Assassin's Creed: Unity

ObserwujMam (124)Gram (29)Ukończone (50)Kupię (55)

Germain (ponownie) - wiki Assassin's Creed: Unity



Właściwe zabójstwo

Ostatnie zabójstwo w grze pozbawione jest dodatkowych aktywności. Forteca Temple jest tak wyładowana przeciwnikami, że nie ma tutaj miejsca na jakiekolwiek poboczne operacje. Największy problem stanowi odpowiednie wejście do miejsca ukrywania się szefa templariuszy, ponieważ Arno „nie znajduje słabych punktów” twierdzy.

Najpierw schodzimy na poziom ulicy Paryża. Wskakujemy na pobliski stragan, powoli wchodząc na mur. Warto zlikwidować pojedynczego wartownika oraz dwóch obok niego (chodzi o tych stojących w osobnych „przymierzalniach”). Następnie przemieszczamy się w lewą stronę, jednocześnie sukcesywnie likwidując snajperów – najlepsze będą widmowe ostrza.

Biegnąc wyłącznie po dachach musimy kierować swe kroki ku głównej siedzibie, znajdującej się w centralnej części fortecy Temple. Ustawiamy się od frontu, na dachu najbliżej prawej krawędzi. Przeskakujemy na flankę, następnie wspinamy się na samą górę. Zwieszamy się na chwilę na krawędzi pokrytej roślinnością i zrzucamy wychylającego się wartownika. Gdy drugi odwróci się do nas plecami, wtedy wskakujemy na górę i likwidujemy go tradycyjnymi metodami.

W środku spaceruje dwóch żołnierzy. Możemy zająć się nimi pojedynczo, albo po prostu zaatakować frontalnie – nie przyzwą posiłków. Kiedy rozprawimy się z nimi, kierujemy się ku schodom na kolejną kondygnację, gdzie czeka na nas Germain. Niestety, atak nie pójdzie po naszej myśli i cel ucieknie. Udajemy się za nim w pościg.

Schodzimy tą samą drogą, którą dostaliśmy się na sam szczyt. Teraz przesuwamy się w stronę zielonego markera, eliminując na bieżąco najbliższych strzelców, mogących nam zagrozić wywołaniem alarmu.

Kiedy dotrzemy w pobliże wejścia do krypty, pokojowymi sposobami raczej nie dostaniemy się do środka – zbyt wielu strażników. Warto po prostu wbiec do środka, a w przypadku pościgu, w ciasnych korytarzach, rzucić pod siebie bombę dymną. Zgubimy agresorów. Na końcu tunelu docieramy do zaryglowanych drzwi. W tym momencie dołącza do na Elise i razem wchodzimy na walkę z Germainem.

Finałowa potyczka z szefem templariuszy nie jest specjalnie wymagająca. Należy uważać na ataki za pomocą Miecza Edenu, którym dysponuje przeciwnik – wysyła wiązkę nieprzerwanej energii, więc jeśli w porę nie znajdziemy się za jakąś ścianą, to bardzo szybko stracimy wszystkie punkty życia.

Najłatwiej rzucać w okolice pozycji Germaina bombę dymną i dobiegać do oponenta, raniąc go ukrytym ostrzem. Ataki pistoletem oraz widmowym ostrzem nie zadają mu żadnych obrażeń. Po każdym „ukąszeniu” za pomocą skrytobójczej broni asasyna przeciwnik wypluwa z siebie ogromne ilości energii, która odrzuca nas na dość sporą odległość. Wspomniany atak powtarzamy trzykrotnie, co wystarczy, by uszczuplić pasek życia templariusza do zera.
Autorzy strony:

Materdea
edytował(a): 2 razy   ●   zmienił(a): 3159 znaków
Oceń stronę:

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?