Gearbox szpieguje graczy? Olbrzymia afera w związku z darmowym Borderlands 2

Kontrowersyjne zmiany w umowie licencyjnej gier z serii Borderlands doprowadziły do bombardowania negatywnymi ocenami przez graczy. Czy Gearbox szpieguje graczy?

@ 07.06.2025, 18:37
Adam "Dirian" Weber
Chwalmy Słońce!
pc, ps4, xbox one, ps5, xbox x/s

Gearbox szpieguje graczy? Olbrzymia afera w związku z darmowym Borderlands 2

W sieci od kilkunastu godzin rozkręca się afera związana z marką Borderlands, a konkretniej zmianami w umowie licencyjnej, na którą godzą się użytkownicy instalujący grę na swoim komputerze. Firmy Gearbox i Take Two wprowadziły tam bowiem kontrowersyjne punkty, które mogą sugerować intensywne śledzenie czy nawet szpiegowanie komputerów graczy.

Choć zmiany w umowie EULA wprowadzono już jakiś czas temu, dopiero teraz rozkręciła się mocniejsza afera, a wszystko przez udostępnienie Borderlands 2 za darmo na platformie Steam (grę można odebrać do 8 czerwca do godziny 19.00).

O co konkretnie chodzi? Gearbox wprowadziło nowe zapiski w umowie licencyjnej, rozszerzające dostęp do wrażliwych danych samych użytkowników, na podstawie informacji zbieranych z komputerów graczy. Firma przyznała sobie prawo do gromadzenia i przechowywania danych dotyczących m.in. imienia, nazwiska, numeru telefony czy adresu IP gracza

W efekcie gracze zbombardowali serię Borderlands negatywnymi ocenami na Steam. Wszystkie dostępne w sprzedaży osłony mają średnią najnowszych ocen na bardzo niskim poziomie "przytłaczająco negatywne". W komentarzach rozgoryczeni fani wprost wypisują, że takie zmiany nie powinny mieć miejsca, a gry zamieniły się w "programy szpiegujące".

Do sytuacji odniósł się Randy Pitchford, prezes Gearbox, twierdząc, że jego studio nie miało z tym nic wspólnego, a jest to jedynie decyzja wydawcy chcącego "chronić swój tyłek". Pitchford zapewnia, że w oprogramowaniu nie zaszyto żadnego spyware, a jedyne co się zmieniło to umowa EULA.

"Nie zaszły i nie zajdą żadne zmiany w kodzie gier. Myślę, że to po prostu zespół prawny wydawcy chroni swoje tyłki, ale to nie ma nic wspólnego z nami. Nie mogę zmienić umowy EULA, jest ona ustalona przez wydawcę. Mogę jednak zapewnić, że w naszych grach nie ma i nigdy nie będzie żadnego szpiegującego oprogramowania spyware". - wyjaśnia szef studia Gearbox.

Tłumaczenie nie przekonało jednak wszystkich graczy, więc swój komunikat opublikowali także przedstawiciele wydawcy, firmy Take-Two.

"Take-Two nie korzysta z oprogramowania spyware w swoich grach. Polityka prywatności Take-Two ma zastosowanie do wszystkich marek, studiów, gier i usług, niezależnie od platformy na jakiej debiutują. Polityka prywatności określa działania związane z danymi, które mogą być gromadzone, ale nie oznacza to, że każdy przykład jest gromadzony w każdej grze lub usłudze." - czytamy w komentarzu.

"Przykładowo, identyfikatory graczy i urządzeń są gromadzone w celu zapewnienia zgodności gry z daną platformą lub typem przeglądarki z której korzysta gracza. Pozwala nam to lepiej zrozumieć, w jaki sposób gracze grają w gry i spersonalizować doświadczenia użytkowników (np. wyświetlać nazwy użytkowników!). Dane uwierzytelniające konta są zbierane od użytkowników, którzy zdecydują się utworzyć konta w grach wydawanych przez Take-Two." - dodaje wydawca.

Jak więc widać, wydawca obstaje przy swoim stanowisku i nie zamierza zmieniać umowy EULA, więc gracze muszą się pogodzić ze zbieraniem danych albo zrezygnować z rozgrywki. Patrząc po skali oburzenia, znaczna część osób może zrezygnować z zakupu Borderlands 4. Datę premiery gry wyznaczono na 12 września 2025 roku. Być może jednak do tego czasu afera odejdzie w niepamięć?


Sprawdź także:
Borderlands 2

Borderlands 2

Premiera: 18 września 2012
PC, PS3, XBOX 360, PSV

Borderlands 2 to druga część popularnej gry osadzonej w post apokaliptycznym świecie, wyprodukowanej przez studio Gearbox Software. Produkcja trafia, tak samo jak poprzed...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosBarbarella.   @   19:39, 07.06.2025
Nic z tego tłumaczenia nie rozumiem. Na szczęście. Czasem lepiej za dużo nie wiedzieć. Gdybym się dowiedziała że jestem faktycznie totalnie szpiegowana i prześwietlana na wszelkie możliwe sposoby to mogłabym się lekko załamać. Tylko czasem mnie dziwi dlaczego w mojej przeglądarce pokazują się akurat reklamy produktów którymi jestem zainteresowana. Zdziwiony
0 kudosRonaldo_   @   21:05, 07.06.2025
Jeśli używasz Chrome, to się nie ma co dziwić, że Ci się pojawiają reklamy którymi jesteś zainteresowana. Uśmiech
0 kudosBarbarella.   @   21:16, 07.06.2025
Cytat: Ronaldo_
Jeśli używasz Chrome, to się nie ma co dziwić, że Ci się pojawiają reklamy którymi jesteś zainteresowana. Uśmiech

Tak. Mam Chrome. Niby mi taka inwigilacja nie przeszkadza, czasem nawet jest mi to na rękę ale z drugiej strony jest to lekko niepokojące.

0 kudosMicMus123456789   @   21:37, 07.06.2025
Szczerze mówiąc jestem w szoku, że to wyłapali, bo przyznajmy szczerze, kto czyta te umowy? Zawsze przy odpalaniu gry klikamy akceptuj lub tak bez czytania xD
0 kudosBarbarella.   @   21:48, 07.06.2025
Cytat: MicMus123456789
przyznajmy szczerze, kto czyta te umowy?

Nawet jak przeczytam to jeszcze trzeba zrozumieć o co biega a z tym to ciężko. Fakt że u mnie z intelektem cieńko ale oni tak te umowy specjalnie formułują żeby blondynki miały z nimi problem. Smutny
Dodaj Odpowiedź