• Kooperacja

Jednym z istotniejszych „ficzerów” nowego Call of Duty jest bez wątpienia tryb kooperacji. Po pierwsze dlatego, że pozwoli maksymalnie czterem osobom rozegrać całą kampanię fabularną. Po drugie, że podzielony ekran znów staje się czymś, co deweloperzy chętnie wykorzystują – fabuła, tryb z zombie oraz lokalny multiplayer obsłuży czwórkę graczy na raz. Tylko starcia w sieci przeciwko żywym przeciwnikom będą możliwe do rozegrania we dwójkę na jednym ekranie.

Wariant rozegrania kooperacji we współpracy z przyjaciółmi wymusił na deweloperach zmianę struktury mechanizmu przesuwania po kolejnych misjach. Jeśli bawimy się razem ze znajomymi, wtedy po kolejnych skończonych zadaniach wylądujemy w bazie – swoistym hubie. Rozdamy tam punkty umiejętności, wybierzemy kolejny cel, a także rozdysponujemy ekwipunek. Może zdarzyć się taka sytuacja, że kompan ma zbyt słabe wyposażenie aby kontynuować „służbę”. W takim momencie jesteśmy w stanie udostępnić mu lepszą pukawkę, by nie odstawał od reszty swojego zespołu.

• Multiplayer

Gra sieciowa to przede wszystkim kilka zmian w samej mechanice rozgrywki. Studio Treyarch śmiało postawiło na dynamikę oraz nieprzewidywalność, co objawia się m.in. nieskończonością sprintu. Teraz wystarczy odpowiednio długo trzymać stosowny klawisz, by dostać się do dowolnego miejsca w jak najszybszym tempie, nie zważając na pasek wytrzymałości. Również, wydawałoby się standardowy, skok został tak przystosowany, aby w miarę możliwości pasował do nowinek technologicznych, w jakie wyposażony jest nasz protagonista. Dzięki specjalnemu plecakowi, umieszczonemu na jego plecach, istnieje możliwość dostania się do wielu dachów oraz innych niedostępnych, ze względu na wysokość, miejsc. Co więcej, urządzenie to pozwala także na zmianę toru lotu podczas tak wysokiego skoku.

W multiplayerze Call of Duty: Black Ops III wystąpi też bieganie po ścianach, które zainaugurowała gra Titanfall od studia Respawn Entertainment (nota bene ojców marki Call of Duty), a oprócz tego po raz pierwszy w historii cyklu będziemy mogli zanurkować i prowadzić działania wojenne również pod wodą!

Tym razem klasy postaci nazwane są po prostu specjalistami. Na jednego z dziewięciu dostępnych decydujemy się przed walką, a więc jak do tej pory. Na razie poznaliśmy tylko czterech reprezentantów: Ruina (psychopatycznego wielbiciela implantów), Serapha (córką z bossów przestępczego półświatka), Outridera (fanatyczka łuków z eksplodującymi bełtami) oraz Reapera (robot bojowy). Każda z wymienionych postaci posiada swój własny zestaw superumiejętności oraz unikalną bronią podstawową i dodatkową.

Tryb sieciowy kolejnego Call of Duty i na stopniu broni przynosi małą ewolucję. Wszystko za sprawą systemu Gunsmith, który pozwala na niemal dowolną modyfikację własnej giwery. Wybierając podstawę – np. karabin szturmowy – możemy montować do niej przeróżne dodatki (tłumiki, większe magazynki etc.) podbijające jej statystyki, ale także nadającej jej unikalnego wyglądu. Mimo iż tłumik może mieć takie same cechy poprawiające celność w każdym wariancie, to będzie różnił się od tego, który ma kolega. Ponadto pojawi się opcja dodawania malowań na nasze pukawki, a co więcej – tworzenie własnych grafik!

Lokacje planowane do Call of Duty: Black Ops III noszą znamię największych w dotychczasowej historii serii. Deweloperzy nie ukrywają, że taki schemat wymuszony został przez implementację trybu kooperacji. Zniknie pewien pierwiastek „korytarzowości”, towarzyszący cyklowi od lat, na rzecz obszerniejszych miejsc.

• Kwestie techniczne

Zapowiedź programistów ze studia Treyarch jednoznacznie wskazuje na to, że producenci dążą do ujednolicenia wersji gry na konsole PlayStation 4 i Xbox One. Chcą jednocześnie wyróżnić edycję pecetową, pozwalając posiadaczom mocnych „blaszaków” na odpalenie Call of Duty: Black Ops III w 60 klatkach na sekundę (tryb dla pojedynczego oraz wielu graczy) nawet w rozdzielczości 4K. Dodatkowo tytuł na komputery osobiste będzie wspierał obsługę serwerów dedykowanych.

Deweloperzy zapowiedzieli chęć wypuszczenia przedpremierowej wersji gry dla osób, które złożą zamówienie pre-order na tę właśnie produkcję. Podobno miejsce zakupu ma nie grać roli, aczkolwiek szczegóły tego przedsięwzięcia nie zostały jeszcze ujawnione.