Od czasu porwania Triss przez Letho nie było żadnego słuchu o rudowłosej czarodziejce. W celu uzyskania potencjalnie nowych informacji powinniśmy udać się do domu Filippy, wszak to z nią ostatnią kontaktowała się Merigold.

Czarodziejka nie wie zbyt wiele, ale słyszała rozmowę kloszarda, który opowiadał o rudowłosej kobiecie spadającej z nieba. Biegniemy zatem do karczmy, by dowiedzieć się więcej.

Za kolejkę zacnego trunku, opój zdradza nam, że oprócz kobiety z nieba spadł również mężczyzna, który opisem przypominał Letho. Z relacji świadka słyszymy, że ten nie zainteresował się ranną czarodziejką, a ruszył w głąb wąwozów. Później przyszedł troll i zabrał Triss do swojego legowiska. Idziemy do rzeczonego wąwozu.

Po rozmowie z trollem albo obiecujemy mu, że nie ruszymy trollicy, albo przeciwnie – że ją zabijemy. Przy drugim wariancie musimy walczyć z poczwarą. Ruszamy dalej, by znaleźć jego babę.

Gdy dotrzemy do miejsca pobytu trollicy natkniemy się na oddział najemników pod przewodnictwem Adama Pangratta. Możemy opowiedzieć się po stronie zwierza, wtedy walczymy ze zbrojnymi. Możemy opowiedzieć się po stronie żołnierzy, wtedy walczymy z trollem. Z ciała zabieramy chustę Triss (lub dostajemy ją) i w Vergen oddajemy ją Filippie.

(Patrz: Królewska krew) Ruszamy na drugą stronę upiornej mgły. Zaraz po wyjściu z niej znajdujemy ciało posłańca - Geralt zabierze tajemniczą figurkę. Później spotykamy samego Roche’a, który pomoże nam dostać się do obozu Keadwen. Otrzymujemy możliwość wejścia do niego na dwa sposoby.

Po wyjściu z labiryntu podchodzimy do strażnika niewielkiej części obozu, gdzie stacjonują Nilfgaardczycy. Oglądamy przerywnik filmowy i za chwilę walczymy z „czarnymi”.

Chowamy się za skrzyniami przed nami i kiedy Temerczyk odciągnie uwagę strażników, przemykamy za namiotami po prawej stronie. Zostali żołnierze przy samym Henselcie – obchodzimy jego namiot i za pomocą znaku Aard uderzamy w beczki. Wracamy na swoją pozycję i czekamy, aż odejdą i wchodzimy do środka.