Until Dawn w trybie pierwszoosobowym? Dlaczego nie!

Zobaczcie jak mogłoby wyglądać Until Dawn w trybie FPP.

@ 24.03.2025, 10:28
Patryk "juve" Jankowski
Jestem szczęśliwym, wieloletnim i oddanym użytkownikiem konsol PlayStation. Lubię dopracowane, rozbudowane i ambitne gry wideo z najwyższej półki. Osobiście znam Solid Snake'a, z Larą Croft umawiałem się na randki i mieszkam w Residencji. Rzekłem.
pc, ps3, ps4, ps5

Until Dawn w trybie pierwszoosobowym? Dlaczego nie!

W sieci udostępniono nagranie pokazujące rozgrywkę w nieco zmodyfikowanej grze Until Dawn na PlayStation. Akcję widzimy tu z perspektywy pierwszej osoby.

Until Dawn zostało wydane na PlayStation 4 w sierpniu 2015 roku, ale gdy pierwotnie zapowiedziano je w sierpniu 2012, miało być grą dla PlayStation 3 rozgrywaną z perspektywy pierwszej osoby. Projekt co prawda zmieniono, ale pozostała dokumentacja na jego temat.

Teraz kanał YouTube Digital Preservation zamieścił czterogodzinny film pokazujący całość prototypowej wersji gry ze stycznia 2013 roku, działającej na PlayStation 3 i oferującej całkiem inną kamerę.

Kiedy gra została przeniesiona na PlayStation 4 decyzja o tym, aby uczynić grę ekskluzywną dla PlayStation Move, została odrzucona na rzecz kontrolera DualShock 4. Deweloper Supermassive Games również zainspirował się sukcesem Heavy Rain od studia Quantic Dream i zastąpił perspektywę pierwszoosobową czymś bardziej kinowym.

Czy gra dużo straciła przechodząc w tryb TPP? Sami oceńcie, a sekcja komentarzy należy do Was.


Sprawdź także:
Heavy Rain

Heavy Rain

Premiera: 24 lutego 2010
PS3, PS4, PC

Heavy Rain jest grą przygodową inspirowaną głównie poprzednim tytułem studia odpowiedzialnego za owy produkt - Fahrenheit. Do tego ostatniego właśnie gra jest najbardziej...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosBarbarella.   @   10:42, 24.03.2025
Jeszcze nie grałam ale zagram na pewno kiedyś w remake'a na peceta, nawet zresztą nie wiedziałam że ta gra jest w TPP. Generalnie jednak uważam że gry z dreszczykiem robią większe wrażenie stosując FPP, łatwiej mnie wystraszyć a już tzw. jumpscary to w ogóle są w stanie zjeżyć mi włosy na głowie. A takie klasyki jak Residenty i Silent Hille które są TPP to jednak mimo że uwielbiam to jednak ryją mi beret bardziej klimatem niż popuszczaniem zwieraczy. Dumny