Metal Eden to nowa strzelanka sci-fi zmierzająca na PlayStation 5

W trakcie wczorajszego State of Play zapowiedziano interesującą strzelankę pierwszoosobową pt. Metal Eden.

@ 13.02.2025, 14:50
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
ps5

Metal Eden to nowa strzelanka sci-fi zmierzająca na PlayStation 5

Studio Reikon Games, odpowiedzialne m.in. za niezłą grę akcji pt. Ruiner, zaprezentowało w trakcie wczorajszego State of Play swoje kolejne dzieło: pierwszoosobową strzelankę zatytułowaną Metal Eden, a zmierzającą na konsolę PlayStation 5. Ma ona już nawet datę premiery. Zaplanowano ją na 6 maja bieżącego roku.

Zwiastun promujący Metal Eden pokazał nie tylko ogólny zarys fabularny, ale również garść ujęć wyjętych bezpośrednio z rozgrywki. Dzięki temu wiemy, że w Metal Eden będziemy nie tylko strzelać, ale będziemy musieli wykazać się zręcznością. Twórcy zaaplikowali tu bowiem całkiem rozbudowany system gadżetów oraz parkouru.

Akcja Metal Eden toczy się w odległej przyszłości. Ludzkość podbija gwiazdy, a żeby to było możliwe stworzyła coś określone mianem Rdzeni. Przechowują one całą naszą tożsamość, wspomnienia, wygląd itd. na czas podróży, a po dotarciu do celu podróżnik jest odtwarzany. Jeden z takich celów to miasto Moebius. To właśnie w niej toczy się akcja gry.

Metal Eden zapowiedziano na razie wyłącznie na PlayStation 5, a jego premiera będzie miała miejsce 6 maja. Jak tylko pojawi się więcej szczegółów, będziemy Wam je przekazywać.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosMicMus123456789   @   15:52, 13.02.2025
Trochę taki Doom tylko w innych realiach, średnio interesujące.
0 kudospetrucci109   @   16:16, 13.02.2025
Czyli fabuła luźno zerżnięta z Węgla modyfikowanego.
0 kudosBarbarella.   @   20:00, 13.02.2025
Cytat: MicMus123456789
Trochę taki Doom tylko w innych realiach, średnio interesujące.

Cytat: petrucci109
Czyli fabuła luźno zerżnięta z Węgla modyfikowanego.

No w sumie to chyba się pod wami podpisuję. Pewno znudzi się po 10 minutach.