co wybucha na kolesiów z haczykami. Warto strzelać wybuchowymi bełtami, tudzież rzucać granatami wtedy, gdy oponenci są względnie blisko siebie. Można wówczas ukatrupić obu, bez zbytniego nadwyrężania liczby posiadanych nabojów. Po ubiciu ich pamiętaj, aby zgarnąć ewentualny zielony żel, który wypadnie z ich cielsk. Jest go dość sporo.
 
Wreszcie, przebijając się przez labirynt, dotrzesz do stalowych wrót, które podniesiesz z wykorzystaniem okolicznego pokrętła. Przekręć je, aby przejść przez bramę, a następnie pociągnij pobliską wajchę, by przejść przez drzwi, kawałeczek dalej. W ten sposób dojdziesz do problematycznych drzwi, przy których wcześniej miałeś problem. Pociąg wajchę, aby iść do przodu.
 
Tnij do przodu, ile wlezie, a wreszcie włączy się oskryptowana scenka, po której musisz nadal brnąć przed siebie przez kolejne korytarze. Wreszcie dotrzesz do ogromnych podwójnych drzwi, a ostatecznie do ogrodzenia z siatki. Niedługo ponownie zaatakuje Cię dziwacznie wyglądająca pająkopodobna „kobieta”. Podobnie, jak wcześniej, nie jesteś w stanie jej zlikwidować, a w związku z tym, nie trać amunicji. Musisz się skupić na tym, aby spowolnić jej pościg za tobą.
 
Pędź szybko po schodach w dół i pociąg za pobliską wajchę, co otworzy dwa stalowe wrota. Przejdź pod nimi tak, szybko jak to możliwe, aby uniknąć bossa. Gdy to zrobisz, idź dalej do przodu przez kilka korytarzy, aż wreszcie pojawi się scenka przerywnikowa, w której udaje Ci się lekko uszkodzić ramię dziwoląga. Teraz nadejdzie dość trudny fragment, w którym musisz korzystać z ognia, aby powalczyć z przeciwnikiem. Zauważ, że pod sufitem biegną rury, a przy zaworach znajdują się ich ujścia. Kiedy strzelisz w jakiś zawór, gdy przeciwnik znajduje się poniżej, ogień zionie na niego.
 
Jak tylko dotrzesz do pomieszczenia z rurami, zerknij skąd wychodzi przeciwnik i szybko wyceluj w pobliski zawór, aby go powstrzymać. Jeśli natrafisz na ścianę ogniową, zerknij czy nie możesz jej wyłączyć jednym celnym strzałem. Wreszcie, po krótkiej wędrówce dotrzesz do drabiny zablokowanej przez ogień, pociąg pobliski zawór, ale zanim będziesz mógł się wspiąć do góry, poczekaj chwilę, zaciąg przeciwnika pod jedną z rur i wypal, podpalając go na chwilę. W ten sposób kupisz sobie nieco czasu.
 
Wespnij się po drabinie do góry i ruszaj do przodu. Pajęczyca zacznie Cię oczywiście ścigać, ale możesz ponownie strzelić w zawór, aby ją podpalić, a ty będziesz w stanie przemieszczać się do przodu. Kiedy dotrzesz do ściany ognia, blokującej drogę, pociąg za sporych rozmiarów dźwignię. Jeśli pajęczyca będzie blisko możesz spróbować do niej strzelać, niemniej jednak nie jest to zbyt dobra metoda, zbyt szybko tracisz bowiem naboje.
 
Idź nadal do przodu, aż dotrzesz do miejsca, w którym będziesz w stanie skręcić w prawo, przez krótki korytarz, strzel w zawór ponad głową, aby przejść do kolejnego obszaru. Pajęczyca będzie blisko Ciebie, ale powinieneś sobie bez problemu poradzić. Zwab ją pod jeden z zaworów i podpal, a następnie poszukaj wielkiej wajchy, która pozwoli Ci brnąć dalej. Kiedy to zrobisz, dotrzesz do windy, co spowoduje odpalenie scenki przerywnikowej. O pajęczycy także będziesz mógł zapomnieć.
 
Kiedy odzyskasz kontrolę znajdziesz się ponownie w posiadłości Ruvika. Przejdź przez główne drzwi na pierwszym piętrze i idź przez korytarz, aż wreszcie włączy się dość długa scenka przerywnikowa. Po niej przygotuj się na niełatwe zadanie. Znowu zrobi się ostro i dynamicznie.
 
Brnij przez dość sporych rozmiarów parking, aż wyskoczy boss. Kiedy tak się stanie, trzymaj się od bestii możliwie jak najdalej. Kiedy się zbliży, błyskawicznie stracisz życie, nie popełniaj więc tego błędu. Najłatwiejszym sposobem na ubicie oszołoma jest skorzystanie z wybuchowych bełtów oraz z granatów. Strzelać niby też możesz, ale zdecydowanie skuteczniejsze są wszelakie ładunki wybuchowe. Postaraj się więc zmontować garść bełtów wybuchowych i nimi ubij pokrakę. W okolicy jest sporo pokojów, w których znajdziesz przedmioty przydatne do zwycięstwa. Pamiętaj, aby do nich zerknąć, inaczej wcześniej czy później, może Ci zabraknąć środków perswazji.
 
Wreszcie pokrakę ubijesz, a ty, zanim wejdziesz do windy, pozbieraj wszystko, co znajdziesz w okolicy. Na pewno straciłeś mnóstwo amunicji, a bez niej nie będzie łatwo. Kolejne poziomy nie są co prawda tak intensywne, jak ten miniony, ale amunicja nadal jest niebywale istotna.
Autorzy strony:

bigboy177
edytował(a): 1 raz   ●   zmienił(a): 8757 znaków
Oceń stronę:

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?