Onimusha: Way of the Sword to nie gra w otwartym świecie, ani nie soulslike
Reżyser Onimusha: Way of the Sword, Satoru Nihei, opowiedział co nieco na temat swojego nowego projektu.

Satoru Nihei, reżyser Onimusha: Way of the Sword, postanowił wyjaśnić kilka kluczowych kwestii dotyczących gry w wywiadzie dla Automaton Media. Przyznał on m.in. że kolejna część popularnego cyklu nie będzie oferowała otwartego świata. Nie będzie to też soulslike, więc mamy się przygotować na łagodniejszy gameplay.
"Onimusha: Way of The Sword nie jest grą z otwartym światem i na pewno nie jest to gra oparta na umieraniu i ponownych podejściach. Doświadczeni gracze będą w stanie czerpać z niej przyjemność, naszym celem było jednak przygotowanie gry dla graczy, którzy nie są szczególnie w tytułach nastawionych na akcję uzdolnieni. Onimusha: Way of The Sword skupia się na ukazaniu uderzających się mieczy przez akcję".
Onimusha: Way of The Sword duży nacisk kładzie na walkę bronią białą. Będą w nim uniki oraz parrowanie ataków. Wielu oponentów, tych słabszych, będziemy w stanie sprzątnąć pojedynczym ciosem, jeśli uda nam się go wyprowadzić w odpowiedni sposób oraz we właściwym momencie. Twórcy nie chcą rozgrywki przypominającej gry soulslike.
"Natychmiastowe likwidowanie łatwiejszych przeciwników jest jednym z najważniejszych elementów serii i występuje też w noym tytule. Z innych elementów, które postanowiliśmy zostawić jest Rękawica Oni. Pojawia się też absorpcja dusz. Uważamy, że jest bardzo ważna dla tożsamości serii".
Onimusha: Way of The Sword nie ma jeszcze daty premiery, ale spodziewamy się go w 2026 roku. Grać będziemy wówczas na komputerach osobistych oraz konsolach PlayStation 5 i Xbox Series X|S.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler