IO Interactive nie kończy z Hitmanem - nowe przygody Agenta 47 są kwestią czasu
007 First Light nie zaszkodzi marce Hitman. Studio IO Interactive zamierza powrócić do przygód 'łysola'.

Pomimo że studio IO Interactive intensywnie pracuje obecnie nad kilkoma dużymi projektami, w tym grą 007: First Light oraz nową marką MindsEye, to szef studia, Hakan Abrak, zapewnia, że seria Hitman wcale nie została porzucona. W rozmowie z IGN Abrak podkreślił, że choć większość zasobów firmy skupia się teraz na innych tytułach, to fani mogą być spokojni - Hitman jeszcze powróci.
"Nie skończyliśmy z Hitmanem. To marka, z którą jesteśmy silnie związani i z której jesteśmy bardzo dumni. Obecnie rozwijamy nowe IP, pracujemy nad Bondem, co pochłania ogromne zasoby. Ale ogłosiliśmy przecież kooperacyjny projekt Hitman, co jest moim wieloletnim marzeniem. W przyszłości na pewno pojawi się więcej treści związanych z Hitmanem - może w nieco innej formie, ale z pewnością powróci" - powiedział Abrak.
Na ten moment głównym priorytetem studia pozostaje jednak gra o przygodach Jamesa Bonda - 007: First Light. Zapytany o różnice pomiędzy tym tytułem a serią Hitman, Abrak wyjaśnił, że chociaż humor nadal będzie obecny, to jego charakter ulegnie zmianie. Bond zachowa brytyjski styl dowcipu, bardziej subtelny i zgodny z jego osobowością.
"Humor to ważny element każdej naszej gry. W Hitmanie często był mroczny i prześmiewczy, co odciążało opowieść o płatnym zabójcy. Bond to zupełnie inna osobowość - jego humor jest bardziej elegancki, wspiera jego charyzmę, ale nie będzie tak komiczny, jak w Hitmanie" - dodał CEO IO Interactive.
Abrak wspomniał również o różnicach w rozgrywce. W 007: First Light gracze mogą spodziewać się większego nacisku na akcję, w przeciwieństwie do dominującego w Hitmanie skradania i „społecznych kamuflaży”. Mimo to gra zachowa elementy systemowe, z których słynie studio - czyli głęboką interaktywność i nieliniowe podejście do zadań.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler